Strona 1 z 2

Sopwith Camel F.1 - Galeria (Eduard, 1/48)

PostNapisane: sobota, 30 lipca 2011, 12:30
przez Mecenas
Poniżej przedstawiam moje konkursowe wypociny.

Wątek warsztatowy znaleźć można TUTAJ.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Sopwith Camel F.1 - Galeria (Eduard, 1/48)

PostNapisane: sobota, 30 lipca 2011, 17:34
przez Adam
Powoli nasza grupka sie kompletuje. :)
Czytałem końcówkę twojego wątku warsztatowego, opis walki z kalką powalający. Ja miałem łatwiej w tym temacie, moje szachownice były bez obwódek i je poprostu namalowałem.
Modelu konkurencji nie wypada krytkować :P , ale na pierwszy rzut oka nie ma się do czego przyczepić.
Ale coś znalazłem, :mrgreen: myślę nikt by nie wstawił wspornka z sękiem, ale za to jak wspaniale się prezentuje. :mrgreen: Szczerą zaddrość moją budzi pięknie pomalowane śmigło.
Adam.

Re: Sopwith Camel F.1 - Galeria (Eduard, 1/48)

PostNapisane: sobota, 30 lipca 2011, 18:07
przez Mecenas
Adam napisał(a):Modelu konkurencji nie wypada krytkować :P

Eeee tam nie wypada, nie jesteśmy ani w piaskownicy ani w jakimś Wersalu. Nie zbanuję Cię przecież :P

Ten sękaty słupek to jest Mały Miki w porównaniu z tym czego nie widać na zdjęciach :D Chyba przy washowaniu pacnąłem pędzelkiem mokrym, tak to przynajmniej z bliska wygląda.

Szczerą zazdrość moją budzi pięknie pomalowane śmigło.

Śmigło raczej pójdzie do poprawki. Ja Ci natomiast szczerze zazdroszczę olinowania :)

Re: Sopwith Camel F.1 - Galeria (Eduard, 1/48)

PostNapisane: wtorek, 2 sierpnia 2011, 21:14
przez henryk
Witam. Tak sobie przeglądam i zastanawiam się nad szachownicami. Dół symetryczne - ok, kolejność kolorów - tu już nie wiem Góra niby też symetryczne, ale tak bardziej po "czesku". Statecznik - tu już zupełnie się pogubiłem - bo też tak bardziej symetria "czeska". Jak to właściwie naprawdę wyglądało? Nie czepiam się absolutnie. Mam takiego na warsztacie i dotarłem właśnie do szachownic, stanąłem i szukam. Raz tak, raz tak i właśnie się zastanawiam.

Re: Sopwith Camel F.1 - Galeria (Eduard, 1/48)

PostNapisane: wtorek, 2 sierpnia 2011, 21:30
przez Adam
Co do statecznika pionowego to zajżyj tutaj.
viewtopic.php?f=232&t=12522.
A teraz idę sprawdzić co w moim Albatrosie, :P
Adam

Re: Sopwith Camel F.1 - Galeria (Eduard, 1/48)

PostNapisane: wtorek, 2 sierpnia 2011, 23:24
przez Jaho63
Niezły Michaś. Z tego co mi się podoba to śmigło, wsporniki, nie za mocno zachlapane dolne powierzchnie. Z resztą w większości mi się podoba. Olinowanie też ładne, proste, może ciut za grube? Fajny, taki wypłowiały, w ogóle to ocena 8/10! ;)
(wyloty KM mogłeś rozwiercić bardziej - no, żeby cokolwiek).

Re: Sopwith Camel F.1 - Galeria (Eduard, 1/48)

PostNapisane: środa, 3 sierpnia 2011, 04:23
przez henryk
Witam.Właśnie opierając się na tych zdjęciach mam wątpliwości. Mnie wychodzi, że na stateczniku była szachownica z lewym górnym polem białym po obu stronach. Na zdjęciu leżącego samolotu widać lewą stronę statecznika złamaną prawie u podstawy i przechyloną na prawą stronę względem samolotu. Poprawcie jeśli się mylę.

