Strona 1 z 2

PZL P.11c Stanisława Skalskiego, Mirage Hobby 1:48

PostNapisane: sobota, 3 września 2011, 10:18
przez iras67
Przy okazji kolejnej rocznicy Wojny Obronnej 39' zamieszczam mój pierwszy model tego samolotu w 1:48. Początek budowy zaraz po pojawieniu się zestawu ...który to był rok ?
Budowa trwała dobrych parę lat z przerwami :) budowałem tylko jak na ten model "miałem ochotę". Model ukończyłem na przełomie 2007/8. Potem wróciłem do niego, trochę pobrudziłem. Najtrudniejsze było pocienienie krawędzi spływu i odtworzenie powierzchni kadłuba. Korzystałem tylko z części z zestawu i dorobionych we własnym zakresie.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
ps. Wiem, numer płatowca jest ze złej strony, fotel pilota w innym kolorze...

Re: PZL P.11c Stanisława Skalskiego, Mirage Hobby 1:48

PostNapisane: sobota, 3 września 2011, 10:24
przez Jarek Gurgul
Irku - piękny!
Nie będę "krytykował", bo model mi się bardzo podoba. Jedynie wspomnę o owiewce, która trochę odstaje kolorystycznie od reszty - a przynajmniej tak wygląda na przedostatnim zdjęciu.

Jak dla mnie model na szóstkę z małym minusikiem. Dziękuję, że go pokazałeś akurat teraz. Czegoś takiego potrzebowała moja dusza.

Jarek

Re: PZL P.11c Stanisława Skalskiego, Mirage Hobby 1:48

PostNapisane: sobota, 3 września 2011, 10:27
przez Jacek Bzunek
Nie wiem czy karabiny 7,7 mogły dać tak mocne okopcenia? Osłony z gumy albo skory płozy ogonowej nie pasują mi kolorze khaki. Dysza Venturiego z prawej strony kadłuba też prosi się o kolor stali. Reszta, jak najbardziej, bardzo pasuje.

Re: PZL P.11c Stanisława Skalskiego, Mirage Hobby 1:48

PostNapisane: sobota, 3 września 2011, 10:33
przez Kuba P.
Bardzo piękny model. Wspaniale wygląda. Gratulacje Iras!

Re: PZL P.11c Stanisława Skalskiego, Mirage Hobby 1:48

PostNapisane: sobota, 3 września 2011, 12:33
przez shivadog
Super!

Pozdrawiam,

Jerzy

PS. Pękła Ci kalka z szachownicą na spodzie prawego skrzydła?

Re: PZL P.11c Stanisława Skalskiego, Mirage Hobby 1:48

PostNapisane: sobota, 3 września 2011, 13:05
przez tomek_chacewicz
Świetny model, gratuluję! Napisz jeszcze jak malowałeś kolektor spalin

Re: PZL P.11c Stanisława Skalskiego, Mirage Hobby 1:48

PostNapisane: sobota, 3 września 2011, 13:32
przez rollingstones
Dawno nie zachwycił mnie tak żaden samolot.

Re: PZL P.11c Stanisława Skalskiego, Mirage Hobby 1:48

PostNapisane: sobota, 3 września 2011, 17:12
przez ROMAN
Mnie się bardzo podoba. Bardzo fajna trzecia fotka od góry. Malarsko świetna dynamika barw i waloryzacji uchwycona na dobrych fotkach.

Re: PZL P.11c Stanisława Skalskiego, Mirage Hobby 1:48

PostNapisane: sobota, 3 września 2011, 17:37
przez K.Y.Czart
A ja w ogólnym chórze zachwytów, zwrócę uwagę, że przy nazbyt kontrastowym i nieco kartonowym łoszu część kalek (na górnych powierzchniach skrzydeł) niekonsekwentnie świeci czystością na kilometr. I nawet jeśli to tylko efekt prześwietlonych zdjęć, to takie poszły w świat. Nie podobają mi się obicia na górze skrzydeł, bo moim zdaniem nic ich nie uzasadnia. Poza tym, co mogło spowodować te rozległe zacieki na lewym skrzydle (na prawym mniejsze, ale też są)? Czy pas pod zbiornikiem nie powinien być skórzany? I czy aby na pewno śmigło powinno być metalowe? Ale dobra, przecież to "odgrzewane" danie ;o)

