Strona 1 z 2

PZL P.11c Heller, Mastercraft, Part 1-72

PostNapisane: sobota, 11 sierpnia 2012, 20:18
przez Murek
Witam
Oto moja próba sił z materią pod postacią zestawu Hellera jako produktu wyjściowego. W modelu zmieniłem:
- wnętrze - zeszlifowałem ścianki kadłuba do grubości papieru aby zmieścić wnętrze kabiny zbudowane z zestawu Parta
- zeszlifowałem wypukłe linie na kadłubie i wyryłem nowe, dodałem cztery listwy w tylnej części, wkleiłem wnęki k.m. z Parta
- przedłużyłem łopaty śmigła
- skróciłem golenie podwozia
- wymieniłem stateczniki poziome na części z zestawu PZW czy jakiegoś przepaku (Mastercraft?), dorobiłem pierdołki typu pokrywy wzierników, popychacze...
- dodałem części z Parta - m.in. chłodnicę, celownik i muszkę, pokrywę zbiornika paliwa, wiatrochron (rama z blaszki, szyby z przeźroczystej kliszy)
- płoza ogonowa od podstaw
Ciekawostką jest to, że w zestawie Parta występuje element, który ma zastąpić część z zestawu z otworami wentylacyjnymi za silnikiem ale jest za mały, po zawinięciu nie obejmuje kadłuba w całości. Zrezygnowałem z niego. Ciekawe też jest dlaczego w zestawie nie ma pasów pilota, więc same pasy, klamry i wieszak na którym były mocowane wykonałem samodzielnie.
Model malowałem akrylami Pactry, Polish Blue i Polish Khaki. Kalkomania pochodzi z Techmodu i muszę przyznać, że świetnie reagowała na płyn zmiękczający i układała się na modelu. Świadomie zrezygnowałem z łosza za wyjątkiem szczelin wentylacyjnych na kadłubie. Zdaję sobie sprawę, że temat modyfikacji nie jest wyczerpany i można jeszcze wiele rzeczy poprawiać, dopieszczać....

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: PZL P.11c Heller, Mastercraft, Part 1-72

PostNapisane: sobota, 11 sierpnia 2012, 21:54
przez dymuwa
Przeróbki zestawu źródłowego i foto-sesja zrobiły na mnie wrażenie. Rewelacyjnie wtopiła się kalkomania. Przepraszam za laickie pytanie: stopnie nie powinny mieć zagłębień do wewnątrz kadłuba?

Re: PZL P.11c Heller, Mastercraft, Part 1-72

PostNapisane: sobota, 11 sierpnia 2012, 22:06
przez Murek
Nie, stopnie były uchylne i otwierały się do środka.

Re: PZL P.11c Heller, Mastercraft, Part 1-72

PostNapisane: sobota, 11 sierpnia 2012, 22:06
przez spiton
Murek, Ty też wasza nie masz ??
Model zbudowałeś przepięknie, ale pomalowany jest czysto, precyzyjnie i kompletnie bez wyrazu.

Re: PZL P.11c Heller, Mastercraft, Part 1-72

PostNapisane: sobota, 11 sierpnia 2012, 22:13
przez Murek
Dzięki Spiton za miłe słowa :D Łosza nie ma i nie będzie, taką miałem koncepcję ;o) Ja wiem, że dla Ciebie model bez łosza to jak zima bez śniegu ale.... wszystkim się nie dogodzi :P

Re: PZL P.11c Heller, Mastercraft, Part 1-72

PostNapisane: sobota, 11 sierpnia 2012, 22:37
przez obłok
Stwierdzam "organoleptycznie", że w rzeczywistości model wygląda wyraźnie lepiej aniżeli na fotkach...no i ma wyraz, nawet bez łosia... Może akurat pomiędzy 1 a 4 września, gdy ten samolot "trwale" wylądował po oberwaniu w zbiornik paliwa, nie zdążył się ufajdać. Wiadomo lato było piękne i chyba za dużo na nim nie postrzelano. A i ulewy się w naszym kraju zdarzają dość mocne.

Re: PZL P.11c Heller, Mastercraft, Part 1-72

PostNapisane: sobota, 11 sierpnia 2012, 23:06
przez spiton
obłok napisał(a):...no i ma wyraz, nawet bez łosia... Może akurat pomiędzy 1 a 4 września, gdy ten samolot "trwale" wylądował po oberwaniu w zbiornik paliwa, nie zdążył się ufajdać. Wiadomo lato było piękne i chyba za dużo na nim nie postrzelano. A i ulewy się w naszym kraju zdarzają dość mocne.