Re: Sopwith Camel F.1 - Galeria (Eduard, 1/48)

PostNapisane: środa, 3 sierpnia 2011, 05:53
przez Mecenas
Henryku, ale które szachownice powinny mieć lewe górne pole białe? Szachownice na górnym płacie są dobrze widoczne na zdjęciach, podobnie mamy materiał fotograficzny dla szachownic na sterze kierunku po obu stronach (z Murrayem prawa, rozbity-lewa strona). Problem jest taki, że zdjęcia te były robione w pewnych odstępach czasu i samolot wcale nie musiał wyglądać tak samo. Akurat przemalowanie jest moim zdaniem mało prawdopodobne, ale należy się liczyć z taką możliwością. Dla mnie największą zagadką były właśnie szachownice na dolnym skrzydle. Jedyne zdjęcie, które coś tam pokazuje znam z "Długu honorowego". Interpretując także to zdjęcie czytałem artykuł Krzysztofa Sikory z MIni Repliki. Sam nie bardzo wiedząc jak ze sprawy wybrnąć zrobiłem tak samo jak Pan Sikora - zerżnąłem po prostu z autorytetu. Ja powiem szczerze, że nie wiem.

Jaho, dzięki za miłe słowa. Z ochlapaniami to się trochę powstrzymywałem właśnie, jeszcze bym pojechał trochę. A lufy? Alo będą większe albo zgodnie ze skalą :) Rozwierciłem je wiertłem 0,3mm na jakieś 4-5mm głęboko. W otwór wstawiłem igłę o średnicy wewnętrznej bodajże 0,2mm, najcieńszą iniekcyjną jaka była w aptece ale nie insulinówkę. Po przeliczeniu x48 daje to kaliber 9,2mm :) Powiedzmy że dla mnie wystarczająco blisko.

Statecznik jest ciut przechylony, ale trochę celowo. Opuszczając ster głębokości chciałem dodać jeszcze trochę "ruchu" w ogonie. Linki napędu też są naciągnięte stosownie do tej pozycji.

Re: Sopwith Camel F.1 - Galeria (Eduard, 1/48)

PostNapisane: środa, 3 sierpnia 2011, 06:19
przez waran
Henryk ma rację co do szachownicy na stateczniku, ta kalka jest błędnie położona. Co do modelu, mnie też wydają się linki nie co za grube (w moich szmatopłatach używam nici, które mam od znanego modelarza kartonowego p.Leszka Góry) kiedyś ktoś już przeliczał jaka grubość powinna być nitki w skal1/48. Należy też pamiętać, że nie we wszystkich (szczególnie w pierwszych konstrukcjach) szmatopłatach linki były jednakowej grubości, czasami w danym samolocie występowało 3 rodzaje linek z różnego materiału i o różnej grubości. U kol. Mecenasa coś z linkami pod centropłatem jest nie tak. Można też dorobić urządzenie (zapomniałem jak fachowo to się nazywa) takie widełki które było umocowane na lewym przednim zastrzale. Podoba mi się to, że dobrze odczytał kolega fotkę rozbitego Camela i dobrze położył górne szachownice. Zrobiłem kiedyś ten model w tym malowaniu. Posiadam też model Camela w skali1/16 f.Model Airways, który ma świetne plany konstrukcyjne. Szkoda, że nie ma więcej zdjęć naszego Camela rozbitego przez Ludomiła Rayskiego na lotnisku we Lwowie. Naoglądać się można już odrestaurowanego Camelka (prawie) w muzeum Krakowskim. Wydawnictwo Acta Aeronautica wydało książkę z opisem konstrukcji i restaurowania Camela-polecam (przepraszam, że tak się rozpisałem może niezbyt na temat), ale Camel to Camel :)

Re: Sopwith Camel F.1 - Galeria (Eduard, 1/48)

PostNapisane: środa, 3 sierpnia 2011, 07:31
przez Mecenas
Panowie wybaczcie, ale nie wiem jak inaczej mogłem zrobić szachownice na stateczniku. Są zdjęcia prawej i lewej strony, są rysunki Kopańskiego i w swoim modelu szachownice ułożyłem tak samo. Nie znam się na tyle, aby móc coś samodzielnie rozstrzygnąć. Po prostu zgodnie z materiałami, którymi dysponowałem i swoją najlepszą wiedzą.

