Strona 1 z 2

P-40N 1:48 Eduard

PostNapisane: sobota, 7 stycznia 2012, 19:10
przez ramszmit
Witam :) Przedstawiam kolejny z moich modeli. Eduardowski P-40N Profi Pack w podziałce 1:48. Miły i przyjemny modelik w budowie.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: P-40 n 1:48 Eduard

PostNapisane: sobota, 7 stycznia 2012, 19:15
przez Mecenas...Kolekcjoner...
oooo kolejne P40 BRAWO :!: :!: :!: ja połykam w całości :P
Tylko jakiś taki czysty. Nie dymi "z tej białej czachy" i reszta znaków taka czyściutka.
Zastanawiam się nad anteną która odchodzi pionowo za masztem do kadluba?
Czy nie powinna być raczej druga poprowadzona od statecznika do tego miejsca, w którym łączy się z kadłubem ta krótka pionowa?
A może powinny być dwie odchodzące na skrzydła i jedna dochodząca do kadłuba za kabiną
Poczekajmy na Jacka Bzunka od strony techniczno/historycznej

Re: P-40 n 1:48 Eduard

PostNapisane: sobota, 7 stycznia 2012, 20:04
przez Czarny
Mi się podoba, chociaż mogłeś go troszkę bardziej styrać.

Re: P-40N 1:48 Eduard

PostNapisane: sobota, 7 stycznia 2012, 20:12
przez Mecenas
Bardzo się cieszę Eljazz, że publikujesz też swoje modele samolotów, ale po co w tym celu zakładałeś drugie konto?

Re: P-40N 1:48 Eduard

PostNapisane: sobota, 7 stycznia 2012, 20:40
przez eljazz
Mecenas.Sorry to mój kolega ramszmit pokazał swój model z mojego kompa. Ale przy okazji się zarejestrował - będzie gościem częściej . pozdro eljazz

Re: P-40N 1:48 Eduard

PostNapisane: sobota, 7 stycznia 2012, 20:43
przez Mecenas
A to przepraszam i witam nowego kolegę.

Re: P-40N 1:48 Eduard

PostNapisane: sobota, 7 stycznia 2012, 23:10
przez piotr dmitruk
Wydaje mi się, że "czystość" modelu to kwestia zdjęć. W niektórych ujęciach widać weathering. Ale zdjęcia albo przekontrastowane od lampy, albo robione w cieniu.
Odgaduję duży potencjał modelu, ale dobra sesja plenerowa dobrze by mu zrobiła.

Re: P-40N 1:48 Eduard

PostNapisane: niedziela, 8 stycznia 2012, 00:24
przez Kuba P.
Fajny model, chociaż dwie rzeczy zauważyłem, które trochę psują odbiór.
Po pierwsze ruchoma część osłony kabiny, jest niespasowana, nie leży tak jak powinna. Brak prowadnic osłony. Ja wiem, że w modelu musiałaby być osłona vacu, inaczej nie da się nasunąć tej wtryskowej, żeby wyglądało jak powinno. Może lepiej ją zamknąć? Szkło jest czyste, nie zepsuje widoku wnętrza. Do tego widać, że fajnie udało Ci się wyszpachlować model ale jednak to świństwo jakim jest szpara za tylną częścią osłony kabiny nadal wyłazi. Niemniej brawo za ogólne wyprowadzenie tego modelu, on nie jest prosty!

Druga rzecz to fotel, tu jest fotel taki jak w P-40 E i do tego wyposażony w zagłębienie w misce typowe dla samolotów wyposażanych dla RAF. Dla P-40 N powinien być nieco inny.

Poza tym wygląda fajnie, brawo.
;o)

Re: P-40N 1:48 Eduard

PostNapisane: niedziela, 8 stycznia 2012, 01:49
przez Jacek Bzunek
Świetna P-40 chociaż bazooki moim zdaniem psują wygląd. Wyrazy uznania za sklejenie modelu Eduarda/Mauve, który moim zdaniem jest dużo gorszy od Hasegawy. O szparze za osłoną kabiny pisał już Kuba-wygląda na pozostawioną celowo a to błąd. Czerwone koło pod osłoną kabiny jest zbędne-tak malowano wlew paliwa a ten jest trochę dalej z tyłu również zaznaczony na czerwono. Prawe światło pozycyjne pomalowałbym na niebiesko chociaż nie jestem do końca pewien czy nie mogło też być zielone. Przed kabiną celownika kołowego.

Re: P-40N 1:48 Eduard

PostNapisane: niedziela, 8 stycznia 2012, 02:25
przez spiton
W sprawie odstającej otwieranej części kabinki.
Po prostu trzeba ja zrobić samemu z kawałka przeźroczystej okładki, czy czegoś takiego.
Kiedy ta cześć jest rozwijalna, to "
1. Naklejam ma fabryczną odsuwana cześć kabinki taśmę klejącą.
2. Obcinam równo z kabinką
3. Tak uzyskany wykrój kabinki naklejam na przeźroczyste tworzywo, z którego wykonam kabinkę
4. Wycinam zgodnie z szablonem
5. Formuję przeźroczysty element na jakiejś rurce(rączka od pędzla na przykład) żeby miał odpowiedni kształt
6/ Przyklejam do modelu
7. Maskuje i maluje. Ważne, żeby położyć dużo warstw, bo nie ma nic tak irytującego jak prześwitujące ramy kabiny ,-))

KONIEC
To bardzo prosta operacja, a efekt jest naprawdę przyzwoity.
W 48 żebra kabinki można zrobić z pomalowanej taśmy, żeby nie były płaskie. Ten element w P-40 N jest banalnie prosty. Aż się prosi do takiej przeróbki.

Re: P-40N 1:48 Eduard

PostNapisane: niedziela, 8 stycznia 2012, 02:30
przez Kuba P.
Nie żadne żebra i nie żadna kabinka.
To się nazywa osłona i ma ramę. Nie żebra.

W skali 48 takie rzeczy zupełnie inaczej wyglądają. Rama miewa detale, których w farbie nie odciśniesz :)
Zaczniesz robić modele w skali 48 to skumasz.

Re: P-40N 1:48 Eduard

PostNapisane: niedziela, 8 stycznia 2012, 02:34
przez spiton
Kuba P. napisał(a):Nie żadne żebra i nie żadna kabinka.
To się nazywa osłona i ma ramę. Nie żebra.

W skali 48 takie rzeczy zupełnie inaczej wyglądają. Rama miewa detale, których w farbie nie odciśniesz :)
Zaczniesz robić modele w skali 48 to skumasz.

Kuba, nawet w "podłej" siedemdwójce często wklejam ramę, żeby była odpowiednio gruba i żeby miała lusterka, czy "trzymadełka". Przy czym, nie wszystkie samoloty miały tak "pancerne" ramy jak mietki, czy foki.
Dzięki za wytłumaczenie jak się co nazywa. Autentycznie miałem z tym problem.

Re: P-40N 1:48 Eduard

PostNapisane: niedziela, 8 stycznia 2012, 02:40
przez Kuba P.
Bf 109 i Fw 190 nie mają żadnych "pancernych ram" a ja sięgam pojęciem poza te dwie konstrukcje i o P-40 także się ocieram. Wiem co piszę w tym konkretnym przypadku.

Re: P-40N 1:48 Eduard

PostNapisane: niedziela, 8 stycznia 2012, 02:45
przez spiton
Kuba P. napisał(a):Bf 109 i Fw 190 nie mają żadnych "pancernych ram" a ja sięgam pojęciem poza te dwie konstrukcje i o P-40 także się ocieram. Wiem co piszę w tym konkretnym przypadku.

Rozumiem, że Twoja wypowiedź, nie neguje mojej uwagi, że lepiej ten element wykonać samemu, nawet z błędami, bo odstawanie kabinki jest widoczne z kilku metrów.

Re: P-40N 1:48 Eduard

PostNapisane: niedziela, 8 stycznia 2012, 02:46
przez Kuba P.
W istocie.
Jakkolwiek - poprawić to warto.

ps:
odstawanie kabinki jest widoczne z kilku metrów.

Osłony.