Modelarstwo z pasją

Dzisiaj ukończony model Zvezdy. Wykonanie prostu z pudła, dodałem fototrawione pasy z AML oraz kalkomanie również tego producenta. Model przedstawia Fridricha werk.nr 8085, latający w Jagdgeschwader 53 ,front wschodni, pilot Jurgen Harder.
Planowałem zestaw przerobić na wersje F4, ale po licznych sugestiach (silnik) w wątkach o Messerach zdecydowałem, o zrobieniu czystego samolotu bez silnika. Model wykonany jest prosto, jednak chciałem w malowanie włożyć maksymalnie dużo swojej inwencji, aby trochę ożywić Mietka. Zrezygnowałem z lini łączenia blach za kabiną, szpachlując szwy i wykonałem tylko lekkie nitowanie na kadłubie i skrzydłach. Kadłub za kabiną jest zatem na "gładko", nitów nie zapuszczałem łoszem.
Kamuflaż to RLM 76, 02 oraz 81, malowany farbami Pactra w całości. Zabezpieczenie to sido oraz finalna warstwa mixu Sido plus matowy lakier Pactra dajacy stynowe wykończenie.
W sumie przyjemny w budowie zestaw, piękne detale, dobre spasowanie, jednak mogł mieć linie oraz wzierniki głębiej przeryte. Technicznie myślę że dobrze został wykonany jednak nie wiem czy wkleiłem porawne światła pozycyjne na skrzydłach. Moje zainteresowanie to samoloty współczesne 1/72, więc Mieciu no cóż był swoistym eksperymentem pod względem skali jak i malowania, bazując na zdjęciach z netu również oryginału.
To co wykonałem od siebie:
- kable w kokpicie,
- malowanie zegarów,
- przewody hamulcowe na goleniach,
- rozwiercenie rur wydechowych i dodanie szwów.

Więcej na zdjęciach, zapraszam.

Fajny, jak zrobiłeś te smugi na spodzie i za wydechami?

Ogólnie model robi bardzo dobre wrażenie, podobają mi się okopcenia na bokach kadłuba. Mam dwa ale: swastyka jest pod złym kątem (chyba, że na zdjęciu też tak była) i ciekawi mnie skąd na Bf 109F-2 kolor RLM 81?

Messerschmitty to nie moja działka, ale malowanie wyszło bardzo ładnie.
Adam.

Jak dla mnie super. Pomijając szczególiki o których piszą koledzy (i pewnie jeszcze będzie ich tu trochę jak znam życie) to jest to jeden z piękniejszych meśków jakie widziałem. Gratuluję. Mam identycznego w pudle ale czas nie pozwala się nawet do niego zbliżyć

Oj, z tym kolorem RLM 81 to mój błąd w opisie, to nie jest Braunviolet jak widać. Zieleń jak podano w instrukcji malowania z palety Pactra RLM 71. Taki opis malowania znalazłem w czeskim REVI nr 62.

raptorf22 napisał(a): Model wykonany jest prosto, jednak chciałem w malowanie włożyć maksymalnie dużo swojej inwencji, aby trochę ożywić Mietka.

I moim skromnym zdaniem doskonale Ci się to udało. Malowanie bomba!

MIRO napisał(a):

raptorf22 napisał(a): Model wykonany jest prosto, jednak chciałem w malowanie włożyć maksymalnie dużo swojej inwencji, aby trochę ożywić Mietka.

I moim skromnym zdaniem doskonale Ci się to udało. Malowanie bomba!

A moim zdaniem nie do końca boki kadłuba jak najbardziej, gorzej z górnymi partiami. Ale może to moje widzi mi się. Tak na marginesie mój F 2 też jest zaopatrzony w te kalki i pomału pomału myślę że się do niego dobiorę. Swoją drogą nie wiem czy samo malowanie AML jest poprawne

Bardzo ładny model, szczególnie malowanie mi się podoba.

Bardzo fajne malowanie. Z taką ręką to poproszę o więcej drugowojennych

Smutne malowanie ale za to nieźle wykonane. Ten kopeć na kadłubie jak wykonałeś?

Darek Trzeciak napisał(a):Smutne malowanie ale za to nieźle wykonane. Ten kopeć na kadłubie jak wykonałeś?

Racja, malowanie jest smutne, ale mając ten zestaw kalek zrobiłem z niego użytek. Dokładnie jak mówisz przy takim nieciekawym wariancie wpadły mi zdjęcia oryginału, na których widać co nie co. Pytasz Darku o"kapeć" czyli zaciek pod wlewem paliwa, to cieniutki pędzelek i mocno rozcieńczona Tamiya Smoke potem aby ciut stłumić kontrast delikatnie porysowałem kolorem bazowym aerkiem. Samo malowanie trochę czasu mi zajęło, najwięcej czasu poszło na cieniowanie boków kadłuba w sumie ponad tydzień się z tym bawiłem. Z efektu końcowego jestem zadowolony , dla mnie duża zmiana ,kolega hacz napisał że góra coś nie teges, nie wiem o co konkretnie chodzi. Nie cieniowałem skrzydeł, bo nie chciałem za bardzo go niszczyć, nie mam zdjęć od góry więc nie ryzykuje. Co do reszty .... mam jeszcze inne malowanie bardziej kolorowe w F4 z zestawu AML werk. nr 13114 i także planuje to zrobić , jednak tym razem zrobię silnik, zresztą od F2 sobie zostawiłem DB, i wkleiłem same rury.

Cieniowanie kadłuba mnie po prostu urzekło. RLM76 w połączeniu z okopceniami z rur wydechowych wyszedł niesamowicie. Jestem pełen podziwu. Patrząc na Twóją pracę, aż się chce modele kleić, F2 szczególnie. Czas poświęcony na dopracowanie malowania kadłuba nie poszedł na marne. Cieszę się, że pochwaliłeś się swoją pracą na forum i będzie tego więcej (ten F4 koniecznie). Bardzo inspirująca. Gratulacje!

Mi również ten model się bardzo podoba. Najfajniejsze rzeczy to świetnie wykonane ślady spalin na kadłubie, rewelka naprawdę i ładnie pomalowany kadłub. Tak sam to widzę i brawo za wykonanie.
Te pozytywy świecą tak jasno, że kilku niezawinionych baboli/paru drobnych duperelków w tym blasku nie (chcę) widzieć.
Brawo!
Dodatkowy plus za czyste i precyzyjne zmontowanie modelu, wbrew pozorom takie oczywiste to nie jest!