Modelarstwo z pasją

Witam wszystkich oto mój pierwszy model samolotu w skali 1:72 jest to PZL P-11C znany dobrze polski myśliwiec

niestety na prawym skrzydle kalkomania pękła

Oto Pare Fot:

Dokonałeś czegoś z czym problem ma wielu doświadczonych brodatych modelarzy - dokończyłeś projekt. I to się liczy.
Zapewne zdajesz sobie sprawę z niedoskonałości tego co stworzyłeś (z tego Z CZEGO tworzyłeś) mam na myśli sam model, ale każdy kolejny będzie lepszy. Gratulacje.

Dzięki patrząc na te modele na forum bałem się w ogóle mojego wystawiać, ale się odważyłem. Dzięki jeszcze raz.

Bardzo trudny temat sobie wybrałeś jak na początek. Ten model raczej nie jest dla początkujących a jego efektowne zbudowanie wymaga sporych nakładów pracy i wyrobienia warsztatowego. Ćwicz dalej i pokazuj swoje prace a przede wszystkim podpatruj bardziej doświadczonych kolegów, na pewno coś z tego będzie.

A tą poszarpaną kalkomanię przyklej sidoluxem za pomocą pędzelka i będzie się trzymała. Powodzenia z następnymi modelami

Szachownica po lewej stronie steru kierunku jest "odwrócona". Górne lewe pole powinno byc czerwone.

dzięki wszystkim za podpowiedz napewno skorzystam

Każdy początek jest ciężki, dobrze, że się nie załamałeś.
Napisz jaki masz zamiar robić następny model, na pewno koledzy podpowiedzą tobie jak zabrać się, aby był on lepiej wykonany.
Czasem najpierw warto się popytać a potem zacząć prace przy modelu.
Pozdrawiam.
Adam.

Dzięki Adam napewno skorzystam. Wiesz też w rzeczywistości mam na imie Adam.

Ja muszę Ci pogratulować. Jak na pierwszy model to jest bardzo dobry. Po pierwsze, że jest skończony i kompletny, po drugie że jest pomalowany. Podwozie Ci się rozjechało, ale w sumie dość symetrycznie Zrobiłeś nawet anteny i pomalowałeś owiewkę.

Jak zauważyli koledzy, model niezbyt prosty, szczególnie na początek. Na pewno kolejne będą lepsze.

ps. popracuj nad symetrią, szpachlowaniem i szlifowaniem połączeń części.

Voltan napisał(a):Ja muszę Ci pogratulować. Jak na pierwszy model to jest bardzo dobry. Po pierwsze, że jest skończony i kompletny, po drugie że jest pomalowany. Podwozie Ci się rozjechało, ale w sumie dość symetrycznie Zrobiłeś nawet anteny i pomalowałeś owiewkę.

Jak zauważyli koledzy, model niezbyt prosty, szczególnie na początek. Na pewno kolejne będą lepsze.

ps. popracuj nad symetrią, szpachlowaniem i szlifowaniem połączeń części.

dzięki bardzo za wskazówki i za miłe slowa odrazu czuje się pewniej na tym forum

Vrohim napisał(a):

Voltan napisał(a):Ja muszę Ci pogratulować. Jak na pierwszy model to jest bardzo dobry. Po pierwsze, że jest skończony i kompletny, po drugie że jest pomalowany. Podwozie Ci się rozjechało, ale w sumie dość symetrycznie Zrobiłeś nawet anteny i pomalowałeś owiewkę.

Jak zauważyli koledzy, model niezbyt prosty, szczególnie na początek. Na pewno kolejne będą lepsze.

ps. popracuj nad symetrią, szpachlowaniem i szlifowaniem połączeń części.

dzięki bardzo za wskazówki i za miłe slowa odrazu czuje się pewniej na tym forum

Taryfa ulgowa dla początkujących ma ograniczony termin ważności.
Kup jeszcze przed następnym modelem papier ścierny o wysokiej gradacji i nie zapominaj, żeby przykleić wszystkie części: Cięgna podwozia wydają się mi niewidzialne.
Musisz też używać mniej kleju, tyle, żeby nie wyciekał z miejsc połączeń i nie trawił powierzchni modelu.
Warto było też zakleić otwór na podstawkę. Prawdziwy samolot nie miał tam takiej dziury.
Na forum dostałbyś informację jakiej farby najlepiej użyć. Ta nie pasuje zbyt dobrze.
Jak na początek jest dobrze. Po dziesięciu modelach zobaczysz jaki zrobiłeś postęp. Nie wyrzucaj więc tego debiutanckiego modelu, żeby mieć porównanie za jakiś czas.

Ja też gratuluje odwagi i życzę powodzenia w kolejnych projektach. Z każdym modelem będzie postęp!