Modelarstwo z pasją

Znów ponudzę drobnicą
Tym razem Tornado IDS NATO TigerMeet 2002 1/144 od Revella.














A na koniec bonusik
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=r3ugP8qwVY8[/youtube]

pozdr

Mam wrażenie, że pomyliłeś farbki, ten egzemplarz jest malowany w trzech odcieniach szarego, tak jak zdjęciu poniżej:



Brakuje mu też "antenki" na dziobie, chociaż w tej skali ta z zestawu wygląda dość karykaturalnie. Niepomalowane są też światełka nawigacyjne na prawym i lewym skrzydle, wlotach powietrza i na ogonie. Wydaje mi się, że niektóre kalkomanie się nieco srebrzą. Warto też zeszlifować nieco ślady po formach w tylnej części "rakiet".
Pomimo tego, że te modele są bardzo małe można jednak próbować go nieco pobrudzić; dość charakterystyczne są zabrudzenia "ciągu wstecznego" na stateczniku pionowym.

Ładny Więcej nie mogę powiedzieć, bo sam nic nie potrafię Mam natomiast pewne pytanie. Wydaje się, że cechą charakterystyczną skali 1/144 są grube linie podziału. Może w takiej sytuacji korzystniej będzie zrobić washa jaśniejszym kolorem?

Ja bym jednak obstawiał podmalówkę na dziobie.



Ino pylony w modelu powinny być zielone

ja się nie wypowiadam, bo się na 1:144 nie znam.

144 to istotie specyficzna skala, natomiast miniatura maszyny tych gabarytów jest wielkością zbliżona do niewielkich drugowojennych maszyn w 1/72, a większa od niejednego szmatopłata w tejże skali.

Tygrysie pręgi wyszły bardzo sprawnie. Kalki czy malowidło ?? Nie pytam o ogon, tylko o te czarno-białe.

Sebastian, obejrzyj filmik.(0:41)

Filmik profesjonalny !!
To napisze jeszcze, że wasz mi się nie podoba. Za ostry. Gdyby był delikatniejszy (ciemno szary) efekt byłby lepszy.

Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):144 to istotie specyficzna skala, natomiast miniatura maszyny tych gabarytów jest wielkością zbliżona do niewielkich drugowojennych maszyn w 1/72, a większa od niejednego szmatopłata w tejże skali.

Bez przesady. Naprawdę tak duży nie jest. Sam model poza rozczarowującymi detalami o których wspomniano wcześniej moim zdnaiem bardzo przyjemny. Od kilku ładnych lat nie mogę skończyć tego modelu, jednak w cało szaro-pasiastym malowaniu. Tam to było kalek tygrysich. I chyba nie skończę, bo to drugi model jaki pomalowałem aerografem, zaś przy kalkach strzeliłem małą gafę. Położyłem je prosto na szarego matowego humbrola.

Bardzo fajny "tigerjet".

piotr dmitruk napisał(a):Ja bym jednak obstawiał podmalówkę na dziobie.
...
Ino pylony w modelu powinny być zielone

Co do podmalówki to się zgadzam.

Ale czy rzeczywiście jesteś pewien tych zielonych pylonów? Ja jednak mam wrażenie, że one są w takim kolorze jak skrzydło (tak też podaje instrukcja). Może to wrażenie "zieloności" wynika z warunków oświetleniowych, kliszy, odbicia światła itp.
Ciekaw jestem Twojego zdania.

Taki kolor zielonoszary jak na lewym skrzydle. W modelu są w jaśniejszym odcieniu szarości.

Nie wiedziałem że ta pchełka wywoła taką burzliwą dyskusję
Jestem w pełni świadomy wszystkich niedoróbek i baboli. Wcześniej widziałem ten samolocik tylko na pudełku

czes881 napisał(a):Brakuje mu też "antenki" na dziobie

Celowo na razie nie przyklejałem bo pewne by się złamała, dokleję jak go zapodstawkuje

piotr dmitruk napisał(a):Ja bym jednak obstawiał podmalówkę na dziobie.

Nic już nie podmaluję, no może te pylony na zielono

spiton napisał(a):Tygrysie pręgi wyszły bardzo sprawnie. Kalki czy malowidło ??

Paseczki to wszystko kalka, masochistą nie jestem