Modelarstwo z pasją

Po długich bojach w końcu na mecie, a nie było łatwo. Dość opornie mi szło z zamocowaniem płata, a kalki = masakra. Teraz już wiem że drugi raz z zestawowych bym nie korzystał. Dla formalności Hs 126 B-1 według instrukcji 2.(H)/14 oczywiście Północna Afryka 1941/42, dodam jeszcze, że całość malowana farbami Italery. Zapraszam do komentowania

Bardzosiępodoba

Modeli w pytę !! Fajniutki. Strasznie delikatne zastrzały !!
Foty za to poniżej oczekiwań. Kadry jakieś takie nijakie. Pięć minut w programie do obróbki i byłoby super.

Model jest bardzo ładny, ciekawe ujęcia jak dla mnie tylko zdjęcia jakby trochę nieostre i niedoświetlone. Szkło wygląda na mało przejrzyste, takie fabryka dała czy coś się z nim stało. Generalnie całość na duży plus

Trochę nie mój temat, ale czy pod piaskową farbą nie powinien być europejski schemat 70/71, ten łamaniec?
Poza tym model bardzo mi się podoba. Muszę też sobie kupić ten zestaw.
Nity są fabryczne czy robiłeś?

Mi też się podoba.
Popróbuj z fotkami: ujęcia z poziomu ludzika w 1:48,
ciut, ciut jaśniej i jak by dało radę bez rozdwojonych cieni.

Długo czekałem i warto było.Podoba się !

Kuba P. napisał(a):Trochę nie mój temat, ale czy pod piaskową farbą nie powinien być europejski schemat 70/71, ten łamaniec?
Nity są fabryczne czy robiłeś?

Nity moje, a 71/70 są co prawda nie do końca moje wyobrażenie o tych kolorach ale są na fotkach słabo widać, trzeba się przyjrzeć.

Murek napisał(a):Szkło wygląda na mało przejrzyste, takie fabryka dała czy coś się z nim stało.

Oszklenie fabrycznie super nie było, ja troszeczkę je popsułem, w realu wygląda dość naturalnie przynajmniej w mojej ocenie.

spiton napisał(a):Foty za to poniżej oczekiwań. Kadry jakieś takie nijakie. Pięć minut w programie do obróbki i byłoby super.

Kadr, kadrami nie wszystkim dogodzi , a z fotkami cały czas eksperymentuje właśnie wykonałem sobie sam namiot bezcieniowy i pstrykam. może lepiej wyszłoby na czarnym tle

Zrobiony i pomalowany co najmniej bardzo dobrze. Pomijając braki samego zestawu, miejscami mocno rażące model prezentuje sie świetnie. Brakuje mu jednak kilku detali takich jak busola (?) w krawędzi spływu nad kabiną, ewentualnie prądnica na prawej burcie, dysza Venturiego tamże oraz dziurka z przodu kołpaka

Nie tak dawno sam popełniłem Hs-126 także miło zobaczyć go w innym wykonaniu!

Model bardzo przyjemny, brawa za zmierzenie się z dość trudnym do odtworzenia malowaniem. Największym minusem jest mleczne oszklenie, poza tym ramki osłony były zapewne zielone, przynajmniej tak było na bliźniaczych +AK i +CK.

No rewelacyjnie. Ładniejszy od mojego. Świetna robota

Piękny.
Nie pasuje mi jedynie wnętrze pod osłoną silnika. To drobna wada zestawu którą trudno usunąć. ICM zrobił to źle dając zbyt dużo tych pręcików imitacji -popychaczy? rozchodzących się gwiaździście. Tam powinien być zamiast tego mm..trójnik, nie wiem jak to nazwać . Sam popełniłem ten sam błąd nie usuwając tego w swoim pierwszym modelu. Dopiero przy następnym starałem się zrobić tak jak powinno być.
Dawałeś wzmocnienia w goleniach podwozia? Bo aż strach jak słaby jest ten element z ściągniętymi owiewkami...

Cudo, szczególnie że zestaw wyjściowy pozostawia troszkę do życzenia.
Podziwiam.

Malowanie jak słusznie zauważył Jakub , faktycznie bez kamo geometrycznego RLM70/71. Filtr tropikalny dorobiony poprawnie, ale niestety w niewłaściwym miejscu - popatrz na zdjęcia uważniej, musi być w wyciętym fragmencie pierścienia okapotowania silnika(tego najbliżej kadłuba) jest za bardzo cofnięty w kierunku kokpitu i za wysoko w stosunku do wcięcia w kadłubie odprowadzającego spaliny z rur wydechowych.
Poza tym nitowanie wyszło bardzo fajnie, a kalki pomimo kolejnej negatywnej opinii na forum są położne całkiem poprawnie.
O ile dobrze zauważyłem dorobiłeś też "szybkę" w apteczce zewnętrznej z napisem "W razie potrzeby zbić szybkę"
Poproszę o więcej na temat prac związanych z położeniem kalek,np co jest najgorszą stroną kalek?

pzdr

iras67 napisał(a):Piękny. Dawałeś wzmocnienia w goleniach podwozia? Bo aż strach jak słaby jest ten element z ściągniętymi owiewkami...

Nie, nie jest tak aż źle. Ale fakt szału nie ma.

Bond napisał(a):Malowanie jak słusznie zauważył Jakub , faktycznie bez kamo geometrycznego RLM70/71.

Tak jak wcześniej pisałem 71/70 są co prawda nie do końca moje wyobrażenie o tych kolorach, na fotkach słabo widać, trzeba się przyjrzeć.

Bond napisał(a): Filtr tropikalny dorobiony poprawnie, ale niestety w niewłaściwym miejscu - popatrz na zdjęcia uważniej, musi być w wyciętym fragmencie pierścienia okapotowania silnika(tego najbliżej kadłuba) jest za bardzo cofnięty w kierunku kokpitu i za wysoko w stosunku do wcięcia w kadłubie odprowadzającego spaliny z rur wydechowych.
Poproszę o więcej na temat prac związanych z położeniem kalek,np co jest najgorszą stroną kalek? pzdr

Teraz widzę na zdjęciu co podrzucił Pik, filtr rzeczywiście w innym miejscu. A kalki to już sprawa inna, po pierwsze łamią się, po drugie słabo reagują z płynami Gunze, po trzecie krzyże trzeba albo podcinać albo podmalować. Ja swoje kładłem 4 godziny a kolorowe kreski "kąty" składają się z 5-7 części normalnie masakra.