Modelarstwo z pasją

Chciałem zaprezentować Wam mój nowy ulepek. Szybkość moich prac nie jest powalająca - ale byle do przodu.
Model z zestawu firmy Academy w malowaniu popularnej "2".
Stałem się chyba ofiarą mojego skąpstwa. Model tani, ale... trochę musiałem nad nim posiedzieć. Parę rzeczy wyciąłem, parę dorobiłem - na miarę moich możliwości. Plus dla modelu za dobrą jakość materiału. Największy minus to kalkomanie, które miały bardzo nierówne granice oznaczeń. Zdecydowałem się dokupić zestaw firmy Techmod - okazało się, że choć wizualnie są bardzo ładnie zrobione - to gorzej było z ich położeniem.
Przy tym modelu pierwszy raz "świadomie" pobawiłem się aerografem.
Generalnie cieszę się, że dobrnąłem z modelem do końca.
Poddaję go teraz Waszej ostrej krytyce.

Ładny. Pierwsza fotka to fajne ujęcie, inne też niczego sobie. Idealny organ by Spiton zrobił z tego ciekawy fotomontaż.

Mnie się podoba.

Moim zdaniem, jak na Academy to nawet świetny. Jedynie wymieniłbym oszklenie. Nitowałeś tylko skrzydła i stateczniki? Malowanie bardzo fajne, cieniowanie subtelne, ale widoczne. Zrobiłeś ze schowanym? Taaak, te podwozia w Wildcatach czy Buffalo są koszmarne. ;)

Dzięki.
Nitowałem całość modelu. Niektóre nity mogły wyjść troszkę za płytko. Dodatkowo mam jeszcze małe problemy z woszem, z tym, żeby został dokładnie tam gdzie chcę.
Co do podwozia, to w trakcie montażu żałowałem, że robię schowane - trochę się z tym nabawiłem. Ale faktycznie, chyba z tego zestawu lepiej wychodzi schowane.

Mam dwa Wildcaty z academy. Przyjemny i tani model. Ostatnio kupiłem sobie FM-2 z Hobby Bossa. Ale nie wiem czy academy nie jest lepszym modelem. Super go pomalowałeś i pointowałeś, a zdjęcia są naprawdę dobre. Wygląda na nich świetnie !!
Jedyna uwaga do modelu academy jest taka, że pozbawiono łajldketa lekkigo wzniosu skrzydeł.

Bardzo fajny, chyba nie widziałem lepiej zrobionego Academy! Gratulacje! Malowanie super wyszło, może przydałoby się parę odbić na krawędzi natarcia czy śmigle. Zainwestowałeś w ten model dużo pracy, szkoda że nie wziąłeś na warsztat zestawu Hasegawy.

Dzięki za połechtanie mojej modelarskiej próżności

pik napisał(a):szkoda że nie wziąłeś na warsztat zestawu Hasegawy

Masz rację. Chyba jednak lepiej dołożyć parę groszy i kupić jakiś lepszy wypust. Ostatnio skusiłem się na Messerschmitt'a Bf 109 z Italeri - zobaczymy czy to była dobra decyzja.

spiton napisał(a):Ostatnio kupiłem sobie FM-2 z Hobby Bossa. Ale nie wiem czy academy nie jest lepszym modelem.

Naprawdę? Też zastanawiałem się nad tymi modelami HobbyBoss'a za 21 zł. Na żywo wyprasek nie widziałem, a po zdjęciach w necie czasem trudno ocenić. Co do samej firmy HB, to mam Wildcat'a w skali 1:48 i jest świetny. Czeka na swoją kolej.

Robert1978 napisał(a):

spiton napisał(a):Ostatnio kupiłem sobie FM-2 z Hobby Bossa. Ale nie wiem czy academy nie jest lepszym modelem.

Naprawdę?

HB ma fajną kabinkę. Jak go zlepie to napisze czy się go fajnie sklejało.

Tez uważam, że to najbardziej efektowny i najlepiej sfotografowany łajldket z academy jakiego widziałem.

ROMAN napisał(a):Ładny. Pierwsza fotka to fajne ujęcie, inne też niczego sobie.

Jaho63 napisał(a):Malowanie bardzo fajne, cieniowanie subtelne, ale widoczne.

