Strona 1 z 1

Spitfire IX Hasegawa 1:48

PostNapisane: niedziela, 26 sierpnia 2012, 21:51
przez jasio-g
Model ten powstał tylko po to, by wypróbować różne techniki malarskie przed projektowanym kolejnym Spitfirem, który już czeka w wersji full. Stąd też został zakupiony na Allegro model spita już zrobionego, ale strasznie grubo pomalowanego pędzlem. :( Po zdjęciu farby, ułamaniu kilku części, zmasakrowaniu niechcący owiewki model został pomalowany farbami Gunze C. A na koniec zwerniksowany Alcladem2 FLAT ALC314. Kalka pochodzi od Eagle Strike. Dopiero po zrobieniu modelu zacząłem badać historię tej maszyny - no i kicha. Według Spitfire Site samolot MJ783 nigdy nie służył w polskim dywizjonie, nawet w 302, co ciekawsze znalazłem zdjęcie w necie, całe jedno, słabe bo słabe, ale właśnie z tym serialem i z tymi kodami. A w muzeum w Belgi sto właśnie MJ783 z przemalowanym serialem i krótkimi skrzydłami. I właśnie dlatego chyba los zrządził by to malowanie było na próbę. A teraz można się wyżywać:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Spitfire IX Hasegawa 1:48

PostNapisane: niedziela, 26 sierpnia 2012, 22:00
przez Jacek Bzunek
Taki sam rdzawy kolor zacieków z silnika i okopcenia za wyrzutnikami łusek bardzo mi nie pasuje.

Re: Spitfire IX Hasegawa 1:48

PostNapisane: niedziela, 26 sierpnia 2012, 22:05
przez Grzegorz2107
jasio-g napisał(a):Model ten powstał tylko po to, by wypróbować różne techniki malarskie



Co wypróbowałeś poza dość brutalnym preszejdingiem?

Re: Spitfire IX Hasegawa 1:48

PostNapisane: niedziela, 26 sierpnia 2012, 22:25
przez RAV
jasio-g napisał(a):Według Spitfire Site samolot MJ783 nigdy nie służył w polskim dywizjonie, nawet w 302, co ciekawsze znalazłem zdjęcie w necie, całe jedno, słabe bo słabe, ale właśnie z tym serialem i z tymi kodami.

W "Polskich Skrzydłach" nr 15 jest "boczek" tego samolotu i dwa zdjęcia, całkiem niezłej jakości. Spitfire Site się myli (nie w tym jedynym miejscu). O modelu się nie wypowiadam, bo skoro to model testowy, to chyba byłoby to nie na miejscu.

Re: Spitfire IX Hasegawa 1:48

PostNapisane: niedziela, 26 sierpnia 2012, 23:46
przez jasio-g
Brutalność polegała na tym, że po zrobieniu preszajsingu :lol: było ok, ale po pokryciu błyskiem gunze pod kalki nabrał jakichś wyrazistych kolorów, nie ruszałem, bo po co, to tylko próba, mnie też razi. , kołpak potraktowałem sky tamyi i suchymi pastelami, kalki są różnych producentów, najlepiej się kładła Eagle, praktycznie jej nie widać, najgorzej Airfix, matową powierzchnię uzyskałem dopiero dzięki alcladowi, no i z parę lat nie malowałem na poważnie aero, który i tak jest do wymiany. Ponieważ model już był sklejony, nie wszystko łatwo się malowało, walka ze śmigą nie do końca udana. Były jeszcze oleje artystyczne i takie tam różne specyfiki, że o nieśmiertelnym sidoluxie nie wspomnę. Tak ogólnie próbowałem ustalić kolejność działań malarskich i chyba zrobię jeszcze jednego spita na próbę, wszak mam ich jeszcze 18 w szafie. No i półmat mnie niezadawalał. Muszę jeszcze wypróbować nitowanie.

Re: Spitfire IX Hasegawa 1:48

PostNapisane: niedziela, 26 sierpnia 2012, 23:54
przez Murek
jasio-g napisał(a):po zrobieniu preszajsingu :lol: było ok, ale po pokryciu błyskiem gunze pod kalki nabrał jakichś wyrazistych kolorów


Nie wiem czy malowałeś Gunze C bo jak tak, to trzeba uważać, jego się rozcieńcza bardzo agresywnym rozcieńczalnikiem, mogłeś psiknąć za grubo i farba (a w zasadzie wspomniany rozcieńczalnik) weszła w reakcję z wcześniej pomalowaną warstwą.

Re: Spitfire IX Hasegawa 1:48

PostNapisane: niedziela, 26 sierpnia 2012, 23:57
przez greatgonzo
Masz jakiś kwit na kamuflaż góry lewego skrzydła?

Edycja
Soreczki, wycofuję pytanie. Pomyliło mi się co nieco.