Modelarstwo z pasją

Tak się wbijam trochę między dwa świetne Gustavy w galerii, i zdaje sobie sprawę z tego że to najsłabsza z tej trójki no ale:)

Zadaniem Jagdgeschwader 53 w trakcie operacji Bodenplatte był atak na lotnisko Metz-Frescaty na terytorium Francji. W trakcie operacji JG53 zniszczyli 30 maszyn amerykańskich tracąc jednocześnie 18 maszyn i 14 pilotów ( 10 zabitych 4 wziętych do niewoli). Więcej informacji na temat operacji:
„Bodenplatte: The Luftwaffe's Last Hope” John Manrho,Ron Pütz
“Operacja Bodenplatte” M.J. Murawski I Norman Franks

Bf 109 g-14/AS pilotowany przez dwudziestoczteroletniego pilota Uffz. Herberta Maxisa został zestrzelony przez amerykańską obronę przeciwlotniczą. Gdy opuszczał kabinę swojej 109-tki został zastrzelony przez jednego z amerykańskich żołnierzy – mimo podniesionych w górę rąk. W toku późniejszego postepowania ustalono że Maxis został zastrzelony ponieważ wykonał gest zinterpretowany jako próba sięgnięcia po broń.


Ciało pilota zostało szybko ograbione dosłownie do bielizny – w efekcie niemożliwa była oficjalna jego identyfikacja.
Jak wspominał Billy M. Traylor z 739th FA:
„W czasie dotarłem do samolotu, pilot został zastrzelony, a jego kombinezon i buty zdjęte ze zwłok. Leżał w kałuży krwi z jedną nogą na skrzydle. Miał czarne włosy, około 20 lat lub mniej, wyglądał zupełnie jak mój kuzyn.”
Sporo zdjęć wraku w tym drastyczne ( dlatego ostrzegam ) zdjęcie zwłok Maxisa znajdziecie tutaj:
http://www.pbase.com/bertone61/me_109



O modelu:
Fine Molds to póki co najprzyjemniejszy zestaw jakie miałem w rękach – nie jest to proste składanie klocków jak Tamayi’a ale poziom czystej przyjemności z doskonale przygotowaniem elementów jest maksymalny!
Malowanie to gunze H – RLM82/83/76 i 74 na stateczniku- nie jest nic nadzwyczajnego – powiem więcej jest raczej słabo, ale cóż jakoś trzeba się uczyć…
Kalki to FM- absolutna rewelacja! + oznaczenia kodowe Caspara(bardzo delikatne kalki)
Powoli dochodzę do (być może mylnego) wniosku że wash w przypadku 109’tki i w tej skali jest kompletnie zbędny, następnym razem spróbuje zostawić model jedynie z preshadingiem










i wnętrze:

Model - mało zdjęć, ale całkiem fajnie się prezentuje. Historyjka? Chyba dla nikogo już nie jest zaskoczeniem, że wojna popuszczała cugli różnym bydlakom? Co najprawdopodobniej miało miejsce i tu.

Jaho63 napisał(a):Model - mało zdjęć, ale całkiem fajnie się prezentuje. Historyjka? Chyba dla nikogo już nie jest zaskoczeniem, że wojna popuszczała cugli różnym bydlakom? Co najprawdopodobniej miało miejsce i tu.

Zdjęcia w tzw produkcji:)
A co do historii- żadne zaskoczenie i nie wiem czy to bydlak był - po prostu emocje, a wybrałem tą maszynę z powodu własnie na tę historię bo nie wiem jak u innych ale ja u siebie zauważyłem, że w całym tym modelarstwie gdzieś umyka prosty fakt że na tych "niebieskich 7" "białych 13" ktoś latał strzelał zabijał i ginął - wiem patos i oczywista oczywistość ale w zestawieniu z tymi zdjęciami jakoś robi na mnie wrażenie

To nie patos, to proza wojny. A tu, jakoś bardziej wierzę w nonszalanckie podejście do czyjegoś (wroga) życia, niż aż takie emocje. Ale to domysły więc napisałem "prawdopodobnie".

karolkonw napisał(a):...że w całym tym modelarstwie gdzieś umyka prosty fakt że na tych "niebieskich 7" "białych 13" ktoś latał strzelał zabijał i ginął ....

Nieźle to napisałeś.
Model fajny, historyjka też. Co do modelu, to można by się dopatrzeć jakiś błędów w stosunku do zdjęć. Mi najbardziej imponuje że zdobyłeś się na kupno FM ,-))).

