Strona 1 z 1

Caudron CR 714C1, Azur, 1:32

PostNapisane: niedziela, 2 grudnia 2012, 21:23
przez Arcturus
Prezentuję końcową galerię modelu, którego budowę można było zobaczyć tutaj: viewtopic.php?f=12&t=23483. Model prezentuje maszynę pilotowaną przez kpr. Andrzeja Niewiarę z GC 1/145, lotnisko Dreux, czerwiec 1940.
To mój pierwszy model w tej skali i mogę go gorąco polecić. Jest stosunkowo prosty w budowie, dobrze spasowany i ma świetnej jakości kalkomanie. Wymieniłem jedynie przód kadłuba na prawidłowy, żywiczny produkcji Department of Correction. Malowanie: spód to Pactra A-085, kamuflaż góry płatowca to Mr.Color 54 i 307 oraz Tamiya x-9. Część oznaczeń malowana od szablonów Montexu. Po szczegóły odsyłam do wątku warsztatowego :) Z wiadomych mi baboli historycznych, szachownica na prawej stronie kadłuba ma złą orientację. Na zdjęciach zauważyłem też zwichrowanie urządzeń celowniczych, do poprawki. Zapraszam do oglądania i komentowania. Warunki oświetleniowe były kiepskie w ten weekend, zbyt pochmurno...

Obrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek Obrazek

Re: Caudron CR 714C1, Azur, 1:32

PostNapisane: niedziela, 2 grudnia 2012, 21:53
przez skusz
Tak jak pisałem w wątku warsztatowym, bardzo ładny, bardzo mi się podoba.

Re: Caudron CR 714C1, Azur, 1:32

PostNapisane: niedziela, 2 grudnia 2012, 22:28
przez Murek
Bardzo ładny model brzydkiego samolotu ;o)

Re: Caudron CR 714C1, Azur, 1:32

PostNapisane: niedziela, 2 grudnia 2012, 22:39
przez Adam
Dla mnie bardzo ładnie wykonany i pomalowany, te ciapki wyszły moim zdaniem bardzo ładnie.

Adam.

Re: Caudron CR 714C1, Azur, 1:32

PostNapisane: niedziela, 2 grudnia 2012, 22:46
przez Jaho63
No, wiadomo, że fajnie byłoby bez baboli, ale i tak IMHO, jeden z Ciekawszych modeli Caudrona 714.

Re: Caudron CR 714C1, Azur, 1:32

PostNapisane: niedziela, 2 grudnia 2012, 23:00
przez Arcturus
Dziękuję! Ja tam w nim widzę same babole większe i mniejsze, ale mam nadzieję że ciekawy temat trochę je równoważy :) Malowanie z ręki tego kamuflażu było dla mnie dużym wyzwaniem, i nie jestem do końca zadowolony z efektu, bo zginęło mi cieniowanie. Wyciągam naukę na przyszłość, żeby używać bardziej transparentnych farb (więcej warstw ale bardziej rozcieńczonych).

Re: Caudron CR 714C1, Azur, 1:32

PostNapisane: niedziela, 2 grudnia 2012, 23:13
przez shivadog
Arcturus napisał(a):nie jestem do końca zadowolony z efektu, bo zginęło mi cieniowanie.


Mi się góra stanowczo bardziej podoba niż dół, właśnie dlatego, że prawie zniknęło cieniowanie.
Ja bym jeszcze to cieniowanie na dole osłabiał (chyba, że to tylko na zdjęciach tak mocno widać).
Myślę, że mógłbyś zaryzykować i jeszcze go chwilę pomęczyć, jakieś drobne ledwo widoczne zacieki i może trochę washa o jakimś brudnym kolorze, pudru by mu nie zaszkodziło, a na takim dużym modelu aż się prosi.
Plamy wyszły nieźle, ale całości brakuje takiego ostatniego "szlifu".

IMHO to jest jeden z dziwniejszych myśliwców 2WŚ, kadłub ma dość sportową sylwetkę, do tego szklarnia Art Deco (uwielbiam w nim ten fragment) i do tego paskudne skrzydła z wielkim poduszkami z uzbrojeniem.

Pozdrawiam,

Jerzy

Re: Caudron CR 714C1, Azur, 1:32

PostNapisane: poniedziałek, 3 grudnia 2012, 00:35
przez Jacek Bzunek
Jest fajnie i już. Na pierwszy rzut świetne wrażenie robi chaotyczny, trójkolorowy kamuflaż.

Re: Caudron CR 714C1, Azur, 1:32

PostNapisane: poniedziałek, 3 grudnia 2012, 08:43
przez Paweł84
Duże brawa za ten malowany z ręki kamuflaż, no i oczywiście za ukończenie modelu mimo "niespodzianek" z malowaniem oznaczeń.
Trochę dziwnie wygląda to przybrudzenie chodnika na lewym skrzydle, jakoś tak nie pasuje do czystej całości.

