Modelarstwo z pasją

Uwielbiam ten samolocik. Bardzo się ucieszyłem, że ukazał się w mojej ulubionej skali.





















Kilka fotek warsztatowych.

Łojezusieńku jaka pokraka
Model świetny! BSP. Naciągi miażdżą system.

pzdr.

Mało tego że pokraka to jeszcze demobil jakiś. Pierwsze wrażenie to prosto z pudełka sklejony w kolorze wyprasek i oklejony kalkami. Na drugie wrażenie bardzo się podoba. Czy ten model nie pojawił się kiedyś w Minireplice?

Cukiereczek! Landrynka!

Oj tak - nie dość, że model prezentuje nietuzinkowy i mało popularny samolot to jeszcze jego wykonanie wymiata (ach te naciągi!) - nic, tylko pozazdrościć.

Model ma dużo bardzo fajnego detalu, który jest niewidoczny, bo na pierwszy rzut oka widać głównie nieskazitelną pomarańczową powierzchnię. Dlatego człowiek sobie myśli, że to taki model prosto z pudła, nawet niepomalowany. Dopiero później dostrzega się mnóstwo świetnego detalu. Myślę, że delikatny wasz olejny by mu nie zaszkodził. Przy wydechu pojawiają się takie waszowe odbarwienia i model od razu ożywa. A jest tu co ożywiać ,-))

Świetne foty !!!

No dobra, kończę z modelarstwem - to nie ma sensu. A tak na poważnie, to padłem na kolana i patrzę, patrzę, patrzę i ochota wielka mi przychodzi na Zlina Żelaznych (caluśki czerwony), szafa niedaleko, w niej Zlin - na szczęście wciąż szukam kalek do niego, jak znajdę to modelik będzie taki śliczny jak w naszym muzeumie (MLP), niestety gorszy od Twojego Gulfhawka.

Ja pier niczę. Piękna maszynka widziałem ją już wcześniej ale i tak rozkosznie się ogląda. Najbvardziej podoba mi się silnik, ma chyba troszkę za grube popychacze, ale i tak wygląda jak z jakieś latającej repliki.

spiton napisał(a): Myślę, że delikatny wasz olejny by mu nie zaszkodził. Przy wydechu pojawiają się takie waszowe odbarwienia i model od razu ożywa. A jest tu co ożywiać ...

Jest całkiem spora dokumentacja fotograficzna tego Gulfhawka. Nie tylko wiszącego w muzeum. Zdaje się ona przeczyć powyższej tezie.

Ładny model. Trochę nie pasują mi te siwe opony. Od dłuższego czasu poluję na większego Monograma.

Śliczny Ci On jest, bardzo słodziutki.

K.Y.Czart napisał(a):(...)Od dłuższego czasu poluję na większego Monograma.

Kiedyś kupiłem go w Składnicy Harcerskiej i skleiłem przy pomocy wujka. Kółka się chowały jak się kręciło śmigiełkiem!

jasio-g napisał(a):(...)ochota wielka mi przychodzi na Zlina Żelaznych (caluśki czerwony), szafa niedaleko, w niej Zlin - na szczęście wciąż szukam kalek do niego, jak znajdę to modelik będzie taki śliczny jak w naszym muzeumie (MLP)(...)

Mam go, ale to jest straszna dłubanina. Postanowiłem poczekać na Zlina w 1/32 - HPH! Zapowiada się pysznie!

Maciek_66 napisał(a):Kiedyś kupiłem go w Składnicy Harcerskiej i skleiłem przy pomocy wujka. Kółka się chowały jak się kręciło śmigiełkiem!

Miałem wojskową odmianę tego modelu - F2F-3. Też kupiony w CSH. Najciekawsze jest to, że debiut na rynku tych zestawów przypadł bodaj na pierwszą połowę lat 60.

K.Y.Czart napisał(a):(...)Miałem wojskową odmianę tego modelu - F2F-3.(...)

O ile wiem, to nie zmieniali wyprasek ze skrzydłami i to jest w zasadzie Gulfhawk. Tylko kalkomanii mu brakuje... Ale pewien nie jestem.

Maciek_66 napisał(a):

K.Y.Czart napisał(a):(...)Miałem wojskową odmianę tego modelu - F2F-3.(...)

O ile wiem, to nie zmieniali wyprasek ze skrzydłami i to jest w zasadzie Gulfhawk. Tylko kalkomanii mu brakuje... Ale pewien nie jestem.

Poza osłoną silnika, jest to właściwie ten sam zestaw. Były chyba też różne figurki. Ale tego już nie jestem pewien.

Mam tego Gulfhawka z Monogramu w 32-ce, aż mnie ręce świerzbią że by go pozlepiać ;o) Choć niestety z czasem na lepienie glutów krucho :( Model ma ładnie odtworzoną powierzchnię skrzydeł, kadłub też niczego sobie choć linie wypukłe do przerycia :idea: Detale ma niestety cieniutkie więc sporo pracy trzeba będzie włożyć aby choć trochę przypominał tego Maćkowego pięknego modela. Trzeba też będzie zrobić szablony do malowania, bo na przykład w moim egzemplarzu kalki strasznie zżółkły (biały kolor) :? . Ale pewnie dlatego że mój model jest z 1969 roku (dużo starszy ode mnie) 8-) Na razie jestem na etapie zbierania dokumentacji do tego modelu, może w niedalekiej przyszłości ruszę temat, bo też mnie się strasznie podoba ten samolocik.

Od dłuższego czasu poluję na większego Monograma. :->

Poszukaj na amerykańskim ebaju, czasem się pojawia ten model, ja swojego właśnie tam kupiłem za 4 dolce (za to przesyłka kosztowała ponad 20 :evil: ) W sumie cena i tak wyszła nie najgorsza.

Jest całkiem spora dokumentacja fotograficzna tego Gulfhawka. Nie tylko wiszącego w muzeum.

Czy kolega mógłby mnie wspomóc tą dokumentacją:?: byłbym serdecznie wdzięczny :D