Strona 1 z 1

Lublin RXIIID SP-ANG, Mirage, 1/48

PostNapisane: niedziela, 12 lutego 2012, 10:54
przez Lewy
Właściwie nie wiem po co robię tą galerię, model nieudany, zdjęcia lipne i w ogóle jakoś ostatnimi czasy chyba kryzys modelarski przechodzę.
Model znany, malowanie jedno z dwóch srebrno czerwonych Lublinków (drugi to SP-AMG). Litery malowane od zrobionych w Corelu masek, reszta to maskowanie taśmą (prócz kalki na stateczniku pionowym). Jeśli ktoś by chciał to mam jeszcze dwa zestawy masek. Brakuje jednego napisu na kadłubie, ale nie miałem takiej kalki.
Płat wisi na jedną stronę, linki się wyciągnęły, wszędzie ślady po klejeniu i w ogóle nie jestem zadowolony. Taki ładny samolot, a tak go popsułem, eh :-/ .
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Lublin RXIIID SP-ANG, Mirage, 1/48

PostNapisane: niedziela, 12 lutego 2012, 12:13
przez shivadog
Hej,

wygląda bardzo ładnie, można się przyczepić do różnych detali ale całość na plus.
Ja jestem chętny na maski! Czy one są krzywo przycięte, czy to niedopatrzenie przy naklejaniu?
Na tym zdjęciu z epoki wygląda trochę jak by boki były białe, jesteś pewien, że cały był srebrny?

Pozdrawiam,

J

Re: Lublin RXIIID SP-ANG, Mirage, 1/48

PostNapisane: niedziela, 12 lutego 2012, 12:31
przez Lewy
shivadog napisał(a):Ja jestem chętny na maski! Czy one są krzywo przycięte, czy to niedopatrzenie przy naklejaniu?


Podaj adres na priva, jutro wyślę (dwa duże SP-ANG na płat i dwa małe na kadłub plus jeden zapasowy). Chodzi Ci o dolną stronę płata? Tam faktycznie krzywo nałożyłem maski i zrobił się skos.

shivadog napisał(a):Na tym zdjęciu z epoki wygląda trochę jak by boki były białe, jesteś pewien, że cały był srebrny?


Nie jestem pewien. Zasugerowałem się sylwetkami barwnymi z różnych źródeł, wszędzie był srebrny, RWD-8 też były srebrno czerwone. Zdjęcie było robione najprawdopodobniej w silnym słońcu, przez co srebrny kolor bardzo błyszczał i może się wydawać biały.

Re: Lublin RXIIID SP-ANG, Mirage, 1/48

PostNapisane: niedziela, 12 lutego 2012, 16:43
przez skusz
Bardzo ładny Lublinek, mnie się podoba, taki srebrny. Tylko fotki takie jakby przydymione, chyba że tak miało być, retro.

Re: Lublin RXIIID SP-ANG, Mirage, 1/48

PostNapisane: niedziela, 12 lutego 2012, 18:14
przez Phantom
Bardzo ładny Lublinek, taki niesztampowy.

Re: Lublin RXIIID SP-ANG, Mirage, 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 13 lutego 2012, 00:30
przez xmald
Model zdecydowanie ciekawy. Lublin w wersji cywilnej przynajmniej dla mnie jest czymś nowym. Wykonany naprawdę fajnie. Zwróciłem jedynie uwagę na płozę ogonową (powinna być drewniana nie srebrna z tego co wiem) i na rysunku widać końcówki łopat śmigła w kolorze żółtym. Świetny model! Gratulacje

Re: Lublin RXIIID SP-ANG, Mirage, 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 13 lutego 2012, 09:16
przez Grzegorz2107
Nie ma co się tak samobiczować. ;o) Model jest OK jak na pudełkowca, duży plus za malowanie. Jedyne co mi się nie podoba, to okolice silnika. Małym wysiłkiem mógłbyś uplastycznić trochę osłonę karteru i otworzyć te małe żaluzje, albo chociaż je trochę wyłoszować. Również te popychacze malowane na czerwono mało mnie przekonują.