Re: PZL P.11c Stanisława Skalskiego, Mirage Hobby 1:48

PostNapisane: sobota, 3 września 2011, 18:44
przez wojtek_fajga
K.Y.Czart napisał(a):... co mogło spowodować te rozległe zacieki na lewym skrzydle (na prawym mniejsze, ale też są)? Czy pas pod zbiornikiem nie powinien być skórzany? I czy aby na pewno śmigło powinno być metalowe?


Krzysiek, w lewym skrzydle, między krawędzią natarcia, a pierwszym dźwigarem na wysokości zastrzału, znajdował się 11l zbiornik paliwa, ale jego rozszczelnienie nie spowodowałoby raczej takich zacieków. W prawym skrzydle nie było chyba zbiorników czy przewodów z cieczami, same linki, cięgna i popychacze.

Pas pod wyrzucanym zbiornikiem to metalowy płaskownik.

Śmigło było drewniane, ale w miejscach gdzie Iras zrobił obicia były metalowe taśmy chroniące krawędź natarcia. Na zdjęciach samolotów jednak trudno dopatrzeć się takich efektów.

Re: PZL P.11c Stanisława Skalskiego, Mirage Hobby 1:48

PostNapisane: sobota, 3 września 2011, 19:01
przez K.Y.Czart
Dzięki Wojtku za wyjaśnienie moich wątpliwości. :)

Re: PZL P.11c Stanisława Skalskiego, Mirage Hobby 1:48

PostNapisane: sobota, 3 września 2011, 19:10
przez Jacek Bzunek
wojtek_fajga napisał(a):Śmigło było drewniane, ale w miejscach gdzie Iras zrobił obicia były metalowe taśmy chroniące krawędź natarcia.

Nie jestem pewien ale czy śmigło nie było obciągnięte płótnem?

Re: PZL P.11c Stanisława Skalskiego, Mirage Hobby 1:48

PostNapisane: sobota, 3 września 2011, 19:19
przez Jaho63
Mnie tam się podoba. Z wymienionych przez przedmówców drobiazgów, poprawiłbym na pewno tę osłonę płozy ogonowej.

Re: PZL P.11c Stanisława Skalskiego, Mirage Hobby 1:48

PostNapisane: sobota, 3 września 2011, 19:45
przez wojtek_fajga
Krzysiek sorry, ale wprowadziłem Ciebie nieco w błąd z tym pasem. Był rzeczywiście skórzany, ale zakończony metalowymi okuciami/płaskownikami tak, że od dołu samolotu ledwo to widać. Dodatkowo w egzemplarzu muzealnym skórzane elementy tego pasa są częścowo pomalowane farbą razem z kadłubem.

Jacek, śmigło było drewniane, rzeczywiście obciągnięte płótnem i lakierowane. Te nakładki metalowe były chyba nabite po obciągnięciu płótnem i potem lakierowane.

Re: PZL P.11c Stanisława Skalskiego, Mirage Hobby 1:48

PostNapisane: sobota, 3 września 2011, 20:45
przez K.Y.Czart
wojtek_fajga napisał(a):Krzysiek sorry..

Wojtku, don't worry ;o) :) Tak coś mi się wydawało, że był skórzany. Ale ponieważ robiłeś dokumentację do swojej jedenastki, to przyjąłem, że pewnie mi się coś "omsknęlo". Zresztą, jeśli mógł być malowany na khaki, to i w tym modelu może nie być to błędem. Co do zacieków, to myślałem, że to jakiś zbiorniczek oleju czy czegoś. A tu paliwo :shock: . Czy taki mały zbiornik paliwa pełnił rolę jakiejś żelaznej rezerwy? 11 litrów to bardzo mało.