Strona 1 z 1

[OPG1] Lockheed Salmon, 1:72, Valom

PostNapisane: sobota, 2 lutego 2008, 21:53
przez piotr dmitruk
Obrazek

Zakończyłem drugi model w ramach projektu grupowego. Zestaw firmy Valom wymaga sporo poprawek i przerycia nieprawidłowych i nierównych linii podziałowych. Z widocznych baboli jest zbyt stromo kończący się "garb" za owiewką kabiny, wymagający nadszpachlowania, widoczny brak wewnętrznych ścianek wlotów powietrza- łatwe do poprawienia przy pomocy grubej samoprzylepnej folii metalicznej. Trochę problemów sprawia kołpak śmigła- nic nie pasuje, można zapomnieć o zmontowaniu ruchomego- wyjdzie korbowód. Dodatkowo zgubiłem jedną łopatę i odlewałem ersatz z żywicy. Zasobniki na końcach skrzydeł wymagają dużo szpachli i szlifu. Uzyskanie prawidłowej geometrii usterzenia to ekwilibrystyka, zwłaszcza przy łączeniu na styk. Wyszło mi dopiero po wywierceniu otworków i osadzeniu na metalowych pręcikach. Kółka ogonowe też znacznie przerobione, zwłaszcza że goleńki zestawowe łamały się w połowie- wada wypełnienia formy przez tworzywo (i jak to miałoby utrzymać ciężar modelu!). Trochę zrobiłem zbyt rozprężone amortyzatory, zasugerowały mnie zdjęcia w locie. Za to w goleniach podwozia głównego jest tak jak trzeba- amorki w locie długości pół metra, na ziemi chowały się całkowicie. Natomiast przymocowanie tych goleni do kadłuba- mordęga. "Nożyce" zawarte w blaszce fototrawionej można sobie...schować, są zdecydowanie za małe. Koła nie bardzo mi się podobały, zeszlifowałem na wymiar opony od kół Avengera z Academy. Największego błędu zestawu nie widać na zdjęciach- zbyt głęboko i nieprawidłowo osadzone wnętrze kabiny, choć trzeba przyznać dość ładne. Od podstaw zrobiłem wyrzucany fotel z mechanizmem jego przestawiania. Pasy pilota z blaszki są zbyt schematyczne- dołożyłem inne z zestawu pasów U.S. Navy Eduarda. Dorobiłem też "tyłki" zegarów na tablicy przyrządów wraz z okablowaniem- musicie mi wierzyć na słowo. Model malowany Alcladem Duraluminium, Steel, Dark Aluminium, Exhaust, skrzydła i stateczniki srebrnym Tamiyi (w realu też chyba były malowane srebrzanką), do tego trochę Humbroli i folia BMF. Kalki są przewspaniałe, niektórzy mogliby narzekać, że zbyt cienkie, ale dla mnie to zaleta, na każdej powierzchni ułożyły się wyśmienicie w fakturę i wcale nie widać przezroczystej folii, której nie odcinałem. Użyłem płynów Agamy i nawet nie musiałem sięgać po Hypersola. W zestawie kalkomanii brakowało tylko czerwonych pasów i napisów "no step" na skrzydła, oraz paru drobiazgów. Te wydrukowałem sobie sam i dokleiłem. Nie brudziłem go, bo oryginał był czyściutki.
Model na pewno nie pojedzie na żadną wystawę, szczudłowate golenie i liczne dajniki ciśnienia na pewno nie wytrzymałyby transportu. Do obejrzenia na żywca zapraszam do Rzeszowa.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

A tutaj Salmon wraz ze swoim konkurentem Convair Pogo zbudowanym kilkanaście lat temu z zestawu KP.

Obrazek

Re: (OPG1) Lockheed Salmon, 1:72, Valom

PostNapisane: niedziela, 3 lutego 2008, 00:04
przez Dominik
Brzydkie UFO pięknie przez Ciebie zrobione. Cud mniód i orzeszki. Ja też chcę tak sklejać.

Re: (OPG1) Lockheed Salmon, 1:72, Valom

PostNapisane: czwartek, 7 lutego 2008, 10:07
przez mr.jaro
Az nie wypada cokolwiek pisac, bo tresc do znudzenia bedzie taka sama, jak zawsze: bardzo ladnie wykonane modele!

Czesto zastanawiam sie, jak Wy sobie radzicie z tymi niezwykle filigranowymi maluchami w skali 1:72? Mnie nawet w skali 1:48 trzy pary oczu na raz (para wlasnych + para dodatkowych + para powiekszajacych) nie zawsze wystarczaja...

Re: (OPG1) Lockheed Salmon, 1:72, Valom

PostNapisane: piątek, 8 lutego 2008, 09:43
przez Pit
Fantastyczny model Piotrze, gratuluję. Ten Pogo zresztą też niczego sobie :)

Re: (OPG1) Lockheed Salmon, 1:72, Valom

PostNapisane: środa, 9 kwietnia 2008, 11:13
przez Cichociemny

Re: [OPG1] Lockheed Salmon, 1:72, Valom

PostNapisane: środa, 17 grudnia 2014, 18:31
przez Grzybu
wow chciałbym juz mieć taki poziom, świetny model, i w ogóle dobrze fotki zrobione , ładnie eksponują model

Re: [OPG1] Lockheed Salmon, 1:72, Valom

PostNapisane: środa, 17 grudnia 2014, 21:38
przez topik77
Jak zwykle perfekcyjnie

Re: [OPG1] Lockheed Salmon, 1:72, Valom

PostNapisane: środa, 17 grudnia 2014, 22:04
przez spiton
Co to s za "dyngsy" do których przymocowana jest górna "goleń" podwozia. ? Wygląda trochę jak odpiłowana goleń...

Re: [OPG1] Lockheed Salmon, 1:72, Valom

PostNapisane: czwartek, 15 stycznia 2015, 08:57
przez waran
Pięknie Piotrze Pięknie :)

Re: [OPG1] Lockheed Salmon, 1:72, Valom

PostNapisane: poniedziałek, 19 stycznia 2015, 17:07
przez podciech
Piękne maleństwo ,niesamowicie czyściutko sklejony i rewelacyjne malowanko a niestety jak wiemy położenie srebra i wszelakich chromów wymaga sporych umiejętności.

Re: [OPG1] Lockheed Salmon, 1:72, Valom

PostNapisane: sobota, 22 sierpnia 2015, 13:27
przez JanJanuszJa
Zgadzam się. Cacko. Choć to za mało powiedziane.

Re: [OPG1] Lockheed Salmon, 1:72, Valom

PostNapisane: piątek, 28 sierpnia 2015, 11:42
przez Kuna_898
Może kiedyś ja dojdę do takiej perfekcji tworzenia, kto to wie? Chciałabym.

Re: [OPG1] Lockheed Salmon, 1:72, Valom

PostNapisane: piątek, 28 sierpnia 2015, 12:26
przez Cichociemny
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=anwy2MPT5RE[/youtube]