Re: Caudron CR 714C1, Azur, 1:32

PostNapisane: poniedziałek, 3 grudnia 2012, 09:40
przez heihachi mishima
Bardzo ładny model, tylko lewe skrzydło odkleiło się od kadłuba (pewnie podczas malowania, bo śledząc wątek warsztatowy to na etapie sklejania wszystko było ok) :)

Re: Caudron CR 714C1, Azur, 1:32

PostNapisane: poniedziałek, 3 grudnia 2012, 09:57
przez Arcturus
Paweł84 napisał(a):Duże brawa za ten malowany z ręki kamuflaż, no i oczywiście za ukończenie modelu mimo "niespodzianek" z malowaniem oznaczeń.
Trochę dziwnie wygląda to przybrudzenie chodnika na lewym skrzydle, jakoś tak nie pasuje do czystej całości.


Moim zdaniem on taki czysty nie jest, choć nie szarżowałem :) Trochę błotka jest na osłonach podwozia i oponach, okopcenia wydechów (choć znowu: "chciałabym, ale się boję...") plus wash - akurat to miejsce uznałem za najbardziej uczęszczane, więc nałożyłem więcej szminki tamiyowskiej :) Ale może coś jeszcze pozmieniam w kwestii brudzenia, bo to nie jedyny głos w tym kierunku...


shivadog napisał(a):IMHO to jest jeden z dziwniejszych myśliwców 2WŚ, kadłub ma dość sportową sylwetkę, do tego szklarnia Art Deco (uwielbiam w nim ten fragment) i do tego paskudne skrzydła z wielkim poduszkami z uzbrojeniem.


To zdecydowany unikat, dlatego zawsze miałem słabość do tej maszyny, pomijając już jej rolę w historii polskich skrzydeł. Zastanawia mnie nawet jak oni do niego wsiadali, bo kabina jest sporo do tyłu względem skrzydła - albo musieli sięgać nogą z krawędzi skrzydła (tak podejrzewam, stąd naniesiona imitacja błota własnie tam), albo sobie jakieś drabinki podstawiali. Ale pokraczna uroda to jedyna jego zaleta. Czas wznoszenia na 4.000 m to prawie 10 minut, podczas gdy P.11 na 5.000 wznosił się w 6 minut (dane z wiki).

shivadog napisał(a):
Arcturus napisał(a):nie jestem do końca zadowolony z efektu, bo zginęło mi cieniowanie.


Mi się góra stanowczo bardziej podoba niż dół, właśnie dlatego, że prawie zniknęło cieniowanie.
Ja bym jeszcze to cieniowanie na dole osłabiał (chyba, że to tylko na zdjęciach tak mocno widać).
Myślę, że mógłbyś zaryzykować i jeszcze go chwilę pomęczyć, jakieś drobne ledwo widoczne zacieki i może trochę washa o jakimś brudnym kolorze, pudru by mu nie zaszkodziło, a na takim dużym modelu aż się prosi.
Plamy wyszły nieźle, ale całości brakuje takiego ostatniego "szlifu".


Ciągle szukam "swojej" drogi i sam mam poczucie niedosytu. Preshading daje pewne efekty plastyczne bez większego wysiłku, stąd go stosuję, choć nie do końca jestem do niego przekonany. W kończonym teraz Centauro pojechałem jeszcze mocniej, ale być może w kolejnym planowanym modelu spróbuję innych metod, ograniczając preshading a próbując różnicowania powierzchni inaczej.


heihachi mishima napisał(a):Bardzo ładny model, tylko lewe skrzydło odkleiło się od kadłuba (pewnie podczas malowania, bo śledząc wątek warsztatowy to na etapie sklejania wszystko było ok) :)

Kurcze, faktycznie coś jest nie tak :shock: Czyżby moja wiara w Św. Toluen legła w gruzach? Jak wrócę do domu to obejrzę, co tam się stało. Teraz jakbym sobie przypominał lekki trzask w trakcie sesji foto, na pierwszych zdjęciach chyba faktycznie nie widać tej szpary. Może za mocno go ścisnąłem, to dosyć ciężki kawał plastiku i stosowałem mocny chwyt. Z drugiej strony wydaje mi się, że kadłub wchodził w skrzydła na wcisk, więc nie powinno być naturalnej tendencji do powstawania takiej dzuiry.

Re: Caudron CR 714C1, Azur, 1:32

PostNapisane: poniedziałek, 3 grudnia 2012, 11:13
przez Aleksander
Bardzo mi się podoba - wiem - nie jestem oryginalny :lol: . Malowanie świetne, całość prezentuje się bardzo realistycznie. Brawo za temat i wykonanie!

Re: Caudron CR 714C1, Azur, 1:32

PostNapisane: poniedziałek, 3 grudnia 2012, 23:06
przez Voltan
Samolot specyficznej urody, model natomiast bardzo ładnie wykonany. Na mnie duże wrażenie robi kamuflaż z ręki, ładne wnętrze, celownik i oszklenie.

Re: Caudron CR 714C1, Azur, 1:32

PostNapisane: piątek, 18 stycznia 2013, 20:56
przez Jaho63
Czy można prosić o umieszczenie tej galerii w katalogu? Za każdym razem muszę jej szukać. Dziękuję.