Modelarstwo z pasją

Witam po wakacjach.
Po 2 tygodniach zwiedzania hradów a zamków WRRÓÓĆ winnic i browarów południowych Moraw czas na przedstawienie kolejnego modelu.

Model nr 8 (w mojej krótkiej karierze ) to A-37B DRAGONFLY Academy w skali 1:72.

Model przedstawia egzemplarz latający podczas wojny wietnamskiej.


Jest to mój drugi model malowany aerografem a pierwszy w życiu kamuflaż. Przy budowie został użyty Zoom Eduarda (SS106) i jedna igła lekarska. Podkład to Mr Surfacer 1200 (z aero) potem czarny preshading (znów niestety znikł). Model jest malowany farbami Lifecolor. Potem nałożyłem filtry MIG-a (Tan for tritonal camo na górę i Grey for bright white na spód). Wash to Neutral wash MIG-a. Na koniec trochę cieni Tamiy-i tu i tam.

Zapraszam

Pudełko



Model






























Na koniec mała pamiątka z czasów Wietnamu

Bardzo sympatyczny samolocik i fajnie wykonany.

Witam w klubie wietnamczyków. Jak na debiut to strach się bać co będzie za jakiś czas. Moim zdaniem model bardzo dobrze pomalowany. Czekam na następny model.
Adam

Bardzo ładnie zrobiony model. Podoba mi się, podobnie jak sama prezentacja. Dobre czytelne zdjęcia i dobrze wykadrowane.

Jako Vietnam fan jestem zdecydowanie za. Świetne zdjęcia.

Fajnie ci wyszedł ten maluch Jedyne do czego by się doczepił to wykonanie osłony luf działka z igły. Otwór przez który strzelało działko był prostokątny, ja w swoim modelu nakleiłem po prostu czarny prostokątny kawałek kalkomanii z odpadów.

Świetny model, świetne zdjęcia, co tu więcej gadać!

Jedyna rzecz jaka nie pasuje mi do świetnej całości to podstawki ze słoiczków z farbą . Taki model prosi się o coś specjalnego.
Sam samolot niespecjalnej urody, ale model i owszem

Czysto, estetycznie, bez przesady z brudzeniem, ale nie wygląda jak zabawka. Do tego świetne zdjęcia. Super.

Dziękuję bardzo za poztywne oceny.

Tofik napisał(a):) Jedyne do czego by się doczepił to wykonanie osłony luf działka z igły. Otwór przez który strzelało działko był prostokątny, ja w swoim modelu nakleiłem po prostu czarny prostokątny kawałek kalkomanii z odpadów.

touche

chciałem to zaszpachlować i wcisnąć coś o przekroju kwadratu ale było by to tak maleńkie że... chyba byłoby niewidoczne

erkamo napisał(a):Jedyna rzecz jaka nie pasuje mi do świetnej całości to podstawki ze słoiczków z farbą . Taki model prosi się o coś specjalnego.
Sam samolot niespecjalnej urody, ale model i owszem

słoiczki są tylko jako podstawki do pokazania spodu modelu

Mocna rzecz. Prawdziwy mankament to przesunięta biel na kalkach....

Slash napisał(a):Mocna rzecz. Prawdziwy mankament to przesunięta biel na kalkach....

Niestety - takie dała Academy - dobrze, że były cienkie i nie świeciły jak te z f-89.

ariel007 napisał(a):Niestety - takie dała Academy

Trzeba było zapytać w jakimś wątku warsztatowym to by Waszmości cosik dostał lepszego...

Dla mnie model prima sort, choć mam wrażenie, że jeden z LAWów jakoś osi nie trzyma

Kalkomanie można przecież łatwo poprawić. Przy prostych krawędziach odciąć nadmiar skalpelem od linijki. Przy krzywiznach od czegoś okrągłego albo dosztukować. Błąd w sumie jeden z łatwiejszych jaki może być do poprawy, a jednak zostawione kuje w oczy (mnie przynajmniej). Mówisz, że nie wyszedł preszajding. Spróbuj zrobić postszajding przy pomocy tamiji smoke (X-19 bodaj), myślę, że Ci się spodoba ten wynalazek.

dewertus napisał(a):

ariel007 napisał(a):Niestety - takie dała Academy

Trzeba było zapytać w jakimś wątku warsztatowym to by Waszmości cosik dostał lepszego...

Dla mnie model prima sort, choć mam wrażenie, że jeden z LAWów jakoś osi nie trzyma

Zapamiętam ofertę

Teraz zabieram się do OA-10A italki (1:72) i tam troszkę firma przesadziła z piorunkami na statecznikach w jednym malowaniu (są za duże) a w drugim brakuje fajnego napisu z gondoli silnika (który jest w ich wersji 1:48).

A co do LAW-a to on taki ruchliwy był

Slash napisał(a):Kalkomanie można przecież łatwo poprawić. Przy prostych krawędziach odciąć nadmiar skalpelem od linijki. Przy krzywiznach od czegoś okrągłego albo dosztukować. Błąd w sumie jeden z łatwiejszych jaki może być do poprawy, a jednak zostawione kuje w oczy (mnie przynajmniej). Mówisz, że nie wyszedł preszajding. Spróbuj zrobić postszajding przy pomocy tamiji smoke (X-19 bodaj), myślę, że Ci się spodoba ten wynalazek.

Może to głupie, ale nie przyszło mi do głowy takie podejście do tematu (obciąć to co wystaje białe). Następnym razem nie omieszkam. Postszajding tak, ale nie w tej skali z takim małym modelem i moim opanowaniem aero (przypominam: drugi model malowany aero, pierwszy w życiu kamuflaż) oraz Piwatą. Ostrze zęby na Evolution.