Linki pod centropłatem (baldachimem) powinny być asymetrycznie pomiędzy przednimi słupkami. Pomiędzy bocznymi słupkami powinny być równo. Linki pomiędzy przednimi słupkami powinny łączyć się w takim kroplowym "łączniku" (łączyć się w łączniku, piękna konstrukcja...). Nie mam chwilowo pomysłu jak to zrobić, na razie odpuściłem, ale powinno być.

Można też dorobić urządzenie (zapomniałem jak fachowo to się nazywa) takie widełki które było umocowane na lewym przednim zastrzale

Można, ale też nie mam pomysłu jak je zrobić. Ani oryginał z plastiku ani z blaszki mi nie odpowiada. Jedna z tych widełek to była cienka rurka. W przedmiotowym Camelu mocowane było na prawym przednim słupku. Brakuje jeszcze śmigła napędzającego bodajże pompę paliwa albo awaryjną pompę. Też mi się nie podobał jej wygląd z modelu. Mocowana była różnie, ale jak w tym konkretnym samolocie to nie mam pojęcia. Sam Eduard proponuje w modelu 3 różne lokalizacje.

Re: Sopwith Camel F.1 - Galeria (Eduard, 1/48)

PostNapisane: środa, 3 sierpnia 2011, 13:08
przez waran
Patrząc od tyłu na Twój model, szachownica na stateczniku po prawej stronie jest ok.natomiast po lewej stronie, powinna być położona białym polem od góry bliżej kabiny (patrz foto rozbitego Camela) i kolega Ipkinns budująć swojego Camela dobrze położył kalki na stateczniku

Re: Sopwith Camel F.1 - Galeria (Eduard, 1/48)

PostNapisane: środa, 3 sierpnia 2011, 14:30
przez Adam
Wcinam sie między wódkę a zakąskę.
Obrazek
Na tych zdjęciach widać wyraźnie lewą i prawą stronę samlotu.
Moim zdaniem Mecenas umieścił szachownice prawidłowo. Oba czerwone górne pola są skierowane do przodu samolotu.
Adam

Re: Sopwith Camel F.1 - Galeria (Eduard, 1/48)

PostNapisane: środa, 3 sierpnia 2011, 14:44
przez waran
Adam,na pewno się nie wcinasz,dzięki Tobie i drugiej fotce połamanego wielbłąda :oops: oświciło mnie .Mecenasie szacun

Re: Sopwith Camel F.1 - Galeria (Eduard, 1/48)

PostNapisane: środa, 3 sierpnia 2011, 15:24
przez Adam
:mrgreen:

Re: Sopwith Camel F.1 - Galeria (Eduard, 1/48)

PostNapisane: piątek, 5 sierpnia 2011, 08:30
przez Mecenas
waran napisał(a):Adam,na pewno się nie wcinasz,dzięki Tobie i drugiej fotce połamanego wielbłąda :oops: oświciło mnie .Mecenasie szacun

Nie ma sprawy, zdarza się.

Patrzę jeszcze na te linki na zdjęciach w kontekście Waszych komentarzy. Zrobiłem je w większości z najcieńszej nylonowej żyłki wędkarskiej jaką udało mi się znaleźć. Linki pomiędzy lotkami skrzydeł i do sterowania sterem kierunku i wysokości są wykonane jednak z nici z rajstop. Są cieńsze, ale po pomalowaniu markerem straciły sporo na wyglądzie. Jakieś się takie nierówne zrobiły, jakby pomalować farbką zwykłą nić krawiecką. Zwróćcie proszę uwagę, że część naciągów pomiędzy skrzydłami jest podwójna, na zdjęciach trochę się zlewają przez co sprawiają wrażenie jeszcze grubszych niż są w rzeczywistości. Niemniej jednak przy następnych robótkach dwupłatowych będę się starał poćwiczyć wykonywanie naciągów z rozciągniętej ramki plastikowej.

Dziękuję jednak za wszystkie uwagi, dały mi trochę do myślenia i motywację do dalszego zgłębiania tematu, zarówno początków polskiego lotnictwa jak i modelarstwa.