Strona 1 z 1

Supermarine Spitfire Mk. I - 1:72 Tamiya

PostNapisane: środa, 1 sierpnia 2012, 20:26
przez K.Y.Czart
Przy okazji budowy dużego Spitfira, a właściwie pod jej koniec postanowiłem zbudować na chybcika mały (w 1:72) model Spita w niemal identycznej konfiguracji. Trochę dla żartu, trochę dla zobrazowania różnicy w skali. Bazą też była Tamiya, wspomagana zestawem waloryzacyjnym Airesa. Co nieco wykorzystałem z modelu AZ, tak często chyba niesłusznie psioczonego. To była szybka budowa, bez "napinki", co da się bez trudu zauważyć:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Pozdrawiam

Krzysiek

Re: Supermarine Spitfire Mk. I - 1:72 Tamiya

PostNapisane: środa, 1 sierpnia 2012, 21:24
przez pik
Trochę dla żartu ...
Mnie żart przypadł do gustu! Może nawet bardziej niż ten wypieszczony większy brat? Gratuluje ukończenia ciekawego podwójnego projektu.

Re: Supermarine Spitfire Mk. I - 1:72 Tamiya

PostNapisane: środa, 1 sierpnia 2012, 21:37
przez Seweryn
Bardzo mi się ten model pobada, bardziej niż wielki brat :)

Re: Supermarine Spitfire Mk. I - 1:72 Tamiya

PostNapisane: piątek, 3 sierpnia 2012, 03:38
przez LazyCat
Bardzo, bardzo fajny. Gentleman's scale :!:

Re: Supermarine Spitfire Mk. I - 1:72 Tamiya

PostNapisane: piątek, 3 sierpnia 2012, 07:21
przez Adam
Dołączam swoje pochwały, uroczy duecik.
Adam

Re: Supermarine Spitfire Mk. I - 1:72 Tamiya

PostNapisane: piątek, 3 sierpnia 2012, 07:35
przez Adam
Errata.
Nie wiem dlaczego przed ały wycina mi pochw, próbowałem parę razy i nic nie pomogło. :evil:
Adam.

Re: Supermarine Spitfire Mk. I - 1:72 Tamiya

PostNapisane: piątek, 3 sierpnia 2012, 08:00
przez piotr dmitruk
Wytęż wzrok i znajdź 10 szczegółów różniących zdjęcia.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Mały jest równie wielki jak duży.

Re: Supermarine Spitfire Mk. I - 1:72 Tamiya

PostNapisane: piątek, 3 sierpnia 2012, 08:05
przez K.Y.Czart
Adam napisał(a):Nie wiem dlaczego przed ały wycina mi pochw, próbowałem parę razy i nic nie pomogło. :evil:
Adam.


Zabawna jest ta automatyczna cenzura. Też już się zderzyłem z tym problemem. Ciekawe jak sobie radzi z tym dział figurkowy. Przecież tam pełno rycerzy, ułanów itp. I przecież ich niedodłącznym atrybutem są miecze, szable, rapiery ... I większość z nich potrzebuje pokrowca ;o) Choć zuważyłem, że cenzura tnie pochwę w mianowniku, nawet jeśli jest fragmentem innego wyrazu.

Re: Supermarine Spitfire Mk. I - 1:72 Tamiya

PostNapisane: piątek, 3 sierpnia 2012, 08:18
przez Adam
A to nie wiedziałem, że tu czuwa WIELKI BRAT. ;o)
Adam.

Re: Supermarine Spitfire Mk. I - 1:72 Tamiya

PostNapisane: piątek, 3 sierpnia 2012, 10:56
przez spiton
Ta siedem dwójka Krzyśku pokazuje Twoją klasę. Jest czad !!! A porównanie z 32 niesamowite. Gratulacje i szacun bracie !!!!
Mam spita w 72 na warsztacie z otwartymi klapami i widzę, że trzeba będzie dorobić te klapki odsłaniające popychacze ,-)))
I przy okazji pytanie. Wszystkie spity miały srebrne klapy ? Pytam, bo ja swoje pomalowałem na ten zielonkawy kolorek.

Re: Supermarine Spitfire Mk. I - 1:72 Tamiya

PostNapisane: piątek, 3 sierpnia 2012, 11:14
przez K.Y.Czart
Dzięki wszystkie za pozytywne opinie, choć oczywiście z bliska aż tak pięknie to nie wygląda ;o)

spiton napisał(a):I przy okazji pytanie. Wszystkie spity miały srebrne klapy ? Pytam, bo ja swoje pomalowałem na ten zielonkawy kolorek.


Zapewne nie wszystkie, ten na którym się wzorowałem miał srebrne. Widziałem też pomalowane szarą podkładówką, ale i interiorem. Nie umiem jednak wiarygodnie odnieść się do jakiejś reguły obowiązującej w tej materii. :->

Re: Supermarine Spitfire Mk. I - 1:72 Tamiya

PostNapisane: piątek, 3 sierpnia 2012, 11:20
przez greatgonzo
Wszystkie. Do tego stopnia, że inna wersja wymagałaby potwierdzenia dokumentacją. To po prostu było standardowe wykończenie wewnętrznych powierzchni samolotu oprócz konkretnie wskazanych wyjątków i zawsze budzących wątpliwości wnęk podwozia. Po wojnie nie jestem pewien.

Re: Supermarine Spitfire Mk. I - 1:72 Tamiya

PostNapisane: piątek, 3 sierpnia 2012, 12:43
przez marco2607
K.Y.Czart napisał(a):a właściwie pod jej koniec postanowiłem zbudować na chybcika mały (w 1:72) model Spita
K.Y.Czart napisał(a):To była szybka budowa, bez "napinki", co da się bez trudu zauważyć:


Buduj szybko i bez napinki w 1/72 , szkoda czasu na potwory w 1/32. Niestety na zdjęciach dużej różnicy nie widać, mało tego maluch wygląda na lepiej ubrudzony ( trochę syfu w podwoziu i klapach by się przydało).

Re: Supermarine Spitfire Mk. I - 1:72 Tamiya

PostNapisane: piątek, 3 sierpnia 2012, 20:04
przez skusz
No no noormalnie szczena mi opadła, niesamowity duecik. A siedemdwójka jest normalnie DEBEŚCIAK. Wielki szacun
Panie Kolego.

Re: Supermarine Spitfire Mk. I - 1:72 Tamiya

PostNapisane: piątek, 3 sierpnia 2012, 23:15
przez subgrafik
Piekny jak diabli.

P