Modelarstwo z pasją

Witam.
Dziś chciałem zaprezentować kolejnego tygryska w mojej skromnej kolekcji.
Jestem tylko współautorem tego "dzieła" gdyż model sklejony, pomalowany i z położonymi kalkami (tigermeet '98) otrzymałem od kolegi Slasha - za co w tym miejscu serdecznie DZIĘKUJĘ!
Stan wyjściowy:


I w tym momencie były do wyboru dwie opcje:
* kończyć model
* wrzucić go do kreta i działać coś od nowa

Kiedy zobaczyłem to zdjęcie już wiedziałem, że została jedna opcja


Niestety mój model nie jest wierną kopią tego samolotu (brak kalek ), a jedynie posiłkowałem się tym malowaniem. Swoją drogą szkoda, że ten samolot już tak nie wygląda - o ile się nie mylę w 2003 miał inspekcję i farba musiała zostać zdarta do gołego alu :/ Na modelu chciałem dać troszkę więcej śladów eksploatacji, ale żona mnie powstrzymała - nie lubi takich brudasów

EDIT- zapomniałbym - wszystko oczywiście malowane ręcznie - na modelu jest tylko 5 czy 6 kalek ;P

A więc niżej to co udało mi się zrobić przez trzy wieczory. Miłego oglądania.



















I na koniec kolekcja moich tygrysków w 1/144

EDIT- zapomniałbym - wszystko oczywiście malowane ręcznie - na modelu jest tylko 5 czy 6 kalek ;P

Może i dobrze?

Przyznam, że patrzę na te Twoje okruszki z przyjemnością. Gratulacje.

Musicie przyznać bardzo efektywny, a zarazem efektowny sposób na 'utylizację' modelarskich naddatków. Dobra robota. Razem tygryski mają smaczek.

Twoje 144-ki alphard, powodują, że coraz częściej zaglądam do tej skali .
Jedynie ten kloc, jako podstawka mi nie leży, ale to raczej kwestia gustu

erkamo napisał(a):Jedynie ten kloc, jako podstawka mi nie leży, ale to raczej kwestia gustu

Dokładnie te klocki w tej skali wyglądają dziwnie, a mają raptem 10x10cm. Najważniejsze, że model się podoba ;)

Z radością czytam posty z 1/144 w tytule
Bardzo przyjemny modelik a kolekcja trzech tygrysków świetnie się prezentuje. Gdybyś wprowadził do warsztatu aero to efekty były by jeszcze lepsze. Ale i tak jest nieźle
Też kiedyś popełniłem coś podobnego: http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=13&t=15250
pozdrawiam

Przeglądałem Twój wątek gdy sam budowałem swojego IDSa filmik zresztą też

Bardzo podoba mi się model w tym malowaniu. Te szare akcenty na granicy tygrysa dodają smaku. Jeśli chodzi o podstawki to efekt klocowatości potęguje bejca, która podkreśla słoje oraz słabe wykończenie powierzchni. Trzeba by to od nowa wyszlifować drobnymi papierami ściernymi i potraktować lakierem albo lakierobejcą. Poza tym podstawki mogłyby być cieńsze, delikatniejsze.

Z niecierpliwością czekam na kolejne produkcje w tej skali

Fajnie się to udało, poza tymi "prostokątami" na napływach skrzydeł i ich końcach.
Skombinuj kawałek czarnej kalki, wytnij odpowiednio i zaklej te "malunki", da się zrobić i będzie git.

piotr dmitruk napisał(a):Skombinuj kawałek czarnej kalki, wytnij odpowiednio i zaklej te "malunki", da się zrobić i będzie git.

Faktycznie, że ja na to nie wpadłem - dzięki za podpowiedź.

Strużyn napisał(a):Jeśli chodzi o podstawki to efekt klocowatości potęguje bejca, która podkreśla słoje oraz słabe wykończenie powierzchni. Trzeba by to od nowa wyszlifować drobnymi papierami ściernymi i potraktować lakierem albo lakierobejcą. Poza tym podstawki mogłyby być cieńsze, delikatniejsze.

Znajomy "wyciosał" mi kilka sztuk gratis - więc nic jeszcze przy nich nie kombinowałem. Są to tymczasowe podstaweczki - mam zamiar umieścić trzy tronadka na jednej płycie lotniska - dorobić troszkę osprzętu lotniskowego i obsługę .. ale to za jakiś czas