Strona 1 z 1

P.11c Heller 1/72 (czyli juz nie "Swieta krowa")

PostNapisane: czwartek, 2 sierpnia 2012, 04:31
przez LazyCat
Mialem w swojej kolekcji kilka "swietych krow" - czyli modele albo tak wspaniale ze az sie balem je kleic, albo najbardzej unikalne. Tych drugich tez sie balem kleic :lol:
Piersza P.11c Hellera kupilem wtedy kiedy bylo ich pelno w sklepach.
Zaczelem ja dlubac ale... zrobilem serie Spitfire, Hurricane, Bf 109 itd. Lata przerwy w modelarstwie (syn, dwie prace itd). Kiedy juz syn podrosl wrocilem do modeli.
Wtedy juz Hellera w sklepach nie bylo i zaczelem myslec o modelu i samolocie z szacunkiem.
Postanowilem go zrobic "naprawde dobrze". Dostalem z Kanady kolejne egzemplarze.
Jeden poszlo do Polski a drogi juz z szacunkiem do mojej szafy. Bedac w Polsce kilka lat temu dokupilem "blaszki".
Nadal sie nosilem z zamiarem zrobienia naprawde dobrej P.11c az Azur wyposcil P.24!
Teraz robie dwie przerabiajac zestawy Azur & Heller a ta trzecia stracila na swietosci.

Postanowilem tak ten model skleic aby nie ukrywac jego wad i bledow, tak aby pasowal do zasad OOB.
Tu nawet kalkomania musi byc z zestawu. Troche smiesznie wyglada kiedy stoi obok P.24G ale sam zestaw jest ladny.
Jedye co chcialem zrobic poprawnie to kolor. Ponadto samo malowanie - to samolot (chyba) swierzo odmalowany z wiekimi szachownicami przygaszonymi cienka wartewka khaki.

Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek


Polski khaki byl pierwsza lekcja w moin zyciu o meszaniu kolorow.
Ojciec przdechowywal pieczolowicie jakies "blaszysko" i na jego przykladzie uczyl mnie jak mieszac kolory.
Widzac te zastrzaly "dostalem nadchnienia" aby zaczac serie Polskich samolotow.
Robie poprawne P.11c i Kobuza (tak jak ja sobie go wyobrazam) ale to idzie bardzo wolno.


Obrazek

Re: P.11c Heller 1/72 (czyli juz nie "Swieta krowa")

PostNapisane: czwartek, 2 sierpnia 2012, 07:53
przez Grzegorz2107
Vintage pełną gębę, chociaż nie widać po tym modelu tak zaawansowanego wieku.
Jedyne co podpada, to oczywiście oznakowanie, które nie do końca odpowiada oryginalnym wymiarom. Zamalowanie szachownic było moim zdaniem dokładniejsze, o ile nie zupełne i raczej pędzlem w warunkach polowych, a nie natryskiem. Twoja interpretacja robi wrażenie, że kalkomanie są po prostu żółte ze starości, a nie przytłumione khaki.
To jedyna kontrowersja. Poza tym...to osobista Twoja interpretacja, z którą się nie zgadzam, bo jest tyle świetnych, zgodnych historycznie oznaczeń tego samolotu, choćby na arkuszach Techmodu, że żal ich nie zastosować w imię ortodoksyjnego vintage.

Re: P.11c Heller 1/72 (czyli juz nie "Swieta krowa")

PostNapisane: czwartek, 2 sierpnia 2012, 10:06
przez pik
Sam bardzo często sięgam po stare modele i staram się zachować ich oryginalna formę na tyle ile to możliwe, ale w kwesti oznakowania zgadzam się w 100% z Grzegorzem. Moim zdaniem wykonanie vintage nie musi psuć odbioru modelu, a tak jest przy zastosowaniu tych kalkomanii. Tak na marginesie zresztą jakiś anonimowych i niekonsekwentnych, bo Heller miał chyba oznaczenia eskadrowe?

Re: P.11c Heller 1/72 (czyli juz nie "Swieta krowa")

PostNapisane: czwartek, 2 sierpnia 2012, 18:15
przez LazyCat
Nasze zasady OOB sa bardzo jasne. Tylko kalkomania z pudelka.
W Monografiach Lotniczych #37 cz.II jest zdjecie takiej swierzo odmalowanej pezetelki z wielkimi szachownicami i bez oznaczen. Wprawdzie tutaj szachownice sa jeszcze wieksze... ale z zestawu!

To jest model ktory pokazuje co z Hellera przecietny modelarz moze zrobic.
Troche taki pokazowy skoro pracuje nad poprawna P.11c w 1/72, ona (one) dostana poprawna kalkomanie i bede sie trzymal faktow.
Tutaj to koniec "swietosci" tego zestawu. :mrgreen:
Ewentualnie dodam "ludzika" i bedzie na patyczku obok MC.200 Revella, G.55 Supermodel i kilku innych.
Taka kolekcja nie za szybka ale na szafce ;o)

Re: P.11c Heller 1/72 (czyli juz nie "Swieta krowa")

PostNapisane: czwartek, 2 sierpnia 2012, 18:37
przez spiton
Co to jest OOB ?

Re: P.11c Heller 1/72 (czyli juz nie "Swieta krowa")

PostNapisane: czwartek, 2 sierpnia 2012, 19:02
przez LazyCat
spiton napisał(a):Co to jest OOB ?

Out Off the Box. Nasza IPMS tak klasyfikuje.
Nie mozna nic dodac z "aftermarket" czy inwencji wlasnej. Wolno zaszpachlowac i usonac zbedne szczegoly ale kalkomania musi byc z zestawu. W zasadzie powinno byc malowanie pudelkowe ale w tym przypadku te wielgasne szachownice obok oznaczenia eskadry bardzo psuly wyglad modelu. Nie wytrzymalem :lol: W koncu bedzie stal na MOJEJ nie czyjesc szafce!
Mozna oczywiscie "pomeczyc" malowanie ale znowu ja chcialem taki swierzo odmalowany samolocik.

Ponadto naprawde chcialem pokazac Hellera bo ktos w miom lokalnym klubie sie ofiarowal ze ich ma kilka i chce sprzedac.
Inni chca moja poprawna zywiczna pezetelke (jak ja skoncze). Takie utarcie nosa konkurencji 8-)
Jak dla mnie Heller wyglada jak model modelu RC.

Re: P.11c Heller 1/72 (czyli juz nie "Swieta krowa")

PostNapisane: czwartek, 2 sierpnia 2012, 19:02
przez Mariusz Jarzyna ze Szczec
spiton napisał(a):Co to jest OOB ?

OBBskura dziecięca

Re: P.11c Heller 1/72 (czyli juz nie "Swieta krowa")

PostNapisane: czwartek, 9 sierpnia 2012, 05:39
przez Jaro_Su
Jak zasady powodują, ze pieprzy się fajny model to... tym gorzej dla zasad.....

;o)

Pewnych zasad po prostu nie rozumiem....

.

Re: P.11c Heller 1/72 (czyli juz nie "Swieta krowa")

PostNapisane: czwartek, 9 sierpnia 2012, 07:49
przez Grzegorz2107
Jaro_Su napisał(a):Jak zasady powodują, ze pieprzy się fajny model to... tym gorzej dla zasad.....

;o)

Pewnych zasad po prostu nie rozumiem....

.


Jeśli wszysto z pudełka, to również należało użyć takiego numeru farby Humbrola jaki jest w instrukcji. ;o)