Modelarstwo z pasją

Witam
No koniec budowy,bydle zrobione,model z pudła.Moje przeróbki to tylko likwidacja bocznych okienek (ten typ tak miał)rycie i nitowanie utraconych podczas obróbki podziałów,jest teraz wklęsło-wypukły .Model koszmar technologia sprzed 30-tu lat nic nie pasuje,zwichrowane były wszystkie elementy które musiały być do pary.Do malowania użyłem farb Gunze (podstawowe)Revell antracyt do przebarwień dolnych powierzchni,Tamiya X-21+Future werniksowanie,a do polerki użyłem mączki krzemowo-granitowej,farba fajnie niszczeje mechanicznie.Kalki Techmod,lekko docięte.Wszystkie górne linie podziału i nitowania mają wtartą pastele a nadmiar wytarłem w/wym.mączką,wygląda teraz bardziej naturalnie.Samolotem w tych barwach latała załoga pod dow.por. pil. Tadeusza Wierzbowskiego,a jednym z lotników był żyjący do dziś plut. bomb. Czesław Blicharski
Sory za przycięte fotki ale nie mieścił mi się w namiocie













i fotki w innym świetle dla pokazania detali malowania








Na zakończenie pracy nad modelem,wizyta u weterana który latał na tej maszynie bombardier major w stanie spoczynku Czesław Blicharski,a na dowód że była to ta maszyna,fotki z jego książki lotów z wpisem 14 - tu lotów bojowych tego samolotu

Henio Gratulacje. Jak zwykle dobra robota !! Bałem sie na początku co on taki pomarańczowy ale późniejsze zdjhęcia pokazały że to złudzenie apteczne Powiedz na którym konkursie zobaczymy go na żywca ?
Może za rok na Bytomiu Pan zrobi nam prelekcje o lotach tym bombowcem?
Pozdrawiam

Mnie najbardziej przypadła do gustu część historyczna. Model też się nieźle prezentuje, ale jednak mam wrażenie, że "wypuszczałeś" lepsze. Przykładowo ujęcie stanowiska górnego strzelca (tak przynajmniej wychodzi na zdjęciu) jest nieco zabawkowe, nie wiem czy przez tą jednolitą satynę, ale tak wygląda. Pewnie też trochę zmanierowani jesteśmy ostatnimi powalającymi "wypustami" Lancasterów, prezentowanych w galeriach, co ma się nijak do Twojego, starego modelu Tamki. Ale tak to już jest.

Chrupek napisał(a):Powiedz na którym konkursie zobaczymy go na żywca ?

niestety na żadnym

Chrupek napisał(a):Może za rok na Bytomiu Pan zrobi nam prelekcje o lotach tym bombowcem?

Pan Czesław ma teraz 93 lata i jeszcze dolegliwości po sowieckim "sanatorium"i z domu nie wychodzi by jak on to mówi - nie robić problemu innym swoją osobą -

Jaho63 napisał(a):ale jednak mam wrażenie, że "wypuszczałeś" lepsze.

masz racje to tylko wrażenie

Jaho63 napisał(a): Przykładowo ujęcie stanowiska górnego strzelca (tak przynajmniej wychodzi na zdjęciu) jest nieco zabawkowe, nie wiem czy przez tą jednolitą satynę, ale tak wygląda.

a tutaj nie wiem o co chodzi może coś bliżej i jaśniej ,"zabawkowo" tz.jak mam to naprawić?

Jaho63 napisał(a):Pewnie też trochę zmanierowani jesteśmy ostatnimi powalającymi "wypustami" Lancasterów, prezentowanych w galeriach

szukałem i ni ma

Model jak wcześniej napisałem jest z pudełka,bez większych przeróbek,poprawek itp.itd musiałem się uwijać bo Pan Blicharski
miał go jeszcze zobaczyć a napisałem powyżej ile ma lat i sam nie wierzył że ten model jeszcze ujrzy

Marcin Witkowski także robi model pod konkretną żyjącą osobę pilota spitka. Oby zdążył.........

