Model malowany Pactrami, na to lakier błyszczący Top Coat z Gunze i kalkomanie (podziękowania dla Jaho63 za ten dar). Potem nieudolny wash (Dark Wash MiG) i ... koniec. Kompletnie nie wiedziałem co jeszcze można byłoby z nim zrobić, więc lekko okopciłem rury wydechowe i jeszcze raz lakier błyszczący na kalkomanie.
Model, w którym niemal wszystko robiłem po raz pierwszy. Popełniłem masę błędów i niestety to wszystko widać. Mimo to na chwilę obecną lepiej z nim już nie będzie, może z następnym...
Na początek kilka zdjęć w konwencji nocnego myśliwca:
Teraz bardziej klasyczna galeria dla ukazania wszystkich baboli
I kilka masochistycznych zbliżeń:
Nie mam pojęcia w jaki sposób udaje się wam wszystkim sklejać i malować elementy czysto, bez ciągłych nadlewek kleju i poprawek, a potem jeszcze pomalować cienkimi warstwami farby. Ale mam nadzieję, że dowiem się przy następnych swoich modelach
Dzięki wszystkim w trakcie warsztatu za pomoc