Strona 1 z 1
Ju-87D-5 Hasegawa 1/48

Napisane:
niedziela, 30 września 2012, 19:03
przez Mariusz Jarzyna ze Szczec
Re: Ju-87D-5 Hasegawa 1/48

Napisane:
niedziela, 30 września 2012, 19:26
przez Aleksander
Podoba się! Fajnie wyszło to malowanie biało-niebiałe

i super ubrudzony. Czy hamulce aerodynamiczne pod skrzydłami to blaszka?
Re: Ju-87D-5 Hasegawa 1/48

Napisane:
niedziela, 30 września 2012, 20:08
przez dewertus
Ajajaj.... piękne "mleczko" - tylko czemu robiony po kryjomu? Bardzom ciekaw jest metodologi malowania białym efekt wyszedł Ci znakomity, skrobniesz słów kilka objaśnienia?
Re: Ju-87D-5 Hasegawa 1/48

Napisane:
niedziela, 30 września 2012, 20:17
przez _iceboy
biały jest po prostu przekozacki. Zdradzisz przepis? Jakbym miał gwarant takiego efektu to od razu zabieram się za zimową 109

Re: Ju-87D-5 Hasegawa 1/48

Napisane:
niedziela, 30 września 2012, 20:41
przez Mariusz Jarzyna ze Szczec
Aleksander napisał(a): Czy hamulce aerodynamiczne pod skrzydłami to blaszka?
Hamulce są plastikowe z Hasegawy. W blaszkach zresztą ich nie ma
Model nie był robiony po kryjomu ale pokątnie z doklejoną relacją warsztatową przy Ju-87B

Kurcze malowałem pierwszy raz "na zimowo" i nie ma w tym filozofii (chyba). Na podstawowe barwy RLM 70 i 71 naniosłem aerografem jedną warstwę białego starając się to robić bez poprawek bo w tych miejscach biały wychodzi intensywniejszy i jest kontrast z resztą powierzchni. Malowałem "wężykami kadłub góra-dół a skrzydła równolegle do kadłuba ot i cała filozofia. Odradzam metodę nakładania białego na warstwę Sidoluksu tak jak ja to uczyniłem gdyż przy przecieraniu farba się słabo trzyma i odchodzi płatami zamiast się przecierać.
Re: Ju-87D-5 Hasegawa 1/48

Napisane:
niedziela, 30 września 2012, 23:15
przez Jacek Bzunek
Fajnie widzieć że nie tylko żyjesz ale jeszcze tworzysz. Malowanie bardzo sympatyczne w odbiorze ale zbrudzony spód podoba się bardziej niż góra.
Teraz kolej na wersję G?
Re: Ju-87D-5 Hasegawa 1/48

Napisane:
wtorek, 2 października 2012, 17:13
przez Soris000
Też mi się podoba całość, ale w przeciwieństwie do Jacka, bardziej góra niż dół. Może dlatego, że ostatnie zdjęcia są jakby ciemniejsze/ niebieskawe. Nie wiem czy maszt antenowy trochę za mocno się nie wygiął? Mariusz, czekam na Swordfisha. Biały wyszedł Ci bardzo dobrze, ciekawe jak będzie z czarnym.
Re: Ju-87D-5 Hasegawa 1/48

Napisane:
wtorek, 2 października 2012, 18:35
przez skusz
Bardzo mi się podoba ten "Mleczny Stukas" i jego górne malowanie, chociaż za mlekiem nie przepadam. Chyba że od wściekłej krowy.
Malowanie zimowe to bardzo duże wyzwanie, ale Ty poradziłeś sobie znakomicie. Ja jeszcze muszę dużo poćwiczyć.
Re: Ju-87D-5 Hasegawa 1/48

Napisane:
wtorek, 2 października 2012, 18:54
przez MIRO
Aż nadchodzącą zimę poczułem w kościach! Bardzo mi się podoba, tylko nieco razi nieskazitelność podskrzydłowych krzyży.
Re: Ju-87D-5 Hasegawa 1/48

Napisane:
wtorek, 2 października 2012, 19:29
przez hacz
Ładny białas, aż się chce bałwana ulepić

. A tak na poważnie podoba mi się i to bardzo, może biorąc pod uwagę zimowy klimat to za czysty spód. Ot tak moje spostrzeżenia. A i żeby się już czepiać to chyba "B" jest stosunkowo zbyt jasna w stosunku do otoczenia.
Re: Ju-87D-5 Hasegawa 1/48

Napisane:
wtorek, 2 października 2012, 19:40
przez Mariusz Jarzyna ze Szczec
Dziękuję za miłe słowa

Antena faktycznie poszła pod pływem naciągu do tyłu (jakaś ta antenka zwiotczała - wiekowy zestaw

). Dziękuję też za zwrócenie uwagi na spodnie krzyże - jakoś je przegapiłem skupiając się na górze. Co do "B" to musi być taka vizyrowska inaczej nie byłaby czytelna

Re: Ju-87D-5 Hasegawa 1/48

Napisane:
wtorek, 2 października 2012, 21:23
przez Leszek Szopieray
Fajny Ju, wystrugałem kiedyś podobnego z kartonu:

Re: Ju-87D-5 Hasegawa 1/48

Napisane:
wtorek, 2 października 2012, 22:36
przez bartek piękoś
Kapitalny! Wspaniałe malowanie, świetne oszklenie.