Strona 1 z 2

F-104 Starfighter, Hasegawa (Revell) 1:48 Open

PostNapisane: wtorek, 12 kwietnia 2011, 21:51
przez Maciej Gruca
Wreszcie koniec.
Wątek warsztatowy tutaj:
viewtopic.php?f=238&t=14516

Zdaję sobie sprawę z niezbyt wysokiej jakości zdjęć. Robiłem co mogłem.
Miłego oglądania.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: F-104 Starfighter,Hasegawa(Revell)-1:48-Open

PostNapisane: wtorek, 12 kwietnia 2011, 21:56
przez tomek_chacewicz
Ajjj miodzio... świetnie! Maciek, trawa ze świata modeli?
jedno co mi się nie podoba to brzegi podstawki, bardzo odwracają uwagę od meritum, lepsze by były prosto ścięte, czarne.

Re: F-104 Starfighter,Hasegawa(Revell)-1:48-Open

PostNapisane: wtorek, 12 kwietnia 2011, 22:06
przez Mecenas...Kolekcjoner...
Model i scenka bardzo dobra i realistyczna.
Jest jednak jeden szczegół, który źle wpływa na całość. Duża podstawka, która przeszkadza w odbiorze modelu.
Wygląda troszkę jak placek lub schabowy na desce do krojenia...

Re: F-104 Starfighter,Hasegawa(Revell)-1:48-Open

PostNapisane: wtorek, 12 kwietnia 2011, 22:33
przez nariman
Witam, mi też się podoba i nie zgadzam się z przedmówcami odnośnie podstawki. Moim zdaniem jest bardzo dobra a cała scenka fajnie się odznacza na niej.

Re: F-104 Starfighter,Hasegawa(Revell)-1:48-Open

PostNapisane: środa, 13 kwietnia 2011, 00:30
przez lejgo_inc
3:1 dla drużyny nielubiącej podstawki. Za mała i z gupim brzegiem.
Poza tym - absolutnie nie mam zastrzeżeń. Samolot wygląda tak jak taki opuszczony rozbitek wyglądać powinien. Bardzo mi się podoba rozwałka jaką zrobiłeś w kokpicie; wszystkie te zacieki i wypłowienia powłoki malarskiej wyglądają jak marzenie. Podstawce co prawda się oberwało (przypominam, 3:1), ale zieleń na niej zasługuje na uwagę (i dba o to żeby ją dostać) - jest zróżnicowana i ma (na oko) porządną, europejską kolorystykę.
Ciekawa sprawa - zwierzaki są oczywiście zabawnym dodatkiem, ale nie mam wrażenia żeby ich obecnośc jakoś mocno wpływała na ocenę modelu/scenki. Dobrze jednak że są, śmiertelnie poważne tematy mamy w HP :)

Re: F-104 Starfighter,Hasegawa(Revell)-1:48-Open

PostNapisane: środa, 13 kwietnia 2011, 00:37
przez siara1939
Nie wiem, co Cie pchnelo, aby tak pomalowac te krowy i te eksperymentalna hybryde kozy i swinki morskiej.
Niepotrzebnie moim zdaniem.
Jedno co mi sie bardzo nie podoba, to placki na trawie, ktora jak zauwazono jest fajna.
Placki domyslam sie mialy byc suche, wiec powinny byc matowe i popekane. Jezeli swieże, to maja zly kolor.

Re: F-104 Starfighter,Hasegawa(Revell)-1:48-Open

PostNapisane: środa, 13 kwietnia 2011, 07:51
przez Maciej Gruca
Dziękuję za komentarze. Zdaję sobie sprawę z większości niedostatków tej pracy. Trochę byków panoszy się po niej.

Tomek Chacewicz napisał(a):...trawa ze świata modeli?

Dobry strzał: Świat modeli się kłania :)

Mecenas...Kolekcjoner... napisał(a):...placek lub schabowy

Widzę, że w razie kryzysu modelarskiego, będę mógł śmiało zatrudnić się w gastronomii. W menu:
piernik...placek...schabowy. Zdrowo i bez konserwantów :mrgreen:

lejgo inc napisał(a):Dobrze jednak że są, śmiertelnie poważne tematy mamy w HP

Chwilami mam ochote na zrobienie czegoś "od czapy". To bałwan, to milka, lub stuknięta koza...

Siara 1939 napisał(a):Nie wiem, co Cie pchnelo, aby tak pomalowac te krowy i te eksperymentalna hybryde kozy i swinki morskiej

Nie wiem co jest nie tak z krowami ( z ich kolorystyką). Wiem natomiast, że są koszmarnie wycieniowane. Ale , przyznawałem się już: nie lubię i nie potrafię malować figurek i jak mogę unikam ich w moich pracach. Teraz jednak wydawały mi się dość ożywczym akcentem, stąd ich obecność. Koza wcinająca fotel (ma w pysku kawałek poszycia) to kolejny żart, nadinterpretacja. Co do samej jej budowy, to nie mam skojażeń ze świnką morską (co do samego malowania, znalazłem zdjęcie tak "upierzonego" zwierza), ale nie znam się na kozach (odkąd kiedyś mnie ubodła, omijam je szerokim łukiem :) )

...placki...

...to też element słabiej pasujący do reszty. Kolorystykę zastosowałem taką jaką widziałem na fotkach. Zmatowieć, zmatowieją, bo "ulepiłem" je z farby olejnej. Co do spękania...to dość trudny temat a przy okazji mało widoczny na placuszku średnicy 4mm. Pomyśl, co by się działo, gdybym zrobił widoczne spękania - odezwałby się chór miłośników odchodów realistycznych (bo spękanie w tej skali miałoby parenaście mikronów szerokości) ;o)

Jeszcze raz dziękuję za komentarze. Cieszę się z merytorycznej krytyki mojej wielce niedoskonałej pracy.

Re: F-104 Starfighter,Hasegawa(Revell)-1:48-Open

PostNapisane: środa, 13 kwietnia 2011, 12:27
przez lejgo_inc
Maciej Gruca napisał(a):Koza wcinająca fotel (ma w pysku kawałek poszycia) to kolejny żart, nadinterpretacja. (...)
(...) Cieszę się z merytorycznej krytyki mojej wielce niedoskonałej pracy.

Możliwe że już sama koza wystarczyłaby za dowcip.

Fajnie sie ogląda Twoje dioramki - przekonują kompletnością sceny i stworzonym klimatem. Niedoskonałości wzrok omija bo znajduje bardziej interesujące miejsca. Spokojnie i bez napinania się, lajkuję to.

Re: F-104 Starfighter,Hasegawa(Revell)-1:48-Open

PostNapisane: środa, 13 kwietnia 2011, 12:35
przez shivadog
Ja tradycyjnie wysyłam Cię z modelem w plener.
Z czarnym tłem, niby ładnie wygląda,
ale zdjecie nie oddaje pięknego klimatu, który masz w swojej pracy.

Re: F-104 Starfighter,Hasegawa(Revell)-1:48-Open

PostNapisane: środa, 13 kwietnia 2011, 12:35
przez subgrafik
Bardzo ciekawa praca nie powiem
a reszte juz wychwycili przedmowcy.

P

Re: F-104 Starfighter,Hasegawa(Revell)-1:48-Open

PostNapisane: niedziela, 17 kwietnia 2011, 23:44
przez Jacek Bzunek
Jak już pisałem-full wypas.

Re: F-104 Starfighter,Hasegawa(Revell)-1:48-Open

PostNapisane: poniedziałek, 18 kwietnia 2011, 13:32
przez Aleksander
Temat, kompozycja i wykonanie super! Bardzo mi się taki "zestaw" podoba. Koza wymiata :lol:

Re: F-104 Starfighter,Hasegawa(Revell)-1:48-Open

PostNapisane: poniedziałek, 18 kwietnia 2011, 14:20
przez crustian
A mi się przypomniało, że pastuch miał pijany w kabinie spać :mrgreen:

Re: F-104 Starfighter,Hasegawa(Revell)-1:48-Open

PostNapisane: poniedziałek, 18 kwietnia 2011, 14:55
przez Maciej Gruca
Crustian napisał(a):A mi się przypomniało, że pastuch miał pijany w kabinie spać :mrgreen:


Kurcze, że też o tym nie pomyślałem wcześniej :) . Szkoda.

Re: F-104 Starfighter, Hasegawa (Revell) 1:48 Open

PostNapisane: środa, 20 kwietnia 2011, 21:01
przez dewertus
Merytorycznie się nie wypowiadam, bo mnie do takiego warsztatu to jeszcze lata świetlne brakuje. Zaś wszelkie doznania odbiorczo-wizualne są jak najbardziej pozytywne. Gratuluję bardzo ciekawej (pod każdym względem) pracy!