Strona 1 z 1

F6F-3 HELLCAT Trumpeter 1:32

PostNapisane: piątek, 22 czerwca 2012, 19:19
przez S.I.C.K
Witam.
Kolejny model wykonany przez mojego tatę.
Model Trumpetera wzbogacony blaszką Eduarda, oznaczenia malowane za pomocą masek Mantexa.
Zapraszam do oceny. :)
Pozdrawiam Maciek
[url=https://picasaweb.google.com/105860129947599531686/F6F3NHELLCAT#5756912226155957842]Obrazek[/url
[url=https://picasaweb.google.com/105860129947599531686/F6F3NHELLCAT#5756912250309354642]Obrazek[/url
[url=https://picasaweb.google.com/105860129947599531686/F6F3NHELLCAT#5756912269445974690]Obrazek[/url
[url=https://picasaweb.google.com/105860129947599531686/F6F3NHELLCAT#5756912294864930946]Obrazek[/url
[url=https://picasaweb.google.com/105860129947599531686/F6F3NHELLCAT#5756912327481272034]Obrazek[/url
[url=https://picasaweb.google.com/105860129947599531686/F6F3NHELLCAT#5756912352402252274]Obrazek[/url
[url=https://picasaweb.google.com/105860129947599531686/F6F3NHELLCAT#5756912368781396738]Obrazek[/url
[url=https://picasaweb.google.com/105860129947599531686/F6F3NHELLCAT#5756912392462740626]Obrazek[/url
[url=https://picasaweb.google.com/105860129947599531686/F6F3NHELLCAT#5756912423585228690]Obrazek[/url
[url=https://picasaweb.google.com/105860129947599531686/F6F3NHELLCAT#5756912444912875218]Obrazek[/url
[url=https://picasaweb.google.com/105860129947599531686/F6F3NHELLCAT#5756912470038396642]Obrazek[/url

Re: F6F-3 HELLCAT Trumpeter 1:32

PostNapisane: piątek, 22 czerwca 2012, 19:32
przez shivadog
Modele bardzo interesujące, tylko te zjęcia bardzo dziwne, chyba strasznie szerokim kątem robione,
albo coś Ci się jeszcze przy wysyłaniu zdeformowało.
No i te przesadzone nitowania Trumpetera.

Re: F6F-3 HELLCAT Trumpeter 1:32

PostNapisane: piątek, 22 czerwca 2012, 19:37
przez spiton
Ja tam lubię takie foty. Nawet jedną od razu wrzuciłem do konkursu fotograficznego.

Re: F6F-3 HELLCAT Trumpeter 1:32

PostNapisane: piątek, 22 czerwca 2012, 19:40
przez Jaro_Su
łał! fajny, zwłaszcza te "odbite" nity....


Ale tak na marginesie - w tej skali nity z bliska w formie dziur nieco rażą..... tak na prawdę to taki nit to różni się tylko polaryzacją odbicia światła. Nagrodę temu, co pierwszy te nity wymaluje na płaskiej powierzchni.....

;o)

Re: F6F-3 HELLCAT Trumpeter 1:32

PostNapisane: piątek, 22 czerwca 2012, 19:44
przez konwin
Szacun
Super ślady eksploatacji (brudzing)
I te foty super wyglądają jak z Walk Around Squadrona

Re: F6F-3 HELLCAT Trumpeter 1:32

PostNapisane: piątek, 22 czerwca 2012, 23:28
przez Kuba P.
Jaro_Su napisał(a):tak na prawdę to taki nit to różni się tylko polaryzacją odbicia światła. Nagrodę temu, co pierwszy te nity wymaluje na płaskiej powierzchni.....


Grubo przesadziłeś. Obejrzyj sobie dokładnie różne samoloty z nitami z wpuszczanym płaskim łbem z bliska. Jedne sa niewidoczne pod farbą, inne wpadają o pół milimetra pod powierzchnię a jeszcze inne wystają prawie niewidocznie ale widać krawędź łba nitu. Jedne są zabrudzone olejami itp. i widać je bardzo w formie szlaczku czy jakby podciekniętej linii, inne są tak ukryte, że prawie niewyczuwalne nawet z bliska. Ale "polaryzacja odbicia światła" to coś mocno przesadzonego.

Efekt w skali 48 czy 32 można podważać i dyskutować sens odtwarzania ale na prawdziwym samolocie z bliska to naprawdę dobrze wszystko widać.

Re: F6F-3 HELLCAT Trumpeter 1:32

PostNapisane: piątek, 22 czerwca 2012, 23:34
przez tankmania
shivadog napisał(a): tylko te zjęcia bardzo dziwne, chyba strasznie szerokim kątem robione,
albo coś Ci się jeszcze przy wysyłaniu zdeformowało.