Re: Lublin RXIIID SP-ANG, Mirage, 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 13 lutego 2012, 11:22
przez potez
Zdecydowanie temat bardzo fajny ale:
1) Nie zaszpachlowałeś grzbietu kadłuba za obrotnicą oraz spodu i pojawiła sie tam paskudna linia na złączeniu, inna sprawa, że na grzbiecie to tam akurat powinny być listwy widoczne
2) Chyba w trakcie malowania podciekły Ci maski, bo czerwone obwódki jakieś takie nierówne mocno wyszły(delikatnie mówiąc) zwłaszcza na stateczniku pionowym
3) Moim zdaniem kompletnie nieudane malowanie liter od masek - w tak skomplikownych kształtach, to po pierwsze potrzeba natychniast po wycięciu okleić maski z wierzchu folią transferową, po drugie jak najszybciej użyć, bo maski niestety się deformują z czasem i sam się o tym boleśnie przekonałem :( Nie dotyczy to masek "zasłaniających" z tymi nie ma problemu ale tutaj użyłeś "odsłaniających" i z nimi jest duży problem, zwłaszcza gdy potrzebna jest symetria i dość cieńka równa linia - to najbardziej widać w "S" na rejestracjach...
4) Nie poprawiłeś skrzydła - pal diabli, że ma złą fakturę i obrys ale najbardziej w oczy się rzuca krawędź baldachimu a właściwie jej brak - powinno być zejście z tyłu tak jakgdyby żebra były krótsze a Ty zrobiłeś "prawie zaokrąglone" tak jak to schrzaniono w modelu...
5) to chyba miał być eksperyment w używaniu własnych masek? Bo tak patrzę i widzę, że opony też są nierówno zamaskowane co w połączeniu ze srebrnym, niestety bije po oczach :cry:
Jako wprawka w zrobieniu nietypowego lublina jest ok, jako model od Ciebie to dużo lepsze pokazywałeś...

Re: Lublin RXIIID SP-ANG, Mirage, 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 13 lutego 2012, 15:38
przez Lewy
potez napisał(a):Zdecydowanie temat bardzo fajny ale:
1) Nie zaszpachlowałeś grzbietu kadłuba za obrotnicą oraz spodu i pojawiła sie tam paskudna linia na złączeniu, inna sprawa, że na grzbiecie to tam akurat powinny być listwy widoczne
2) Chyba w trakcie malowania podciekły Ci maski, bo czerwone obwódki jakieś takie nierówne mocno wyszły(delikatnie mówiąc) zwłaszcza na stateczniku pionowym
3) Moim zdaniem kompletnie nieudane malowanie liter od masek - w tak skomplikownych kształtach, to po pierwsze potrzeba natychniast po wycięciu okleić maski z wierzchu folią transferową, po drugie jak najszybciej użyć, bo maski niestety się deformują z czasem i sam się o tym boleśnie przekonałem :( Nie dotyczy to masek "zasłaniających" z tymi nie ma problemu ale tutaj użyłeś "odsłaniających" i z nimi jest duży problem, zwłaszcza gdy potrzebna jest symetria i dość cieńka równa linia - to najbardziej widać w "S" na rejestracjach...
4) Nie poprawiłeś skrzydła - pal diabli, że ma złą fakturę i obrys ale najbardziej w oczy się rzuca krawędź baldachimu a właściwie jej brak - powinno być zejście z tyłu tak jakgdyby żebra były krótsze a Ty zrobiłeś "prawie zaokrąglone" tak jak to schrzaniono w modelu...
5) to chyba miał być eksperyment w używaniu własnych masek? Bo tak patrzę i widzę, że opony też są nierówno zamaskowane co w połączeniu ze srebrnym, niestety bije po oczach :cry:
Jako wprawka w zrobieniu nietypowego lublina jest ok, jako model od Ciebie to dużo lepsze pokazywałeś...


Ad. 1. Fakt, ale model miał być tylko złożony i pomalowany, jak najszybciej, jak najłatwiej.
ad. 2 i 3 Na kadłubie i płacie użyłem masek zasłaniających (najpierw czerwony kolor, na to maski i dopiero srebrny) wyciętych na plotterze z folii Oracal 641. Folia okazała się za sztywna, a powierzchnia zbyt obła, stąd babole. Stateczniki były malowane odwrotnie, najpierw srebrny, dopiero maski i czerwony. Zdjęcia są słabej jakości, bo mój aparat jest już wiekowy, zaś lustrzanka nadal leży w częściach, w realu wygląda to trochę lepiej.
ad. 4 i 5. Jak w pkt. 1 i2, sklejałem bez większego zagłębiania się w przeróbki i poprawianie fabrycznego wypustu. Masek własnej produkcji używam już jakiś czas, muszę tylko zmienić folię na bardziej miękką, ale nad tym już pracuję.
Jakoś nie miałem zapału podczas budowy tego modelu, chociaż samolot, zwłaszcza w tym malowaniu mi się podoba.

Re: Lublin RXIIID SP-ANG, Mirage, 1/48

PostNapisane: wtorek, 14 lutego 2012, 16:50
przez Lewy
Może na tych fotkach będzie widać troszkę lepiej:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek