F-5A FreedomFighter Italeri 1/72

[Jaho63]

Myślisz, że mu pozwoliłem ??!!

I trudno, tak ma być.
Z drugiej strony ja nie mam brata...
P.S. Pilot akurat zawiązuje sznurówkę?

[K.Y.Czart]

P.S. Pilot akurat zawiązuje sznurówkę?

Robi zadymę pod parlamentem.

[spiton]

Chciałbym, żebyście napisali np : czerwone wloty powietrza kiepsko wygladają i ta plama tu i tam psuje efekt.
Zrozumcie. Zrobiłem te obrazki wczoraj i wrzuciłem na forum właśnie po to, byście się podzielili swoimi uwagami. Bo jak się siedzi godzinę czy dwie nad takimi obrazkami, to człowiek zupełnie traci orientacje co jest dobre a co nie.
A wy mi ładujecie teksty o pilocie i podstawkach.
Nowością w zdjęciu nr1 jest to, że zdjęcie jest "potrójne". nie był to duży problem. Ale ciekaw jestem, czy takie powielenie obiektu jest efektem na "+ " czy "-" na drodze wywołania złudzenia rzeczywistości ?

[K.Y.Czart]

Chciałbym, żebyście napisali np : czerwone wloty powietrza kiesko wygladają i ta plama tu i tam psuje efekt.
Zrozumcie.

Łoł łoł łoł Sebastian, moment. Chcesz oceny modelu, czy oceny zdjęć, czy oceny sumy działań - czyli odpowiedzi na pytanie czy całość do złudzenia udaje rzeczywistość? Z tej galerii modelu nie ocenię, bo zdjęcia na to nie pozwalają. Zbyt ogólnikowe, rozmyte, bez pokazania detali. Zdjęcia u mnie są dodatkowo zbyt ciemne (nie wiem jak u innych) co również utrudnia ich ocenę od strony technicznej, jako zdjęć. Brak pilota w kabinie (a trzech pilotów w locie zespołowym) zabija skutecznie złudzenie rzeczywistości, które chciałeś osiągnąć. Koniec, kropka.

PS1. W locie zespołowym wg mnie rzuca się w oczy bliźniaczość "seriala" mimo żonglerki cyframi 4 i 5.

PS2. Niemniej lubię twój upór i konsekwencję, nawet jeśli mi się nie podobają jej efekty.

PS3. Zapomniałem dodać..., ze większość Twoich zdjęć podoba mi się od strony kompozycji kadru. Nie dotyczy to jednak zdjęć mających za zadanie ukazania zalet modelu. Podobają mi się "pocztówki" - nie jest to w żaden sposób określenie pejoratywne.

[Jaho63]

O ile w ogóle odrobinę mniej "rzeczywiste" niż przy F-18 mi się wydają te foty, ale akurat ta zbiorowa ciekawa. Bardziej od seriali rzuciły mi się w oczy identyczne odrapania. Pilot - gdybyś wkleił jakiś cień w pierwszej maszynie, to w następnych nawet tego tak nie widać.

[Jacek Bzunek]

Nowością w zdjęciu nr1 jest to, że zdjęcie jest "potrójne". nie był to duży problem. Ale ciekaw jestem, czy takie powielenie obiektu jest efektem na "+ " czy "-" na drodze wywołania złudzenia rzeczywistości ?

Na + skoro pytasz.

[karambolis8]

Co do trojaczków, to bardziej widział bym to zdjęcie bez najmniejszego - jakoś za blisko leci i troszkę ciasno w kadrze. Ale sam efekt jak najbardziej na +

[lejgo_inc]

Ja mam mieszane uczucia w stosunku do ef-piątki. Wybrałeś najbardziej ufajfolony egzemplarz spośród zdjęć które wrzuciłeś i w sumie do oryginału masz niedaleko (ale nie pytaj jak daleko, bo zacznę coś marudzić od rzeczy o pilotach :). Ale wrażenie zbytniej kontrastowości o którym pisałem w warsztacie mi nie przeszło. Wygląda jakby niektóre efekty spowodowane na rzeczywistym samolocie różnicą połysku poszczególnych malarstw i kątem padania nań światła zostały w modelu zrobione tylko kolorem. Do tego nie jestem w stanie ocenić z fotek na ile te wszystkie zgliszcza i morderstwa na modelu są w skali 1:72 a na ile 1:1 - na ile są precyzyjne i delikatnie naniesione. Pozostaję wiernym fanem Buccaneera :)

[spiton]

Tak, samolot jest tak kontrastowy, że aż nierzeczywisty. Trzeba wybierać bardziej subtelnie styrane egzemplarze.

A tu braciszkowie :

[Robert1978]

Z pilotem, czy też bez - bardzo mi się podoba.
Ślady eksploatacji w Twoim wykonaniu są bardzo realistyczne. W połączeniu z pasją zabawy aparatem i obróbką zdjęć, które stają się chyba Twoją wizytówką, efekty prezentowanych przez Ciebie prac są jak dla mnie powalające.
Pozazdrościć

[ROMAN]

Sebastian, fotki bardzo ładne i do tematu bardzo rzetelnie podszedłeś, ale deczko za intensywnie. To co widzę w tych "trojaczkach" to poza tym co Jaho zaobserwował czyli klon malowania to jeszcze brak tzw. "powietrza" między obiektami. Malarze sztalugowi którzy malują plenerke bardzo zwracają na to uwagę. Chodzi nie o ostrość między obiektami ale o aurę rozjaśnienia i zniebieszczenia w minimalnym stopniu co dodaje w takich shopowych produkcjach realizmu. Tu wszystkie trzy obiekty są jakby na pierwszym planie. Jest jeszcze kwestia oświetlenia. Do takich fotomontaży powinieneś robić najpierw fotke czystego nieba i zaraz potem by światła nie utracić fotki poszczególnych samolotów w odpowiednim ujęciu i dopiero separujesz i nakładasz na czyste niebo. Dotyczy to też ostatniej fotki. Światło jak i blask odbiegają w fotomontażu od aury nieba, aczkolwiek błysk wygenerowany na kabince to świetny pomysł by brak pilota ukryć. To tyle co do zdjęć. Samolotu nie oceniam bo Twoja konwencja brudasków bardzo mi się podoba z zastrzeżeniem że tym razem jest chyba ciut za kontrastowo.

pozdrawiam serdecznie i gratuluje ciekawej projekcji.

[spiton]

Roman, zastanawiałem się czy nie dodać "powietrza". Zasugerowałem się tym, że taka jest prawda o intensywności poszczególnych obiektów. Ale nie wziąłem pod uwagę, że w rzeczywistości 72 razy większej byłoby 72 razy więcej powietrza i dodanie perspektywy powietrznej już miałoby sens.
Poprawię to.

Światło jak i blask odbiegają w fotomontażu od aury nieba

To zdjęcie jest całkowicie prawdziwe. Dodałem tylko błysk. Zresztą zdjęcie jest tak zrobione, że błysk jest, tylko go wzmocniłem. Cała reszto to najprawdziwsza prawda.

[spiton]

Dodałem kilka fotek w galerii. Wyszły tak sobie, ale chcę już zamknąć temat ,-)).

Reszta w pierwszym poście.