Modelarstwo z pasją

Witajcie, wstawiam galerie swojej pierwszej (i napewno nie ostatniej) ukończonej cztery ósemki. Sporo się namęczyłem składając ten zestaw, ale z efektu końcowego jestem w miarę zadowolony. Dziękuje wszystkim kolegom za pomoc w warsztacie. Bez Was byłoby pełno baboli (choć i tak wszystkich jeszcze nie poprawiłem, ponieważ brakło mi już zapału ). Zdjęcia jak zwykle do bani, muszę chyba zainwestować w lepszy sprzęt.

Ps. Klapy zamontowane chwilowo na plasteline, ponieważ model czeka długa podróż









Pozdrawiam

Ładny model, zdjęcia nienajgorsze, tylko te linki do 'imagehostinga' niepotrzebne. JarekG

Zdjęcia faktycznie średnio na jeża Z ręki robione??
CO do modelu to faktycznie masz z czego być zadowolony Osobiście bardziej bym okopcił i zrysał, ale to tylko moje zdanie

Timi napisał(a):Osobiście bardziej bym okopcił i zrysał, ale to tylko moje zdanie

Właśnie taki pobrudzony z umiarem bardzo mi się podoba.

Elegancki modelik.
pozdrawiam

Ładny samolocik, podoba mi się. Szkoda jedynie, że cały efekt psuje jakość zdjęć.
Powodzenia przy następnych modelach

Witaj Iceman!
Świetny Mustang.
Zdjęcia nie są takie złe. Nie każdego stać na wypasiony aparacik.
Jeżeli to pierwsza 48-semka, to tym większe gratulacje.
Ja przerzucam się z 72 na 48 i mam "rozgrzebane" trzy modele.
48-ka to jednak klasa wyżej w dokładności i szczegółach i boję sie skopać modele pędzelkiem.
Jak dorwę dobry kompresor to może wystawię swoje wypociny.
Pozdrawiam i czekam na następny model.

Dziękuje wszystkim za miłe słowa.

Zdjęcia to niestety moja pięta Achillesowa. Model prezentowałby się znacznie lepiej gdyby nie słabe fotki, choć nie mam zamiaru popadać w samozachwyt, jest jeszcze wiele do poprawienia w warsztacie. Postaram się pracować nad lepszymi zdjęciami (choć moim kompaktem canona jest to trudne zadanie)

Gonzo stać mnie na lepszy aparat, ale jak to w życiu zawsze znajdą się ważniejsze wydatki. W moim przypadku ślub

Jak dorwę dobry kompresor to może wystawię swoje wypociny.

Ja mam samoróbkę z agregatu lodówkowego i więcej do szczęścia mi nie potrzeba. Zainwestuj w aerograf i dobrą chemię, bo bez tego to niestety człowiek w tym hobby stoi w miejscu.

Pozdrawiam i czekam na efekty Twoich prac!

Tobie nie potrzebny lepszy aparat tylko statyw i kilka dobrych rad

Fakt, statyw by się przydał, a i dobrymi radami nie wzgardze

Bez statywu ciężko, ale jakoś dasz rade. Ustaw aparat np na książkach, wejdź w tryb priorytety przysłony (u mnie tryb A, w Canonie nie pamiętam jak to jest) u staw możliwie najwyższą wartość przysłony. Znajdź w aparacie w którym ustawia sie wartość ISO i ustaw jak najniższe. Zdjęcie rób poprzez użycie samowyzwalacza. Myślę że trochę pomogłem, w razie czego pytaj

Skorzystałem ze słońca, które w końcu zagościło w Szczecinie i zrobiłem kilka fotek. Mam nadzieję, że lepsze?

Witam Danielu

Wykonałeś kawał dobrej roboty z tą Mk.III-ką, chociaż są dwie rzeczy,które powinny być poprawione:

1. Klapy podwozia pokrywające koła odstają;
2. Brak biczowej anteny radiowej;

Moim zdaniem, jak na samolot szykowany na wizytę Generała, twój Mustang znajduje się na odpowiednim poziomie brudzingu

Pozdrawiam
Kornik

Dziękuje.

Tak, jedna klapa mi się odkleiła nawet nie zwróciłem uwagi.
Co do anteny to się pytałem w warsztacie, nikt nie dał cynku. Łobuzy!!! Oczywiście dorobie.

Pozdrawiam

Masz coś na temat anteny w wątku warsztatowym.