Dobrze, to filozofie na bok i wracając do rzeczy - bardzo przyjemny w odbiorze Messerschmitt. Wygląda nieźle, podobają mi się te FM a i Twoja praca sprawia bardzo dobre wrażenie.
Dzięki za link do strony, kilka z tych zdjęć jest bardzo wartościowych i wiele mówią o tym, jak ten 109 mógł w rzeczywistości wyglądać.
On najprawdopodobniej nosił zupełnie standardowy, szaro-zielony kamuflaż używany w tym okresie przez Mtt. Regensburg.
RLM 75/83 i niebieski spód. Kolory zielone, te które wybrałeś są mniej prawdopodobne.
Jest możliwe też, że spód skrzydeł przynajmniej w części nie był pomalowany.
Przebieg linii kolorów grzbietu i boków kadłuba raczej typowo dla 109 tych serii przebiegał wysoko, lekko falistą linią zaś kadłub nosi ślady jakiegoś zamalowania numerów czy kodu rejestracyjnego przed krzyżem. Sam krzyż wygląda na namalowany na plamie ciemnego koloru (83?) która nie pokrywa ramion u dołu.
Pozwalam sobie na taki opis bo widzę tu zdjęcia wcześniej mi nieznane i można trochę więcej powiedzieć o tym w sumie znanym samolocie.

Fajna praca, dzięki za prezentację.
Powodzenia z kolejnymi.

spiton napisał(a):Nieźle to napisałeś.
Model fajny, historyjka też. Co do modelu, to można by się dopatrzeć jakiś błędów w stosunku do zdjęć. Mi najbardziej imponuje że zdobyłeś się na kupno FM ,-))).

A błędów cała masa:)
hmm ten Fine molds to pierwszy jaki mam/miałem akurat prezent zeszłoroczny więc chciałem skończyć przed gwiazdką:)

Dorzuciłem dwa zdjęcia
i jedno stylizowane:) dorzucam tutaj - Bf 109 g 14 niebieska 4 też z JG53 - ale skopana parszywie i czeka na wymianę oszklenia

Widzę że użyłeś blaszki edka, ale nie wszystkie. Wiem że z klapami jest trochę zabawy , ale efekt fajniejszy.
Warto też dodać ten 1 mm za przodzie aby poprawić małą niedoskonałość tego modelu.
Ogólnie jestem na tak, z małym minusem za pokrywę silnika ( za bardzo odstaje do góry ) i kalki na dole skrzydeł ( wydają się krzywo położone).

Kuba P. napisał(a):Dobrze, to filozofie na bok i wracając do rzeczy - bardzo przyjemny w odbiorze Messerschmitt. Wygląda nieźle, podobają mi się te FM a i Twoja praca sprawia bardzo dobre wrażenie.
Dzięki za link do strony, kilka z tych zdjęć jest bardzo wartościowych i wiele mówią o tym, jak ten 109 mógł w rzeczywistości wyglądać.
On najprawdopodobniej nosił zupełnie standardowy, szaro-zielony kamuflaż używany w tym okresie przez Mtt. Regensburg.
RLM 75/83 i niebieski spód. Kolory zielone, te które wybrałeś są mniej prawdopodobne.
Jest możliwe też, że spód skrzydeł przynajmniej w części nie był pomalowany.
Przebieg linii kolorów grzbietu i boków kadłuba raczej typowo dla 109 tych serii przebiegał wysoko, lekko falistą linią zaś kadłub nosi ślady jakiegoś zamalowania numerów czy kodu rejestracyjnego przed krzyżem. Sam krzyż wygląda na namalowany na plamie ciemnego koloru (83?) która nie pokrywa ramion u dołu.
Pozwalam sobie na taki opis bo widzę tu zdjęcia wcześniej mi nieznane i można trochę więcej powiedzieć o tym w sumie znanym samolocie.

Fajna praca, dzięki za prezentację.
Powodzenia z kolejnymi.

o matko... jest mi więcej niż przyjemnie
Co do wyboru kamuflażu - to tak przeglądałem to co mam an półce czyli Kagero Topcolors, MMP Books i kilka kolorowanek z sieci + prace innych modelarzy i fakt zasugerowałem się tym Kagero i MMP za bardzo chyba...
Prawda jest taka że jakiejkolwiek wiedzy człowiek nabiera z wiekiem (liczonym także czasem spędzonym na forum) - po kilku miesiącach od startu tego "projekciku" zrobiłbym go własnie tak 75/83 + 78 tylko we fragmentach na spodzie.

To tyle w temacie mądry polak po szkodzie...
Co do Fine Moldsów- na tzw wcześniejsza gwiazdkę dostałem dwie kolejne g-10 i zestaw kalek Eagle Calls z "Augsburg Last Eagles" ale nie wiem czy się tutaj nie wkopie w coś... ( książki jeszce nie czytałem/nie mam"

marco2607 napisał(a):Widzę że użyłeś blaszki edka, ale nie wszystkie. Wiem że z klapami jest trochę zabawy , ale efekt fajniejszy.
Warto też dodać ten 1 mm za przodzie aby poprawić małą niedoskonałość tego modelu.
Ogólnie jestem na tak, z małym minusem za pokrywę silnika ( za bardzo odstaje do góry ) i kalki na dole skrzydeł ( wydają się krzywo położone).

Użyłem wszystkich ... tylko nie tutaj:) trochę bałem się ciąć tego akurat...
Ta pokrywa silnika - no właśnie to mój błąd - była wciśnięta na gładko po czym w trakcie malowania zrobiła "pyk" i wyskoczyła do góry
Kalki na spodzie- to FM białe tło i czarne krzyże które mogłem poruszyć - faktycznie krzywo

A mnie się podoba . Kolory są świetne tylko szkoda, że - tak jak napisał Kuba - nieprawidłowe. Też miałem zamiar zrobić model tej maszyny ale jeżeli RLM 82 odpada to muszę poszukać jakiejś innej. Tylko jakiej bo takie zestawienie barw chyba było bardzo rzadkie?

A z tą niebieską 4 też trafiłeś w mój gust - koniecznie muszę zrobić jakąś 109 z serii 46xxxx. Te ciapki są ekstra . Wielkie dzięki za inspirację . Tylko popraw koniecznie osłony podwozia bo są za długie.

posejdon napisał(a):A mnie się podoba . Kolory są świetne tylko szkoda, że - tak jak napisał Kuba - nieprawidłowe. Też miałem zamiar zrobić model tej maszyny ale jeżeli RLM 82 odpada to muszę poszukać jakiejś innej. Tylko jakiej bo takie zestawienie barw chyba było bardzo rzadkie?

A z tą niebieską 4 też trafiłeś w mój gust - koniecznie muszę zrobić jakąś 109 z serii 46xxxx. Te ciapki są ekstra . Wielkie dzięki za inspirację . Tylko popraw koniecznie osłony podwozia bo są za długie.

Pluje sobie w brodę bo szaro-zielony był moim pierwszym wyborem:( a potem przejrzałem materiały i zamiast zapytać uznałem że jak dwie publikacje mówią tak to powinno być tak:)
a ta g-14 to Academy i sporo do poprawy dlatego nie ma galerii, a fakt te ciapki są super:)

Widzę, że się nie obijasz Karol! Bardzo fajny Messer, gratulacje! Do tego widzę że odrobiłeś lekcje historii!

Trudno mieć wieksze zastrzeżenia, ale z drobiazgów...

Nie podoba mi się błyszczące wykończenie. Może to kwestia zdjęć, a może zbyt grubo dałeś werniks?

Śmigło powinno być czarnozielone, a wygląda na czarne. Antenka radionamiernika na srebrno, jego mocowanie brązowe (można poprawić). Mam trochę wątpliwości co do ogólnej kolorystyki, np wydaje mi się na steteczniku ciemne plamy to był brąz, ale nie będę sie upierał. W każdym razie jasne ciapki powinny być bardziej rozmyte... Dlaczego nie zrobiłeś ich aero?

Źle wkleiłeś takie elementy wyważające na lotkach (obejrzyj zdjęcia albo zerknij na plany, żebyś na przyszłość nie zrobił takiego błędu).

I zdjęcia... Są nie najgorsze, ale czy nie można lepiej wykadrować modelu??? Na większości zdjęć musimy podziwiać ocean bieli. A przecież w każdym programie graficznym można wyciąć odpowiedni fragment i przeskalować go do wymaganego rozmiaru.

Ale ogólne wrażenie jest jak najbardziej OK!

pik napisał(a):Widzę, że się nie obijasz Karol! Bardzo fajny Messer, gratulacje! Do tego widzę że odrobiłeś lekcje historii!

Trudno mieć wieksze zastrzeżenia, ale z drobiazgów...

Nie podoba mi się błyszczące wykończenie. Może to kwestia zdjęć, a może zbyt grubo dałeś werniks?

Śmigło powinno być czarnozielone, a wygląda na czarne. Antenka radionamiernika na srebrno, jego mocowanie brązowe (można poprawić). Mam trochę wątpliwości co do ogólnej kolorystyki, np wydaje mi się na steteczniku ciemne plamy to był brąz, ale nie będę sie upierał. W każdym razie jasne ciapki powinny być bardziej rozmyte... Dlaczego nie zrobiłeś ich aero?

Źle wkleiłeś takie elementy wyważające na lotkach (obejrzyj zdjęcia albo zerknij na plany, żebyś na przyszłość nie zrobił takiego błędu).

I zdjęcia... Są nie najgorsze, ale czy nie można lepiej wykadrować modelu??? Na większości zdjęć musimy podziwiać ocean bieli. A przecież w każdym programie graficznym można wyciąć odpowiedni fragment i przeskalować go do wymaganego rozmiaru.

Ale ogólne wrażenie jest jak najbardziej OK!

to po kolei:
werniks- zdjęcia + lampa to powodują bo: najpierw pociągnąłem matem gunze i na to dopiero satynę microscale
śmigło jest ciemnozielone
ciapki na stateczniku- one są robione aero poniekąd:) bo zrobiłem kleksy patafixem (na próbę) i to się nie sprawdza niestety- zbyt obłe są.
Radionamiernik i lotki poprawiam własnie:)
i zdjęcia no masz rację - będę pamiętał na przyszłość!

karolkonw napisał(a): W każdym razie jasne ciapki powinny być bardziej rozmyte... Dlaczego nie zrobiłeś ich aero?

W późnych meserach na stateczniku nie powinny być rozmyte , przypuszczam że najpierw było malowanie kolorem bazowym, szablon i drugi kolor .