Strona 1 z 1

Spitfire Mk.XIVc Academy 1/72

PostNapisane: wtorek, 6 września 2011, 15:49
przez Mac Eyka
No więc prace nad małym Spitfire z Academy dobiegły już końca.
Relację z tych zmagań można znaleźć tutaj.
Ostatecznie model otrzymał malowanie maszyny ze składu 130 Sqn RAF.
Wykorzystałem kalkomanie Techmodu konfekcjonowane wraz z modelem Novo przez firmę Chematic.
Model wyszedł tak sobie, dopiero zdjęcia ujawniły błędy przy kalkach.
Wiem, że żółte pasy na skrzydłach są nieco za szerokie, ale nie chciało mi się już tego poprawiać.
No ale dość przynudzania.
Czas na lanszafciki.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

No to miejmy to już za sobą.
Jak ktoś chce chwalić to zapraszam serdecznie.
Jak krytykować i obrzucać pomidorami.
No trudno, też przełknę.

Re: Spitfire Mk.XIVc Academy 1/72

PostNapisane: wtorek, 6 września 2011, 16:36
przez ROMAN
Łeee ... śmigiełko się nie kręci. :P

Re: Spitfire Mk.XIVc Academy 1/72

PostNapisane: wtorek, 6 września 2011, 16:45
przez shivadog
Na Spitach się nie znam,
czy ta wersja miała takie dziwne łopaty śmigła jakby w drugą stronę??

Re: Spitfire Mk.XIVc Academy 1/72

PostNapisane: wtorek, 6 września 2011, 17:03
przez pik
Maciek, ten sarkazm co do ocen, w tym negatywnych jest zbędny. Krytyka zazwyczaj służy nauce, wątpie aby była zamierzoną złośliwością. Przynajmniej nie z mojej strony! :mrgreen:

Trudno jest oceniać twoje modele, bo z jednej strony sporo udzielasz się na forum, masz dużą wiedzę na temat Spitfire, zrobiłeś już trochę modeli i powinieneś mieć jużspory zasób doświadczenia, a z drugiej... na modelu widać szkolne błędy. Karykaturalnie wielki żółty pas na natarciu albo lilipucie pasy inwazyjne... Stożek śmigła ze sporą szparą od kadłuba... Kalki wiem że Academy, ciężko się kładą, ale mogłeś wziać inne kokardy, przynajmniej miał by właściwy kolor granatowego. Jakbym miał coś pochwalić, to podobają mi się osmalenia od rur wydechowych. Fajny jest też kokpit,który pokazałeś w warsztacie, ale tego oczywiście tu nie widać. Nie widać też spodu, wypadałoby machnąć choć jedną fotkę.

PS Tu można obejrzeć archiwalne zdjęcie oryginału: http://www.ww2aircraft.net/forum/album/ ... photo=3130 .

Re: Spitfire Mk.XIVc Academy 1/72

PostNapisane: wtorek, 6 września 2011, 17:20
przez Jaho63
Ze śmigłem myślałem, że się "machłeś", ale jak się przyglądam, to jednak nie. Są prawidłowo wklejone. Tyle, że zaprojektowane koszmarnie.
Obrazek
fota stąd

Re: Spitfire Mk.XIVc Academy 1/72

PostNapisane: wtorek, 6 września 2011, 21:17
przez K.Y.Czart
Maciek, generalnie zgadzam się w ocenie Twoich modeli z Pikiem. Mnie dodatkowo irytuje u Ciebie pewna nonszalancja i niestaranność. Czasem mam wrażenie, że się bardzo śpieszysz robiąc kolejne modele. Już myślałem, że Prowler zmienił trochę Twój standard. A tu znowu.... Dobra - chciałeś pomidorki? Mówisz - masz. Starałem się celować w babole ;o)

Obrazek

Re: Spitfire Mk.XIVc Academy 1/72

PostNapisane: wtorek, 6 września 2011, 22:19
przez Grzegorz2107
Maćku, masa drobnych irytujących błędów, bo powtarzanych przy niemal każdym modelu "herbatnika".
Zostaniesz prawdziwym modelarzem, kiedy uznasz, że za szerokie żółte pasy można poprawić... ;o)
Pomidory należą się jeszcze śmigłu, którego łopaty są niepotrzebnie odchylone do przodu, kokardom na górze płata, pasom inwazyjnym, antenie...

Plus za opanowanie schematu kamuflażu. Rozkład plam jest w zasadzie OK.
Wnętrze kabiny też wyglądało całkiem przyzwoicie.

Re: Spitfire Mk.XIVc Academy 1/72

PostNapisane: piątek, 9 września 2011, 21:10
przez Pit
Jaho63 napisał(a):Ze śmigłem myślałem, że się "machłeś", ale jak się przyglądam, to jednak nie. Są prawidłowo wklejone. Tyle, że zaprojektowane koszmarnie.


Co to znaczy "zaprojektowane koszmarnie"??? To nie najnowsza kolekcja ubrań tylko samolot bojowy. A że zaprojektowany został prawidłowo mogą świadczyć choćby jego osiągi.

A wracając do meritum: Maciek chyba nigdy się nie zmieni :shock: I jego modele pewnie też nie...

Re: Spitfire Mk.XIVc Academy 1/72

PostNapisane: piątek, 9 września 2011, 21:15
przez Jaho63
Towarzyszu Pit. Chyba nie do końca zrozumiałeś. Nie chodzi o łopaty śmigła w samolocie, tylko w modelu! A w/w wypadku różnią się "koszmarnie". ;o)