W pełni zgadzam się z powyższymi komentarzami

pik napisał(a):może przydałoby się parę odbić na krawędzi natarcia czy śmigle.

No kolego Dariuszu..., przez pryzmat Twoich modeli ta uwaga trąci trochę hipokryzją

Baaaaardzo mi się podoba i to w (zabawkowej)1/72, a wygląda nie gorzej, a może nawet lepiej niż wiele modeli zrobionych skali 1/48 przez kolegów twierdzących że 1/72 jest dla dzieci a ich skala dla ,,prawdziwych'' modelarzy
Nity super ! Bardzo podoba mi się malowanie i od razu trochę żal, że ja też bym tak chciał ale jeszcze nie umiem takiego efektu osiągnąć Ludzik w kabinie zawsze mnie swoim wyglądem straszył, ale tutaj widać tyle że jest i to wystarczy, bo jak samolot może mieć schowane podwozie bez pilota w kabinie ? Jeszcze żeby się śmigło kręciło
Kolejny przykład że (i tu zmienię stare powiedzenie)- Nie skala lecz chęć szczera zrobi z Ciebie mistrza teraz

Na plus to: malowanie i to, że na zdjęciach wydaje się być modelem w większej skali.
Na minus: słaba przezroczystość oszklenia, zbyt czysto wykonany silnik, a właściwie jego okolice, brak obić.

Mnie się podoba, choć błędy ma oczywiste, ale skoro ktoś na wstępie pisze, że wie, że to słaby zestaw, to chyba nie do końca mu zależy żebyśmy je wytykali? Tak szczerze to przy tym nitowaniu (poważna robota, na dodatek nieźle wyszła) trochę dziwi reszta (np. podwozie), ale wiadomo, każdy robi co mu odpowiada.
Malowanie i rozjaśnienia są naprawdę fajne (swoją drogą mógłbyś się pochwalić jakie to farby).

Koniecznie chcę coś napisać ale wszystko co przychodzi mi do głowy już jest powyżej. Pozostaje mi tylko podpisać się pod tym - świetne malowanie .

radoslaw6363 napisał(a):Jeszcze żeby się śmigło kręciło

No właśnie tego nie potrafię

hacz napisał(a):Na minus: słaba przezroczystość oszklenia, zbyt czysto wykonany silnik, a właściwie jego okolice, brak obić.

Właśnie nie wiem co jest powodem pojawienia się tego zabrudzenia na oszkleniu. Owiewka zamaskowana przed przyklejeniem - niby przyklejona czysta. Złośliwość materii...
Silnik przyznaję, że nie został utytłany - teraz lepiej go widać Jeżeli pewnych efektów nie umiemy w miarę efektownie pokazać - lepiej je sobie darować.
Co do obić, jest kilka przy klapach na skrzydłach i na krawędziach natarcia - tu raczej przetarcia niż obicia. W zamierzeniu model nie miał być mocno styrany, także odpuściłem z obiciami.

Jaho63 napisał(a):Mnie się podoba, choć błędy ma oczywiste

Jaho63 napisał(a):trochę dziwi reszta (np. podwozie), ale wiadomo, każdy robi co mu odpowiada.

Błędy zestawu, błędy modelarza - składowa błędów modelu. Niestety nie jestem entuzjastą lotnictwa - jako samych samolotów. Lubię je sklejać. Tak jak zauważyłeś, robię to co mi odpowiada - w moim przypadku to, co w moim przekonaniu efektownie będzie się prezentowało na modelu - i co jest w zasięgu moich modelarskich możliwości. Może uda mi się wygospodarować przy następnym modelu więcej czasu i założyć warsztat - z pewnością wpłynęłoby to na polepszenie przy Waszej pomocy jego poprawności merytorycznej.

Jaho63 napisał(a):swoją drogą mógłbyś się pochwalić jakie to farby

Proszę bardzo. Farby pierwsza klasa: Tamiya i Gunze seria C plus rozcieńczalnik Gunze. Malowanie nimi to przyjemność. Generalnie przy aerografie używam tylko tych farb - od dwóch modeli

Robert1978 napisał(a): Farby pierwsza klasa: Tamiya i Gunze seria C plus rozcieńczalnik Gunze.

A można konkretami .