Heniu ,myślę że najlepszą nagrodą za ten model, jest spotkanie z tym lotnikiem i wysłuchanie jego relacji .W modelu najbardziej podoba mi się to czego nie zrobiłeś -nienaturalnego przesadnego brudzenia ,jak to teraz w modzie mają robić niektórzy modelarze

"Rys historyczny" bardzo fajny. Sam model też elegancki. Brakuje mi czegoś co nazywam "pomysłem na model" rozumianym w sensie estetycznym. Bo w sensie merytorycznym pomysł jest świetny.

Właśnie takie modele oglądam z przyjemnością, i aby mój po sklejeniu tak sie prezentował. Tanie efekciarstwo umorusanych bez sensu modeli to... tanie efekciarstwo. Brawo Heniek.
Tylko rejon kadłuba za kabiną pilotów (pod oszkleniem) w kolorze kamuflażu trzeba pomalować.

Od małego, od kiedy przeczytałem książkę Lena Deightona "Nalot" chciałem mieć model Lancastera. Wyszło z tego tyle, że mam model nocnego myśliwca Junkersa 88 zaś Lancastera jakoś nie dane mi było kupić. Jeśli ten stary model Tamki OOB wygląda tak fajnie, to może ja go sobie jednak kupię?

Największe wyrazy uznania jednak Heniu za to, że zrobiłeś ten model jak zrozumiałem w prezencie dla Starszego Pana, który w tym latawcu walczył podczas wojny i to jest świetne.
Fajny Lancaster i myślę, że zrobił właściwe wrażenie na kim trzeba.
Gratulacje.

Bardzo się podoba i nic więcej nie trzeba pisać. Nawet wypukłe linie nie psują odbioru.

Dzięki Panowie za dobre słowo i pozytywne odebranie tego modelu mimo że było sporo pośpiechu i przekleństw przy budowie to opłaciło się,fajnie jest popatrzeć na takiego gotowego

waran napisał(a):jak to teraz w modzie mają robić niektórzy modelarze

no właśnie co to za "moda" ? a może inna wizja realizmu

Kuba P. napisał(a):Jeśli ten stary model Tamki OOB wygląda tak fajnie, to może ja go sobie jednak kupię?

już teraz jest mi cie żal modelu nie polecam chyba że bardzo "kochasz" tą maszynę i masz dużo samozaparcia np kadłub sklejałem sekcjami 4 dni tak był zwichrowany a nie używam super glue bo lepiej dla mnie jest by klej przetopił dokładnie powierzchnie lączenia

Wojciech Perkowski napisał(a):Tylko rejon kadłuba za kabiną pilotów (pod oszkleniem) w kolorze kamuflażu trzeba pomalować.

no tak nie do końca,ten obszar kabiny był malowany kolorem wnętrza lub czarny ja wybrałem to pierwsze sam nie wiem jaka w tej maszynie miała być barwa,po prostu brak "kwitów"

waran napisał(a):Heniu ,myślę że najlepszą nagrodą za ten model, jest spotkanie z tym lotnikiem i wysłuchanie jego relacji .W modelu najbardziej podoba mi się to czego nie zrobiłeś -nienaturalnego przesadnego brudzenia ,jak to teraz w modzie mają robić niektórzy modelarze

Ale kolega pojechał po "tanich efekciarzach" ,-)).
Pamiętacie Lancastera zrobionego w 48 przez jednego Greka, co mu napisaliśmy liścik ??
http://www.helmo.gr/index.php?option=co ... 4&Itemid=1
Też był tandetnie pomalowany ??
Abstrahuje od jego zdetalowania. Pomalowany był świetnie. I takie malowanie to sztuka.
I mało kto ma taki talent, żeby model dobrze pomalować. I nazywanie tych co potrafią "tanimi tandeciarzami" przez tych co po prostu nie potrafią, uważam za mocno niesmaczne. A dorabianie do tego teorii również budzi mój niesmak.

Spiton -mało wiesz i mało widziałeś widocznie

waran napisał(a):Spiton -mało wiesz i mało widziałeś widocznie

Ano tak. Zapomniałem, że głupi jestem.