Modelarstwo z pasją

No i kolejny model, skończony dziś popołudniu. Pierwszy Hun jakiego zbudowałem do końca (daaawno temu zacząłem Dorotkę z Italki i Jaskółkę z Matchboxa ale nie skończyłem). Model lepiło się całkiem przyjemnie, choć nie obyło się bez papieru ściernego i szpachli. Malowanie wzorowane na bokorysie z okładki do zestawu kalek DP Caspar dot. Bodenplatte. Szukałem zdjęcia tej maszyny, ale chyba słaby ze mnie detektyw. Model malowałem farbami Gunze H i Tamiya. Pewnie ma pełno błędów malarskich. No i nie ma spirali - te z zestawu porwałem przy próbach nałożenia. Aha, brakuje też masztu antenowego na stateczniku pionowym. Nawet nie pamiętam kiedy się ułamał.
Oto i ten model.

Co do merytoryki to się nie wypowiem (strach sie odzywać w tym temacie, bo przyjdzie Kuba i zrąbie na pasztety hehe), ale z tego co widać (małe zdjęcia) to Foka prezentuję się całkiem fajnie.

Tylko dlaczego prezentujesz taki niedokończony model? Spirala: bierzesz farbę, drobny pędzelek i obracając robisz super spiralkę! Co to za modelarz co nie potrafi sobie poradzić bez kalki i zostawia jak jest??? A maszcik: rozciągasz plastikowy patyczek nad ogniem, wycinasz kawałeczek, przyklejasz na kropelke, pacasz farbką i voila! Brzmi może skomplikowanie, ale można to zrobić w czasie krótszym niż to napisałem... Robota prosta, szybka i nie trzeba się tłumaczyć na forum, że czegoś tam nie ma. Prawda?

W tym przypadku maszcik to raczej przycięty w kształt trójkąta kawałek płytki polistyrenowej Warto poprawić te drobne niedociągnięcia. A spiralkę możesz zrobić tak: drogą eksperymentów dobrać kształt i długość, wyciąć z taśmy Tamiyi, pomalować kołpak na biało, przykleić taśmę, pomalować na kolor kołpaka i ....ściągnąć taśmę

Od jakiegoś czasu na forum dość ciężko spotkać niektóre typy samolotów. Prezentowana przez Ciebie Foka jest takim właśnie przykładem. Bardzo dobrze się stało, że udało Ci się wykonać ten model i przedstawić go nam bez obawy o posądzenie o nieścisłości merytoryczne. Czy to dobrze czy źle, nie wiem. Dla mnie fajnie, że mogę zobaczyć model nieczęsto prezentowany.

Dominik napisał(a): Malowanie wzorowane na bokorysie z okładki do zestawu kalek DP Caspar dot. Bodenplatte. Szukałem zdjęcia tej maszyny, ale chyba słaby ze mnie detektyw. Model malowałem farbami Gunze H i Tamiya. Pewnie ma pełno błędów malarskich. No i nie ma spirali - te z zestawu porwałem przy próbach nałożenia. Aha, brakuje też masztu antenowego na stateczniku pionowym. Nawet nie pamiętam kiedy się ułamał.
Oto i ten model.

Dominiku- fotografii nie znam, ale ja mało wiem:) Są tacy tutaj którzy prędzej pomogą. Znam tylko ten bokorys:

Źródło: Ranks, Murawski "Operacja Bodenplatte" - AJ press

A co do kalek Caspara- jak to wygląda z jakością? Bo zastanawiam się nad ich dwoma zestawami, ale nigdzie jakoś nie trafiłem na opinie:)
Co do spiralki - jak potrzebujesz kalki to służę:)

Szukałem szukałem nigdzie nie widzę zdjeć ale takie info z książki "Luftwaffe last hope"- Putz, Munhro:
"Oberfeldfebel Fritz Schuler crashed near baelen, some five kilometers west of Eupen. Schuler , an expierenced pilot, who had already flown 52 missions and claims 5 victories, was kield in the crash. "

karolkonw napisał(a):A co do kalek Caspara- jak to wygląda z jakością? Bo zastanawiam się nad ich dwoma zestawami, ale nigdzie jakoś nie trafiłem na opinie:)

Jak na razie korzystałem tylko z zestawu Bodenplatte i jestem zadowolony. Jedyne co mi się nie podoba to kolor liter kodów dywizjonowych RAFu - jest zbyt jaskrawy. Tylko ostrzegam film jest bardzo delikatny. Mam jeszcze zestaw Dynamo, ale jeszcze nie korzystałem. Za spiralę dziękuję, ale na razie wracam do Spitów. Dorotka poszła na półkę.