Strona 1 z 1

Jak-3 Zvezda 1/72 Snap fit

PostNapisane: sobota, 12 stycznia 2013, 10:33
przez hadzi
Postanowilem sprawdzic tak dla relaksu co jest warty nowy Jak-3 Zvezdy w wersji Snap Fit, czyli zestaw do skladania bez uzycia kleju. Model wyglada ladnie i sklada sie doskonale za 2 wyjatkami:
1. polaczenie kadlub-skrzydlo nie wyszlo z dwoch wzgledow:
- wedlug Z ma sie zachaczyc o nosek w ksztalcie krawedzi natarcia odlany w kadlubie i wprowadzenie prostokatnych wpustow w gniazda skrzydla. Coz prostokatne wpusty ida po luku i maja wejsc w prostokatne gniazda, to nie moze funkcjonowac. Powinny byc te wpusty w ksztalcie trapezu. Ja troche odcialem z noska w kadlubie i jakos wskoczylo
- kolejny zgrzyt tu to linia podzialowa biegnaca minimalnie ponizej naturalnej lini granicznej owiewki przejscia kadlub-skrzydlo. Pomimo szpachlowania wyszla mi po malowaniu a uzyta farba nie pozwolila na szlifowanie (akrylowy AKAN)
2. zatrzaski owiewki, tez ciezko wchodza i z obawy przed przelozeniem sie naprezen na pekniecia oszklenia odcialem jeden z noskow.

Oczywiscie pomimo doskonalego spasowania elementow w gniazda, nie oparlem sie uzyciu kleju.

Malowanie to moim zdaniem fantasia poetica. Pokazuje on samolot z rysunku Pana Radomskiego z 1947r po przemalowaniu na powojenne kamo zielono-niebieskie. W zwiazku z brakiem materialu pozwolilem sobie rowniez na drobne odstepstwo w kroju cyfry i zastosowalem szachownice zgodne z regulaminem 50cm kadlub i ogon oraz 70cm skrzydlo.

Znane sa jak dotychczas 2 zdjecia i jeden film z polskimi Jak-3.
Oba przedstawiaja ten sam samolot w szaro-szarym kamo i prawdopodobnie cyfra 2 lub 7 (widac tylko skosna belke cyfry w trojkacie plat-golen i granica kadru.
Film to kilku sekundowa sekwencja przelotu i niestety nie udalo mi sie na niej niczego dostrzec poza szachownica na nosie i ogonie oraz plamy mogacej byc szachownica i / lub numerem na kadlubie.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Jak-3 Zvezda 1/72 Snap fit

PostNapisane: sobota, 12 stycznia 2013, 10:46
przez Jaho63
Wygląda nieźle. Ale te snapfity to jednak dziadostwo. Tez chciałem relaksowo sprawdzić ten model, ale jak na razie to rzeźnia jest. O ile tam gdzie za dużo materiału, czyli górne pow. skrzydła i pokrywa silnika przed kabiną, to jeszcze jest OK. Trochę szlifowania. Ale jak dla mnie to makabryczne są wgłębienia. Na dolnej powierzchni skrzydła, na połączeniu skrzydła z kadłubem - góra, na klapach - dół, pomiędzy statecznikiem pionowym, a lewym poziomym - od góry, przed samym sterem kierunku z prawej strony - od dołu, a w końcu na kółkach.
Wypisałem tę litanię bo jestem ciekaw czy miałeś tak samo? Na gotowym już nie widać. ;o)

Re: Jak-3 Zvezda 1/72 Snap fit

PostNapisane: sobota, 12 stycznia 2013, 11:19
przez hadzi
ZERO!

Re: Jak-3 Zvezda 1/72 Snap fit

PostNapisane: sobota, 12 stycznia 2013, 14:40
przez skusz
Mnie się podoba ten wykonany przez Ciebie "gwiazdkowy Hobby Boss". Taki czysty, ale dla mnie to nie wada.

Re: Jak-3 Zvezda 1/72 Snap fit

PostNapisane: sobota, 12 stycznia 2013, 17:44
przez Kuba P.
hadzi napisał(a):Malowanie to moim zdaniem fantasia poetica. Pokazuje on samolot z rysunku Pana Radomskiego z 1947r po przemalowaniu na powojenne kamo zielono-niebieskie. W zwiazku z brakiem materialu pozwolilem sobie rowniez na drobne odstepstwo w kroju cyfry i zastosowalem szachownice zgodne z regulaminem 50cm kadlub i ogon oraz 70cm skrzydlo.

Znane sa jak dotychczas 2 zdjecia i jeden film z polskimi Jak-3.
Oba przedstawiaja ten sam samolot w szaro-szarym kamo i prawdopodobnie cyfra 2 lub 7 (widac tylko skosna belke cyfry w trojkacie plat-golen i granica kadru.


Jurek, nie bardzo rozumiem co miałeś na myśli wybierając malowanie - Twoim zdaniem zielone malowanie jest poprawne czy raczej należałoby malować szaro-szare?
Ja mam ten dylemat i nie wiem co wybrać. Doradź coś.

Re: Jak-3 Zvezda 1/72 Snap fit

PostNapisane: sobota, 12 stycznia 2013, 21:45
przez hadzi
Kuba, wiec tak:
1. zielone jak podpisal Radomski 1947 jak najbardziej ok, ale nie znam kwitow na ten platowiec, ani nie maja ich znani mi eksperci od lot. polskiego
2. Szaro-szary AMT-11/AMT-12 z zamalowanymi szachownicami jest pewny na 100% bo sa dwa zdjecia egzemplarza z numerem "7" lub "2" miedzy szachownica na kadlubie a usterzeniem. Na fotce widac tylko czesc ukosnej belki, sugerujacej te dwie cyfry.

Zrobisz szaro-szary z jednym z tych numerow i masz zgodny na 50% z oryginalem.

Zielony to zakladajac 1947 rok 70% a numer w tym miejscu i ksztalcie 1%, moj model mozna uznac na 10%.
Coz, mialem tablice barwna to zrobilem.