Modelarstwo z pasją

Prace nad tym projektem zacząłem dość dawno i większość została udokumentowana dość zagorzała dyskusja na tymże forum

http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?t=1634

W tym miejscu chciałem podziękować za pomoc wszystkim którzy pomagali cennym słowem w czasie pracy nad tym wdzięcznym projektem.

a oto kilka zdjęć jakie udało mi sie zrobić i nieco poprawić (dzięki Wojtek )

Włożyłem żarówki oraz przytopilem opony (może nieco za mało ale balem się zepsuć)






Farby: Model Master Enamels
kalkomanie: Techmod
nieco dodatków Eduarda (pasy)

No i pięknie sobie poradziłeś z obróbką zdjęć, co ma być szare jest szare, co ma być czarne jest czarne. Przydałyby się jakieś fotografie od spodu i kilka zbliżeń, aby przyrzeć się detalom.

Bardzo mi się podoba malowanie ! Ponieważ ostatni zanabyłem książkę Gabreskiego, tym bliższy i milszy dla mnie temat.
Bardzo "bojowo" wyglada !

Dołączam do próśb o fotki spodu i zbliżenia, szczególnie że to duża skala. Na razie wielkie wyrazy uznania za malowanie - super pocieniowany!

Jak zrobiłeś linie podziału??

Bardzo ładny. Jeżeli chodzi o cieniowanie to stawiam Ciebie na równi z Darkiem Trzeciakiem, absolutne mistrzostwo.

Pozdrawiam i gratuluję kolejnego modelu do kolekcji.

Dziękuje Panowie ! Zrobie dziś jeszcze cala serie zdjęć. Wczoraj po prostu uczyłem się obróbki foto przy użyciu rożnych narzędzi i chciałem od razu pokazać ze działa

Wojtku: dzięki za pomoc jeszcze raz, Twoje uwagi "zdjęciowe" bardzo pomogły. (PM posłałem do Ciebie)

Gratulacje, mój to przy nim złom, a robiłem to samo malowanie.

No i potwierdza się sugestia z kolorem pod owiewką na jednym zdjęciu jest dosyć widoczna
różnica a kolor ten sam.Bardzo czysto i przyjemnie dla oka pomalowany .Gratulacje.

Wielki szacun. Już na etapie "warsztatowym" natchnąłeś mnie do zakupu Razorbacka a na gotowo wygląda jeszcze lepiej.

Dziękuje za tak mile oceny mojego Thunderbolta . Rzeczywiście sprawił mi sporo przyjemności i oczywiście tez zrobiłem go pod wpływem książki Gabreskiego (którą przeczytałem w ciągu jednego wieczora . Nie moglem się oprzec .

Parę dodatkowych zdjęć. Wygląda ze jeszcze nieco przydymię wyloty łusek bo wyglądają na zbyt czyste.

Oponki niestety się odkleiły w czasie "uginania" i na paru zdjęciach znowu stanął na paluszkach .

Mniam mniam, pięknie i czysto, dla mnie nawet za czysto.
Wielki szacunek i czekam na kolejne Twoje Dzbanuszki

Dzięki !
Umorusać to go jeszcze zawsze mogę , ale poważnie to planuje dodać nieco dymku przy wyrzutnikach łusek (to na pewno) a dodatkowo pewnie przybrudzę nieco wnęki podwozia bo słabo widać zeby tam cos bylo.

Jeśli chodzi o linie podziałowe to stosuje metodę rozwodnionej farby (acryl napisane ale to zwykła plakatówka) z dodaniem mydła.
Taka miksturkę wpuszczam w lnie podziałowe cienkim pędzelkiem wykorzystując zjawisko kapilary. Potem zmywam nadwyżki. Zaletę ma to taka ze zawsze można zmyć albo dodać więcej - bardzo dobrze kontrolowane środowisko (i dlatego to lubię). Na koniec lakier matowy.

Wygląda ze dodam nieco "srebrnego" w paru miejscach bo jak spojrzałem na spod to aż się prosi dodać nieco . Na żywca nie wygląda tak czysto . Jestem zadowolony z żarówek bo wyszły dość śmiesznie . Mialem potem problem żeby dobrze przykleić lampki i nie spaprać okolicy. Z trudem ale chyba sie udalo.

Na razie odpuszczę Thunderbolty (mam już trzy) na jakiś czas. Chciałem się zabrać za pozostałe tematy. Jedyne co dodam to razorbacka to zbiornik paliwa - ale spróbuje go oblepić folia - tak dla próby; to dlatego zostawiłem otwór w kadłubie.

Pierwsze zdjęcie to ogień Gdybym umiał bawić się photschopem postawiłbym go sobie przed chałupą

Bardzo, bardzo ładny przypadek.