Szanuje kolegę Murka, bo jest świetnym modelarzem. Szanuje jego wybór przyjętej konwencji. Tak chciał i OK.
I nie budzimy demonów ,-))

Re: PZL P.11c Heller, Mastercraft, Part 1-72

PostNapisane: niedziela, 12 sierpnia 2012, 08:14
przez Jacek Bzunek
Czy masz potwierdzenie zamontowania w tym egzemplarzu 4 km i radia. Od dawna szukam malowania dla wersji full wypas, którą kiedyś będę chciał zrobić i stąd moje pytanie?

Re: PZL P.11c Heller, Mastercraft, Part 1-72

PostNapisane: niedziela, 12 sierpnia 2012, 12:46
przez Murek
Konsultowałem się ze znajomym modelarzem i otrzymałem zapewnienie, że ten samolot miał na pewno cztery k.m. Antenę rozciągnąłem natomiast "z rozpędu", bez potwierdzenia faktu jej istnienia. Ciekawostką jest wygląd szachownic na spodzie płata - Techmod proponuje w instrukcji zamalowanie ich farbą w kolorze spodnich powierzchni. Ja zostawiłem je w spokoju, nie wiadomo jak dokładnie po zamalowaniu wyglądały te szachownice (na ile były jeszcze widoczne) oraz kiedy zostały zamalowane.

Re: PZL P.11c Heller, Mastercraft, Part 1-72

PostNapisane: niedziela, 12 sierpnia 2012, 18:58
przez xmald
Model bardzo elegancki. Całość prezentuje się świetnie. Można by jedynie zapuścić delikatnego łosza przy lotkach i na podwoziu.
Gratulacje!

Re: PZL P.11c Heller, Mastercraft, Part 1-72

PostNapisane: niedziela, 12 sierpnia 2012, 21:34
przez Adam
Bardzo ładnie wykonany model.
Adam.

Re: PZL P.11c Heller, Mastercraft, Part 1-72

PostNapisane: niedziela, 12 sierpnia 2012, 22:29
przez Murek
Dzięki Koledzy :D

Re: PZL P.11c Heller, Mastercraft, Part 1-72

PostNapisane: niedziela, 12 sierpnia 2012, 23:25
przez tomtre
Nie mogę się nadziwować jak jest zamocowana linka na ogonie. Najlepiej to widać na 2 i 3 fotce od końca.

Piękne, czyściutkie mocowanie.

PS
Szkoda tylko, że cały samolot też czyściutki ;o)

Re: PZL P.11c Heller, Mastercraft, Part 1-72

PostNapisane: niedziela, 12 sierpnia 2012, 23:34
przez Jacek Bzunek
Skoro szachownice na spodzie mają być zamalowane (po 1 września) to znaczy że wcześniej były.

Re: PZL P.11c Heller, Mastercraft, Part 1-72

PostNapisane: środa, 15 sierpnia 2012, 18:44
przez quest
Murek napisał(a):Konsultowałem się ze znajomym modelarzem i otrzymałem zapewnienie, że ten samolot miał na pewno cztery k.m. Antenę rozciągnąłem natomiast "z rozpędu", bez potwierdzenia faktu jej istnienia. Ciekawostką jest wygląd szachownic na spodzie płata - Techmod proponuje w instrukcji zamalowanie ich farbą w kolorze spodnich powierzchni. Ja zostawiłem je w spokoju, nie wiadomo jak dokładnie po zamalowaniu wyglądały te szachownice (na ile były jeszcze widoczne) oraz kiedy zostały zamalowane.


Witam
Szczerze podziwiam za wkład pracy.
Parę uwag ode mnie:
# Na znanych niemieckich zdjęciach brak jest luf wskazujących na k.my w skrzydłach. Chyba znajomy modelarz zapewnił Cię zbyt pochopnie
# białe pola w szachownicach na spodzie skrzydeł zastąpione zostały kolorem kamo czyli błękitnym, tak jak to zrobiłeś.
# numer 64 to jedynie domniemanie najprawdopodobniej błędne. Prawdopodobnie numer we wrześniu był kombinacją trzech cyfr wskazuje na to zdjęcie płata innej maszyny z tej eskadry. Biorąc jednak pod uwagę zdjęcia innych maszyn z Lidy (ale nie P.11- jedna z nich to P.7 "1" 6.120 ze 151 Esk.) nie można wykluczyć, iż w ogóle nie naniesiono tam numeru a oznakowanie to jedynie L-ka
Pzdr.