Modelarstwo z pasją

Wreszcie ukończony Rafale w mojej ulubionej skali.
Dla mnie sylwetka tego myśliwca jest wyjątkowa, inżynierowie wspaniale połączyli kadlub w układzie litery T oraz wloty powietrza tworząc piękną bryłę płatowca.

Model Hobby Bossa jest przeskalowny w dół z skali 1/48, części pasują, nie wymaga szpachlowania jedynie należy zwrócić uwagę na dokładność sklejenia i kontrolę spoin.

Sam model ma kilka baboli w pudełku (chodzi o najnowszą wesję F3), należy z dokumentacją zdjęciową dokonać sprawdzenia konkretnego egzemplarza, musiałem wykonać kalkomanię z godłem na stateczniku w własnym zakresie gdyż HB zrobił babola jak ma w zwyczaju.

Malowanie samolotu wykonałem kolorem Fs 36270, dedykowany FS 36320 jest zdecydowanie zbyt niebieskawy, dlatego kolor dobrałem na podstawie zdjęć i wylądu na żywo. Osłona kabiny oraz wiatrochron został pryśnięty mieszanką Tamoya Smoke oraz Clear Orange. Na koniec wykonałem trochę zacieków i okopceń, linie przyciemniono szarym waszem oraz pod farba bazową przebija delikatne cieniowanie. Są to stosukowo nowe samoloty więc trzeba uważać z brudem.

Model przedstawia samolot o numerze seryjnym 104, kod 7-HH w wersji F3 z jednostki EC 1/7 "Provence" z Saint-Dizier. Maszyna wykonywała turę bojową w Afganistanie w 2007 roku. Wykonałem wersję czysto myśliwską uzbrojoną w pociski Mica EM oraz IR.

Gratuluję pięknego modelu. podoba mi się czystość wykonania i subtelne cieniowanie linii podziału. Na zdjęciu przedstawiającym samolot od tyłu statecznik zdaje się być lekko odchylony od pionu, ale może to tylko wrażenie. Model naprawdę udany.

Fajny !! Nawet bardzo. Chodzi za mną ten model ale w wersji M.

Subtelny to właściwe słowo. Podoba mi się sam model jak i fotki (świetnie widoczny kontrast pomiędzy matowym płatowcem a wypolerowaną osłoną kabiny). Gratulacje!

Kabinka pięknie pomalowana. Szkoda, że niedomknięta.

Świetny , bardzo mi się podoba

spiton napisał(a):Kabinka pięknie pomalowana. Szkoda, że niedomknięta.

Otóż to. Czy to tylko tak do zdjęcia została przymknięta, czy rzeczywiście jest tak fatalnie dopasowana. Taka szpara psuje cały efekt tego ładnego modelu
Wszystko pięknie tylko to spasowanie kabiny absolutnie nie przystaje do poziomu reszty modelu.

erkamo napisał(a):

spiton napisał(a):Kabinka pięknie pomalowana. Szkoda, że niedomknięta.

Otóż to. Czy to tylko tak do zdjęcia została przymknięta, czy rzeczywiście jest tak fatalnie dopasowana. Taka szpara psuje cały efekt tego ładnego modelu
Wszystko pięknie tylko to spasowanie kabiny absolutnie nie przystaje do poziomu reszty modelu.

Ostatnio miałem podobnie z moim F-5. Kiedy przykleiłem kabinkę, okazało się, że jest krzywo, bo ustrojstwa do jej otwierania(F-5 ma za fotelem taki skomplikowany "narząd" do otwierania kabiny) zepchnęło ją lekko w jedna stronę.
Nie wytrzymałem , odkleiłem i poprawiłem. Ale mój F-5 to "złom" i miałem świadomość, że jak trochę farby odpadnie, to i tak nie będzie widać ,-)).

Osłona kabiny jest owszem niedomknięta, zostawiłem ją celowo w wersji otwieranej dla wyczyszczenia ewentualnego kurzu. czasem zbiera się pomimo zaklejenia. Sama osłona kabiny nie jest idealnie dopasowana w modelu , jednak też zmieniłem założenia co do samej prezentacji .Najpierw miała być otwarta, potem jednak przymknełem , aby nie tracić pieknej lini samolotu. Na domiar wszystkiego osłony przy poprawnym sklejeniu jej elementów nie można domknąć, wystają ramy wewnętrznej ramki.
Przymknełem na nią oko, w wersji B , którą zaczne kleić jest lepiej.

Bardzo ładne wykonanie, bardzo ładnego samolotu.
Z kabinami tak bywa, że nie wiele można zrobić aby poprawić kształt. W moich samolotach z Wielkiej Wojny ten problem nie istnieje , a w samolotach z Wietnamu zostawiam kabiny otawrte.
Adam

Jest jeszcze takie narzędzia jak papier ścierny, pilnik i skalpel ,-)). Niepasujące części się ich boją ,-)).
Tym smołkiem malowałeś w środku , czy na zewnątrz ??
W każdym razie wyszło niesamowicie !!

Świetny model, kolor oszklenia kabiny wyszedł rewelacyjnie - a ja się zastanawiałem, czego by tu do smołka dodawać Niespecjalnie mi się ten samolot podobał, ale chyba pora zmienić zdanie...

raptorf22 napisał(a):Osłona kabiny jest owszem niedomknięta, zostawiłem ją celowo w wersji otwieranej dla wyczyszczenia ewentualnego kurzu. czasem zbiera się pomimo zaklejenia. Sama osłona kabiny nie jest idealnie dopasowana w modelu , jednak też zmieniłem założenia co do samej prezentacji .Najpierw miała być otwarta, potem jednak przymknełem , aby nie tracić pieknej lini samolotu. Na domiar wszystkiego osłony przy poprawnym sklejeniu jej elementów nie można domknąć, wystają ramy wewnętrznej ramki.
Przymknełem na nią oko, w wersji B , którą zaczne kleić jest lepiej.

O.K. To już wszystko wyjaśnia. Jest to jedyny element na Twoich zdjęciach, który bardzo rzucił mi się w oczy na niekorzyść. Ponieważ jednak funkcję "antykurzową" uznaję też za bardzo ważną, Twoje tłumaczenie uznaję niniejszym za wystarczające

Bardzo ładny, elegancki model, czysto zrobiony, gratuluję.
Ja takim (oczywiście mój to się do pokazania nie nadaje ) wróciłem do modelarstwa rok temu.

erkamo napisał(a):Ponieważ jednak funkcję "antykurzową" uznaję też za bardzo ważną, Twoje tłumaczenie uznaję niniejszym za wystarczające

Ale się erkamo dałeś nabrać !!! <<-)))
Tak, czy inaczej modelik śliczny i zachęcający do sklejenia Rafale. Też zawsze fascynowała mnie sylwetka tego myśliwca z przodu. Zresztą słyszałem, że jest lepszy od Eurofightera Typhoona.
Zgrzyt polega na tym, że zrobiłeś szparę na najbardziej efektownym i przykuwającym uwagę elemencie-kabince.