Strona 1 z 2

Nieuporty dwa 17 C1 Eduard i 24 Roden /72

PostNapisane: niedziela, 18 grudnia 2011, 11:04
przez Adam
W końcu prace nad modelami dobiegły do końca, :mrgreen: choć nie całkowicie, :P ale o tym potem.
Warsztat znajduje się tutaj:
viewtopic.php?f=12&t=17682
Na początek historia obu bohaterów.
Nieuport 17 C1 nr 6176 nr CWL 11.01. Silnik Le Rhone 110 KM nr 8542.
Samlot został przejęty na froncie lwowskim. 8-07-1919 wysłano go do Warszawy.
Odbył tam remont w CWL i został przekazany do IV Grupy Lotniczej w dniu 10-02-1920. 26 lutego samolot podczas startu na lotnisku w Toruniu został rozbity przez por. Jana Małeckiego.

Nieuport 24 nr 5424 z silnikiem Le Rhone 120 KM nr 50474 miał znacznie dłuższy i ciekawszy żywot w polskim lotnctwie.
Samolot ten został zdobyty w Wilnie razem z Anatrą Anasal 19-04-1919. Poprzednio należał on do bolszewickiej 3 Eskadry Artyleryjskiej dowodzonej przez por. Juliusza Gilewicza, zmuszonego do służby w czerwonym lotnictwie siłą, latał on tam na Nieuporcie 24 bis tym z amazonką i na tym samolocie przeciał potem na stronę polską.
Por. Gilewicz celowo pozostawił na dworcu w Wilnie znaczną część transportu z dwoma samolotami na bocznicy kolejowej. Nieuport 24 nie był uzbrojony i otrzymała go 4 Eskadra Lotnicza i latał na nim dowódca tej eskadry por. Artur Jurkiewicz i por. Wiktor Willman.
Od 7 maja do 10 czerwca 1919 roku samolot wykonywał loty rozpoznawcze, zrzucane też były z niego bomby, jedna lub dwie sztuki. Potem w lipcu dokonywano na nim loty próbne w Lidzie. 13 września nowy dowódca eskadry dokonał na tym samolocie prawdopodobnie ostani lot bojowy. Było to rozpoznanie w rejonie Borysów - Krupki - Nowosiołki. 26 września samolot przejęło dowództwo I Grupy lotniczej. Potem na początku 1920 roku ponownie wrócił do 4 Eskadry. 24 marca podczas lotu próbnego nad Wilnem z powodu awarii silnika samolot lądował przymusowo i został uszkodzony. Przekazano go do remontu do I RPL w Wilnie. Do 25 czerwca był wykazywany w sprawozdaniach tego Parku dalszy los samolotu jest nie znany.
Historię tych samolotów zaczerpnąłem z artykułu " Samoloty zdobyczne w wojnie 1919- 1920" Tomasza Kopańskiego zamieszczonego w Militariach Vol. 1 No.3
Generalnie 17-ka Eduardowa sklejała się łatwo. Jedyny problem to podwozie, musiałem wstawić druty aby zamontować je do kadłuba. Kalkomanie były FATALNE :x z broszury Nieuport 1-27 Tomasza J Kowalskiego, cyferki 11.01 udało mi się nakleić z jednej strony, te, które powinny być na lewej stronie zwinęły się w węzeł gordyjski :evil: i nie dały się rozplątać. :P
24-ka też sklejała się też bez większych problemów, jedyne to co opisałem w wątku warsztatowym, pomyliłem się w wersji samolotu i zacząłem sklejać Nieuporta 24 bis, :oops: ale udało mi się dokupić poprawną wersję. Horror :x zaczął się przy nakładaniu kalkomanii z w/w wymienionej książeczki, walkę z diabełkiem opisałem w wątku warsztatowym.
Na tych modelach zacząłem ćwiczyć malowanie farbami Lifecolor. Bardzo dobrze mi się malowało srebrną farbą, należy kłaść bardzo cienkie warstwy. Jak dałem cieniwanie pomiędzy żeberkami to potem nanosiłem kolejne warstwy srebrnej farby, tak aby cieniowanie prześwitywało. Niestey jak wypracowaną wcześniej metodą olinowałem płaty to na górnych płatach po obcięciu tego co wystaje malowałem górę płata. Tu niestey trochę zaciąłem podkład. :oops: Po malowaniu ślady te zostały widoczne. Wniosek na przyszłość, po obcięciu linek dać podkład i potem malować.
Niestey mój diabełek do końca nie odpuszczał, :P podczas sesji fotograficznej machnął ogonkiem, albo widłami i samilot spadł na ziemię. :cry: Jeden wspornik odkleił się i poluzowały się linki. wkrótce muszę zabrać się za mały remont. :?
Teraz pora na pokaz tego co zrobiłem: :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Do tej dwójeczki dołączył Nieuport 24 Bis por. Gilewicza. Model ten zrobiłem jakiś czas temu. Jest to model Choroszego.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Teraz na warsztat zgodnie z obietnicą biorę się za obiecany wcześniej Wietnam :mrgreen:
Adam

Re: Nieuporty dwa 17 C1 Eduard i 24 Roden /72

PostNapisane: niedziela, 18 grudnia 2011, 12:29
przez Slash
Elegancki tercet. Dobrze, że wracasz na daleki wschód ;o)

Re: Nieuporty dwa 17 C1 Eduard i 24 Roden /72

PostNapisane: niedziela, 18 grudnia 2011, 12:49
przez Jaro_Su
Rzuciłem okiem i poczułem się... przedwojennie....
:)

Re: Nieuporty dwa 17 C1 Eduard i 24 Roden /72

PostNapisane: niedziela, 18 grudnia 2011, 19:21
przez ZIO BY NAITT
Strasznie przyjemne stadko - chyba już czas uzupełnić własną kolekcję Nieuportów ...

