Modelarstwo z pasją

Witam.

Kolejny latawiec do kolekcji. Tym razem coś ze wschodu. Model bez dodatków i modyfikacji. Z ciekawostek - wash wykonałem kolorem burnt umber z benzyną ekstrakcyjną. Podejrzewam, że przez szybkie parowanie rozcieńczalnika jest taki jasny, przed zmywaniem cały model był pokryty wyschniętym bladym pigmentem - jakby kurzem. Zastanawiałem się, czy tak nie zostawić, ale wtedy musiałbym dorobić jakąś pustynną podstawkę ;) Kalek nie ma zbyt dużo, ale bardzo ładnie siadały. Pięknie układały się już samym SETem. Powierzchnia wykończona lakierem satynowym, a potem matem po liniach podziału, ale słabo to widać, bo matowy Model Mastera trochę się jednak błyszczy :/

To jeden z modeli, jaki chodzi za mną od jakiegoś czasu.
Czemu nie zrobiłeś z otwartymi hamulcami ???
Tylko to malowanie jakieś takie "morskie" ,-)).
Ale wiem to wina Rosjan.

Rzadko lubię wystające duperele ;)

Dla zainteresowanych zestawem - spasowany jest miernie. A szybki mają grubość 3mm

Mole zrobiony czysto.
Preszejding mało widoczny. wasz elegancki.
Napisze co ja zrobił bym inaczej, choć zdaje sobie sprawę , że żaden ze mnie autotytet.

1. Zrobiłbym skromniejsze, ale lepiej dopracowane podwieszenia.
2.Zdjęcia robiłbym z perspektywy człowieka. Ten samolot ma bardzo fajna sylwetkę, ale z prawie żabiej perspektywy. Ciekawe jest mały rozstaw kół w obu osiach. Ale widać to na zdjęciach właśnie z żabiej perspektywy.
3.Pewnie dodałbym jakieś brudzenie olejami, ale to samolot praktycznie prototypowo-wystawowy, zatem powinien być czysty.

Bardzo fajna podstawka, dlatego nie oparłbym się pokusie zrobienia zdjęć "plenerowych".

Pozdrawiam

Za temat dałbym Ci buzi .

Model ładny, taki troszkę die cast, czy jak to się nazywają te metalowe gotowce. Brakuje w nim życia, ale to Su-39, wybaczam .

A i wydaje mi się, chyba ze to wina zdjęcia + moje "haloony", że coś mało doszpachlowana dziobowa część kadłuba.

Głębokie rowy, więc wash całkiem wyraźny. Dałbym czarny, to byłby die-cast pełną gębą ;) Był też preshading, ale bardzo subtelny wyszedł. Wyraźnie widać w zasadzie tylko od spodu. Z dozowaniem życia jestem ostrożny. To w zasadzie pierwszy mój model z jakimś brudzeniem.

Gdzie widać niezaszpachlowane szpary na dziobie? Mi się wydaje, że jest ok.

Tak mi się wydaje, chyba ze to po prostu artefakty na zdjęciu, nie bierz tego tak do siebie w każdym razie

A co do inspiracji to uwielbiam to zdjęcie

Na spodzie to wash, na gorze to rzeczywiście coś tam jest, nie zauważyłem. A po prawej to tak ma być. Była tam antenka, ale zaginęła w walce. Dorobię z igły

Może gdybym widział to zdjęcie wcześniej, to zostawiłbym nie zmyty wash. Szkoda, że nie zrobiłem zdjęcia. Wg mnie wyglądało to całkiem realistycznie.