Modelarstwo z pasją

Witam mój ostatni ulepek. Bf 109F4/Trop Hasegawy w pustynnym malowaniu R. Sinnera 6./JG27. Zapraszam do komentowania.

Podoba mi się . Ma w sobie coś że chce mi się na niego patrzeć . Fajny pomysł z tą tabliczką znamionową .
Jedno małe ale to odrapania, a już na pewno na krawędzi spływu śmigła

Jestem na tak.

Mnie się też bardzo podoba, pomysł z tabliczką uważam za genialny! Nie wiem, czy okopcenia od MG są naturalne, bo "świecą" mocno w oczy, ale nie przeszkadza mi to w pozytywnym odbiorze całości modelu. Czy koła nie powinny mieć białych obwódek?

Miałem to szczęście że widziałem go na żywo i zdjęcia trochę mu odbierają. Obicia i zadrapania podobają mi się cholernie do tego cieniowanie i brudzenie "piaskowe" prezentuje się fantastycznie !

Imponujacy model!

Bardzo realistycznie pomalowany. Super Mini-Dioramka - gratuluje wyczucia estetyki (Konzept z tzw. Tabliczka znamionowa w deche!)

Szkoda, ze piszesz raz po niemiecku raz po polsku - niekonsekwencja. Poza tym Bauart to nie to samo co Hersteller (w przypadku Messerschmitta to powinno byc to drugie Ale to pierdolki sa...

PIEKNY!

Fajny, fajny !! Tylko foty małe.

Bardzo sympatyczny. Mam nadzieje że będzie okazja zobaczyć na żywo.

Bardzo fajny Messerek, bardzo mi się podoba, pomysł z tabliczką super. I uśmiechnięty kołpak też.

Wspanialy!

Mnie też.

Po prostu bardzo się podoba. Szkoda że warsztat się zapodział.

Dziekuje za opinie. Dodam tylko, że to czysta Hasegawa. Dodałem tylko pasy. Nie chciałem żeby była to kolejna żółta 14. Szukając jakiś innych malowań wpadłem na Kagero Top Colors 21. Jest tam całkiem fajny zestaw kalek do eFek z Afryki.

Obicia robione były płynem AK, malowałem gunziakami z tym, że ich paleta afrykańska moim zdaniem nie jest najlepsza więc mieszałem troszkę "do smaku".

Okrach Bauart pojawia się na oryginalnej plakietce tam gdzie jest u mnie, wyraz Hersteller jest na dole przy pełniej nazwie firmy:

Wydaje mi się że model ma parę niedoróbek:
- prawa klapa jest mocniej opuszczona niż lewa
- elementy wyważające lotek powinny być wklejone prostopadle do dolnej płaszczyzny skrzydeł a nie pionowo (w rzucie od przodu)
- chyba coś jest nie tak z symetrią, bo porównując stateczniki poziome i skrzydła wygląda jakby prawe skrzydło było nieco opuszczone (może to kwestia zdjęcia)
- źle wklejone koła (powinny być bardziej pionowo w rzucie od przodu)
- osmalenia od kadłubowych km nieralistyczne - osmalenia pojawiają ZA wylotami luf, a nie przed

To tyle co wpadło mi w oko. Mam nadzieję, że moje uwagi będą pomocne w budowie kolejnych modeli.

Klapy poprawię

Elementy wyważające też, ot małe przeoczenie.

Symetię sprawdzę, byc może jedno z kół jest lekko przesunięte co daje problemy z uniesieniem jednego skrzydła

Koła, nie wiem co z nimi jest nie tak? O ile bardziej pionowo?
czy tu są dobrze?




zdjęcia wygóglane na szybkiego, pochodza z internetu a zostały uzyte bez wiedzy i zgody autora na potrzeby toczącej sie tu dyskusji

Z osmoleniami się nie zgodzę. Często nawet w szybciej latających samolotach osmolenia pojawiają się przed działkiem jeśli wylot lufy biegnie przy poszyciu.

Mam pytanie odnośnie ubytków farby na skrzydle i osłonie silnika. Malowałeś to cienkim pędzelkiem czy może to zdrapka?