PZDR

Re: Nieuporty dwa 17 C1 Eduard i 24 Roden /72

PostNapisane: niedziela, 18 grudnia 2011, 20:39
przez Phantom
Maszyny takie jakie chciałbym mieć w swojej kolekcji . Takie galerie miło się ogląda.

Re: Nieuporty dwa 17 C1 Eduard i 24 Roden /72

PostNapisane: niedziela, 18 grudnia 2011, 21:44
przez Leszek Szopieray
Świetne maluchy.

Re: Nieuporty dwa 17 C1 Eduard i 24 Roden /72

PostNapisane: niedziela, 18 grudnia 2011, 22:11
przez Mecenas
I jak tu nie lubić biało-czerwonej szachownicy? Bardzo fajne modele Adamie, gratuluję serdecznie, zwłaszcza po przebrnięciu przez te wszystkie wpadki i wypadki podczas budowy.

Re: Nieuporty dwa 17 C1 Eduard i 24 Roden /72

PostNapisane: niedziela, 18 grudnia 2011, 22:37
przez shivadog
Świetny tercet!

Re: Nieuporty dwa 17 C1 Eduard i 24 Roden /72

PostNapisane: niedziela, 18 grudnia 2011, 23:16
przez spiton
Fajna ta goła baba z łukiem ,-)). Maluszki też bardzo przyjemnie wycieniowane.

Re: Nieuporty dwa 17 C1 Eduard i 24 Roden /72

PostNapisane: niedziela, 18 grudnia 2011, 23:24
przez pik
Bardzo fajne modele, rzadko pokazywane.

Szachownice na górnej powierzchni skrzydeł troche psują znakomity efekt. Warto by było je przeciąć i oddzielnie położyć odpowiedni kawałek na lotkę.

Re: Nieuporty dwa 17 C1 Eduard i 24 Roden /72

PostNapisane: poniedziałek, 19 grudnia 2011, 09:08
przez Adam
pik napisał(a):Bardzo fajne modele, rzadko pokazywane.

Szachownice na górnej powierzchni skrzydeł troche psują znakomity efekt. Warto by było je przeciąć i oddzielnie położyć odpowiedni kawałek na lotkę.

Jak do tej pory nie miałem problemów z kalkami. Tuaj diabełek (bo ktoś musi być winny :P ) bardzo mi namieszał. Kalki poprostu nie chciały się odklejać od papieru i zmęczny tym wszystkim poprostu nakleiłem je w całości, mając nadzieję, że chociaż porządnie się położą. Modele miały być prosto z pudła i odpoczynkiem po budowie Oeffaga na czas. Tuaj moje doświadczenie z łażenia po górach i kierowcy, który dużo jeździ po Polsce - NIGDY NIE IDŹ NA SKRÓTY!!!. nie zadziałało.

Spiton mnie też się podoba ta baba na tyle, że nie kończę z nią :mrgreen: Planuję OGROMNĄ BABĘ :mrgreen: :mrgreen: w skali 1:32 już czeka w kolejce, ale najpierw udaję się w podróż na daleki wschód.
Adam

Re: Nieuporty dwa 17 C1 Eduard i 24 Roden /72

PostNapisane: poniedziałek, 19 grudnia 2011, 11:28
przez karambolis8
Świetne maluchy! Raczej nie pociągają mnie szmatopłaty, ale twoje mają w sobie to "coś", że aż zastanawiam się nad takim małym skokiem w bok ;o)

Re: Nieuporty dwa 17 C1 Eduard i 24 Roden /72

PostNapisane: poniedziałek, 19 grudnia 2011, 12:15
przez DUDE
Czolem Adamie,

Czasami szkoda, ze tak dobrze wygladajace repliki, przy utracie gruntu pod kolkami spadaja, jak kamien..a szkoda :)
PS Ostatnio polujac na muche w pokoju tak trzepnalem w zylke pod sufitem (na ktorej zawieszone byly BF109 i FW190), ze wszystko poszlo w drobny mak..no i tyle godzin pracy tez siegnelo gruntu.
Modele klasa.
Tez mecze Ni17 w 48 ale wlocha niestety.

pozdrawiam

D

Re: Nieuporty dwa 17 C1 Eduard i 24 Roden /72

PostNapisane: wtorek, 20 grudnia 2011, 21:49
przez Aleksander
Bardzo ładny "tercet egzotyczny" - super wyglądają razem.

Re: Nieuporty dwa 17 C1 Eduard i 24 Roden /72

PostNapisane: środa, 21 grudnia 2011, 11:03
przez jambus
Bardzo mi się podobają te Twoje Nieuporty, w dodatku dwa na raz a ja, wstyd się przyznać, nie mam jeszcze żadnego złożonego i tylko jednego w pudle. :oops: