Modelarstwo z pasją

Witam wiosennie ;-)

Oto model nr 6: F-100D Italeri w skali 1:72

Model chyba nie nowy ale wypust z 2010 (nowe kalki). Te kalki wg mnie są troszkę "za duże", szczególnie opisy techn. oraz znaki US.
Malowany Humbrolami 191 oraz 56 i miejscami 27002, wnęki to Pactra Green Zinc Chromate. Linie zapuszczone washem Mig-a Cold Grey. Weathering to "cienie" Tamiyi. Pierwszy raz użyłem na tym modelu Mr. Surfacer 1000 z puszki jako podkład.
Ten model zamyka rok od czasu kiedy powróciłem do zabawy w modelarstwo. W tym czasie skleiłem 6 modeli (dwa pierwsze modele nie nadają się wg mnie do pokazania, inne zostały pokazane). Myślę, że jakiś postęp jest.

Zapraszam do galerii


pudełko



zdjęcie oryginału



Model



























Babole i babolki obecne ;-)

Świetny. Nie do końca rozumiem tylko sposób jednakowego przegrzania posilnikowego. Natomiast fotki cyknąłeś idealne. Świetne, czyste w kadrowaniu i przedstawieniu bardzo przyjemnego w odbiorze modelu.

Pozdrawiam i gratuluje świetnego modelu oraz sposobu jego pokazania.

Nie znam się na tym jak przegrzewa siętaka blacha ale model w całym odbiorze jest fantastyczny

Zgadzam sie z kolegami
mocno daje rade model i prezentacja.

P

Pancerniaki sroki, lubią jak się błyska

Fotki faktycznie bardzo dobre. W modelu przyczepić się można do lekko krzywej stójki na przedzie, chwilami zaszpachlowały się linie podziału blach. Mam wrażenie, że łączenie połówek przed kabiną jest z lekka widoczne. Ale to szczegóły. Model bardzo dobry, przyjemny dla oka. Kontrowersyjne mogą być przegrzania. W zasadzie chcąc uniknąć problemu można by zrezygnować z eksperymentów:

I tak chyba zrobię w swoim modelu jak już kiedyś się za niego zawezmę. Tak poza tym gratuluje i czekam na numer 7.

Dziękuję za pochwały. Co do przegrzewania blachy to znalazłem w necie taki obrazek



i spróbowałem nieudolnie go naśladować

Niestety w zestawie "cieni" Tamiyi nie ma takiego pięknego fioletu. W zestawie mojej żony też nie ma

Rok czasu i już "pogrywasz" w ekstraklasie. Gratulacje

Niezły model i piękne fotki.
Gratulacje

elegancki modelik !!

Temat, wykonanie - bardzo przyjemnie zobaczyć coś takiego. Zaskoczyłeś mnie pozytywnie pisząc że malowanie zwykłymi humbrolami, a nie żadnymi alcladami.
Te wygrzane blachy nie wyglądają źle, mi przeszkadza tylko ich schematyczne, powtarzalne potraktowanie. No, ale krytykować jest łatwo, mam ten model w szafie, zobaczymy kiedyś czym się będę mógł pochwalić :P

lejgo_inc napisał(a):Te wygrzane blachy nie wyglądają źle, mi przeszkadza tylko ich schematyczne, powtarzalne potraktowanie. No, ale krytykować jest łatwo, mam ten model w szafie, zobaczymy kiedyś czym się będę mógł pochwalić

Podpisuje się pod tym i dodam, że gdybyś zamaskował sobie statecznik pionowy i "dojechał" "przegrzaniem" do samego statecznika i wszedł w okolicach dyszy z jakimś niebieskim to by była rewelacja. Ale i tak jest bardzo dobrze.

ariel007 napisał(a):W zestawie mojej żony też nie ma

konserwatystka..

wydaje mi się, ze tu by rade dało medium tensocrome i fioletowy akryl. z valejowskim smoke jako baza.
a model smakuśny. pokazaleś, że ma potencjał, i właśnie dlatego wpiszę go sobie na listę masthewów; tyle że w trzydwójce

Super model - widać w nim i w zdjęciach wpływ wykonywanego zawodu Malowałeś jeszcze pędzlem czy to już aerograf?

p.s widzę, że skusiłeś się na produkt MIG'a

Zdarzały się na tym forum powroty do modelarstwa, których potem nikt nie był w stanie dogonić. Zdaje się że tu się taki też szykuje. Poza tym co napisali Koledzy i brakiem przegrzań na spodzie kadłuba, model robi bardzo dobre wrażenie.

jest efektowny. mi się podoba.