Modelarstwo z pasją

Witam.
To mój pierwszy w całości wykonany na Forum model. Ma przedstawiać "niebieską 7 -" z 12./JG27, w stanie sprzed uwiecznionej (chyba już po wojnie) na zdjęciach agonii na lotnisku w Pradze.
O brązowym RLM 81 była już mowa w warsztacie - zamiast niego powinien być najprawdopodobniej szary RLM 75. Postanowiłem zostawić tak jak jest gdyż na moim etapie modelarskiego rozwoju trzeba modele kończyć i wyciągać z ich budowy wnioski pomocne przy kolejnych. Chciałbym bardzo podziękować Kolegom za pomoc przy budowie i wyrozumiałość

Zapraszam do oglądania:

















Dziękuję za uwagę

O nie, kolego, tak łatwo Ci nie pójdzie.
Poprosimy więcej zdjęć, szkoda takiego modelu na te kilka fotek w planach ogólnych.
Trzy ostatnie fotografie mają zdecydowanie za dużo tła i model wygląda na nich jak w skali 1:144.

Nie wiem czy to wina tła czy oświetlenia, czy ustawienia aparatu ale zdjęcia jakieś ciemne. Dołączam się do prośby o więcej zbliżeń, najlepiej z "żabiej" perspektywy

Mnie się model bardzo podoba nawet bez zbliżeń! Gratulacje!

No trudno, że K ale na podstawkę go i na słoneczko.

A śmigła miały metalowe?

shivadog napisał(a): więcej zdjęć

Murek napisał(a): więcej zbliżeń

No i dałem się podpuścić. Teraz wszystko wyjdzie na jaw . Zdjęcia poniżej.

pik napisał(a):Mnie się model bardzo podoba nawet bez zbliżeń! Gratulacje!

Mnie też. Dzięki

chincz napisał(a):No trudno, że K ale na podstawkę go i na słoneczko.

Zdjęcia były robione ze słoneczkiem za chmurką.

Grzegorz2107 napisał(a):A śmigła miały metalowe?

Oczywiście, że metalowe. To jest Messerschmitt - poza chyba tylko pierwszym dwułopatowym wszystkie śmigła były z metalu.



Na tym zdjęciu widać, że brakuje pewnego elementu. Ciekawe kto pierwszy zgadnie jakiego?

Oj miodzio, tak to widzę i słowa nie cofnę. Naprawdę mnie zachwycił i nie słuchaj jak ci będą bruździć. Jest śliczny.

posejdon napisał(a):Na tym zdjęciu widać, że brakuje pewnego elementu. Ciekawe kto pierwszy zgadnie jakiego?

Popychacza klapki wyważającej steru kierunku.

Na plus wkład własny, niejednolite malowanie. Na minus, 72-kowy odkurz na masce silnika.W cztery osiem powinno to lepiej wyjść, tak mi się wydaje, z naciskiem na wydaje.

Podoba się , na tyle że zacząłem dłubać swojego...młodszego brata.

Się podoba

Jaho63 napisał(a): Na minus, 72-kowy odkurz na masce silnika.

To i tak zdecydowanie lepiej wygląda niż w warsztacie. Ale z tym 1/72 to przegięcie , w małej skali rozmazanie musi być jeszcze mniejsze.
Cieszy kolejny meser na forum. POWODZENIA z następnym.

W małej skali to bardziej widać, bo plamki muszą być mniejsze a odkurz jest taki sam.

Podoba sie, na tyle że sobie chyba K sprawię jak będzie okazja. Co następne?