Mecenas...Kolekcjoner... napisał(a):Mam kilka pytań:
-gdzie Ty to wszystko trzymasz?
-czy tez te modele odlatuja do innych właścicieli?
-z zasady ich nie brudzisz, albo bardzo delikatnie wiec czy fotki sa zrobione zaraz po ukóńczeniu, bo nie ma na nich kurzu...
-jesli jednak je przechowujesz to co z kurzem...?
Z tym to różnie bywa ,Jak kiedyś pisałem na którymś z forum ,największa frajdę sprawia mi samo tworzenie (zresztą to dotyczy wszystkich maniaków tego modelarstwa) Natomiast zbieractwo nie koniecznie ,Milsze jest to jak ktoś szanuje moją prace i cos takiego o de mnie przygarnie ,Oczywiście są modele które nie oddałbym za nic .Jest jeszcze inna strona tego wszystkiego .W Polsce jest tak jak jest ,i czasami konieczność zmusza do pozbycia się ulubionych modeli aby przetrwać ,Co zdarzyło mi sie i niestety musiałem z wieloma sie rozstać

I nie wstydzę sie tego powiedzieć (wstyd to kraść i .......

coś tam jeszcze ,jak mówi stare Chińskie przysłowie:) .Starsi koledzy wiedzą o co chodzi:)) Ale zawsze zostaje dokumentacja zdjęciową .(przynajmniej sie nie kurzy i zniszczy:) .No ale dosyć tych żaleń ,czas na następne odpowiedzi

Pytasz o modele które sa czyste ,Po prostu niektóre z tych modeli na prośne kolegi ,który albo nie ma czasu albo ma lewe ręce do klejenia

,prosi abym skleił mu go ,a przy tym jest życzenie aby go nie brudzić (ot taki prosto z fabryki) .Wystawiam go na forum pod moim nickiem ,no bo ostatecznie ja go skleiłem

Dlatego przepraszam ze czasem nie odpisuje na uwagi że czysty nie spaćkany .No ale taki ma być i szkoda klepać w klawiaturę dla wyjaśniania tego
Co do samego problemu kurzu ,nie mam tego problemu bo gabloty są pod szkłem i dodatkowo je uszczelniam taśmą
Przecież to nie widelec ani lyżka aby ciągle wyjmować i wkładać do szuflady.
I to tyle ,myślę że zaspokoiłem ciekawość