Są robione za blisko modelu i dlatego przekłamują perspektywę, aparat powinien być dalej, a zdjęcia kadrowane.

A Hellkacik bardzo sprytny.

Re: F6F-3 HELLCAT Trumpeter 1:32

PostNapisane: sobota, 23 czerwca 2012, 08:18
przez topik77
Ale się czepiacie. Pokażcie mi na tym forum model gdzie nity wyglądają autentycznie. Przecież nie ma takiego modelu chyba nigdzie. Przecież to świetnie zrobiony model i to jeszcze w tak dużej skali. Otarcia są pierwsza klasa i z pewnością pochłonęły mnóstwo pracy biorąc pod uwagę wielkość modelu. Mi się bardzo podoba i szczerze gratuluję.

Re: F6F-3 HELLCAT Trumpeter 1:32

PostNapisane: sobota, 23 czerwca 2012, 09:20
przez Mecenas
Z tymi nitami to sprawa jest moim zdaniem taka sama jak z liniami podziału blach - mocno umowna. Z jednej strony kwestia gustu modelarza, z drugiej ograniczenia technologiczne a z trzeciej efekt skali. W moim odczuciu nity wykonane na tym Hellcacie nie rażą gdy się patrzy na model w szerszej perspektywie i z trochę większej odległości. Drażnią natomiast na tych dwóch zbliżeniach na rejon kokpitu, ale musimy pamiętać, że efekt ten potęguje mocne zbliżenie, które aż za bardzo "wyciąga" wielkość i zaczernienie nitów. Gołym okiem nikt tak raczej modelu nie ogląda...

Mnie się model jako całość podoba i cieszę się, że kolega nam go zaprezentował. Zdjęcia może trochę wymagają dopracowania, raz prześwietlone, drug raz za ciemne, ale sam mam z tym problemy więc nie mędrkuję. Model jest duży więc i problem z jego objęciem w obiektywie odpowiednio większy niż np. dla skali 1/72.

Re: F6F-3 HELLCAT Trumpeter 1:32

PostNapisane: sobota, 23 czerwca 2012, 12:54
przez Marcin_Matejko
Mi osobiście model się podoba, ładnie złożony i pomalowany :shock: . Jedynie "kraterki trumpeterki" (niby nity po chińsku) niestety wyglądają fatalnie a podkreślenie i washem jeszcze spotęgowało efekt :( . Wystarczyło zapuścić tylko linie podziału a "dziur" nie ruszać, efekt byłby bardziej naturalny :!: . Zdjęcia ciekawe, do tych zniekształconych perspektyw pasowało by naturalne otoczenie :?:
Gratulacje dla Taty
Marcin

Re: F6F-3 HELLCAT Trumpeter 1:32

PostNapisane: sobota, 23 czerwca 2012, 14:58
przez spiton
Jeśli chodzi o strukturę powierzchni to fajnie wyglądałyby modele ICM przeskalowane z 72 do 32.

Re: F6F-3 HELLCAT Trumpeter 1:32

PostNapisane: sobota, 23 czerwca 2012, 16:56
przez Stratocaster
BARDZO dobry model, SICK. Profesjonalnie wykonany, nieprzesadzona powierzchnia jeżeli chodzi o eksploatację. Zdjęcia też niezłe. Pokazuj więcej takich modeli.

Re: F6F-3 HELLCAT Trumpeter 1:32

PostNapisane: sobota, 23 czerwca 2012, 19:25
przez michalp78
Wygląda bardzo przyjemnie - podoba się. Trochę nietrafiony ten niebieski na górze - powinien być bardziej granatowy - znacznie ciemniejszy. Odrapania w okolicach kabiny i pokrywy silnika, choć wykonane bez zarzutu technicznie, nie znajdują potwierdzenia w fotografiach oryginału. Hellcat był na tyle dobrze zabezpieczonym lakierniczo samolotem, że farba trzymała się go bardzo mocno. Przejście kolorów między białym a Intermediate Blue za ostre. Numer ferry ("428") był nasprejowany i powinien być bardziej rozmyty. Okopcenia od silnika zbyt jednolicie czarne, a te od km-ów zbyt obfite na górnej powierzchni skrzydła. Tyle mówi porównanie z fotografią oryginału. Ale mimo to ogólny efekt bardzo dobry.
I traktorek bardzo urodziwy. Poszukuję takiego w 1:48. Może ma ktoś na sprzedaż (produkcji revell/promodeller)?