Strona 1 z 2

P-51D - Tamiya - 1:48 - standard

PostNapisane: wtorek, 10 czerwca 2008, 22:43
przez LukaszS
Obrazek

Cześć,

Na początku chciałbym bardzo serdecznie podziękować wszystkim Kolegom, którzy wiernie mi kibicowali, służyli dobrą radą, a czasem nawet podesłaniem zgubionej części i wycięciem masek do malowania oznaczeń. Dziękuję :!:

Relacja z warsztatu jest tutaj . Jeszcze żaden model nie kosztował mnie tyle nerwów. Zmywany, malowany i znów zmywany... i znów... i znów :mrgreen:. W końcu go skończyłem, chociaż nie jestem do końca z niego zadowolony.
Oto P-51D Mustang w malowaniu 361st FG 375th FS Urban L. Drew :

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: P-51D - Tamiya - 1:48 - standard

PostNapisane: wtorek, 10 czerwca 2008, 22:53
przez Jacek Bzunek
Ogólnie, biorąc pod uwagę włożony wysiłek oraz ilość zużytego zmywacza, Mustang wyszedł bardzo ładnie ale
-okopcenia za rurami wydechowymi są w cokolwiek dziwnym brązowym kolorze i wyglądają jakby w oryginale zostały namalowane wałkiem,
-osłona nad tablicą przyrządów w kabinie powinna być czarna a nie Interior Green,
-skoro zdecydowałeś się wydeptać farbę na skrzydłach przy kabinie to przydałyby się jeszcze odrapania wokół pokryw komór amunicyjnych,
-przydałyby się również odrapania łopat śmigła.
Na plus trzeba zaznaczyć
-zwycięską walkę z Alcladem,
-elegancko położony Olive Drab.

Re: P-51D - Tamiya - 1:48 - standard

PostNapisane: wtorek, 10 czerwca 2008, 23:01
przez piotr dmitruk
Te spaliny to nie teges. Polecam napisikiwanie mocno rozcieńczonym Tamiya Smoke, można dowolnie kształtować sobie intensywność i kształt. Nieciekawy kolor samych rur, a wokół nich powinna być nierdzewna blacha
Trochę niekonsekwencji- czyste opony a brudne osłony kół, nowiutkie śmigło, a styrane skrzydła, chociaż to one były później przemalowane.
Czy lufy mają dziureczki?
Miałeś dużo cierpliwości do zmywania, a potem chyba Ci jej zabrakło w drobiazgach (choć trudno się dziwić) i powychodziło trochę nieciekawych rzeczy, ale idziesz w dobrym kierunku.

Re: P-51D - Tamiya - 1:48 - standard

PostNapisane: środa, 11 czerwca 2008, 06:06
przez Daniel-Martola
Ważne że skończony. Cieszy mnie to tym bardziej że ilość sprzedawanego zmywacza wróci znowu do wielkości stałej :mrgreen:
pozdrawiam

Re: P-51D - Tamiya - 1:48 - standard

PostNapisane: środa, 11 czerwca 2008, 08:08
przez LukaszS
Jacek Bzunek napisał(a):-okopcenia za rurami wydechowymi są w cokolwiek dziwnym brązowym kolorze i wyglądają jakby w oryginale zostały namalowane wałkiem,


Wzorowałem się na tym :

Obrazek

Jacek Bzunek napisał(a):-osłona nad tablicą przyrządów w kabinie powinna być czarna a nie Interior Green,


Do poprawki, dziękuję

Jacek Bzunek napisał(a):-skoro zdecydowałeś się wydeptać farbę na skrzydłach przy kabinie to przydałyby się jeszcze odrapania wokół pokryw komór amunicyjnych,


Tutaj z kolei wzorowałem się na tym zdjęciu:

Obrazek

Jacek Bzunek napisał(a):-przydałyby się również odrapania łopat śmigła.


Są, ale delikatne. Nie chciałem przesadzić ;o) Najlepiej je widać na ostatnim zdjęciu.

piotr dmitruk napisał(a):Trochę niekonsekwencji- czyste opony a brudne osłony kół


Dziękuję za uwagę. Do poprawki

piotr dmitruk napisał(a):Czy lufy mają dziureczki?


:oops: Mają, ale są chyba za małego kalibru. Do poprawki

Jacek Bzunek, Daniel-Martola, piotr dmitruk, dziękuję za pochlebne opinie.

Re: P-51D - Tamiya - 1:48 - standard

PostNapisane: środa, 11 czerwca 2008, 09:02
przez Jacek Bzunek
Co do łopat śmigła to przyznaję rację, faktycznie dojrzałem obicia. Natomiast jeśli chodzi o okopcenia za rurami wydechowymi to weź pod uwagę fakt że kolorowa fotka z epoki przekłamuje kolory i to co jest jasnobrązowe w rzeczywistości najpewiej było jasnoaszare. Dodatkowo zaraz za rurami wydechowymi widać ślady czarnych okopceń. Ponadto ślady okopceń mają bardziej miękkie i płynne granice.

Re: P-51D - Tamiya - 1:48 - standard

PostNapisane: środa, 11 czerwca 2008, 09:28
przez Arkady72
Grunt, że mamy pierwszy fajny model w Galerii ukończonych w konkursie.
Oprócz wspomnianych powyżej uwag i sugestii proponuje zrobić nieco bardziej realistycznie wytarcia na skrzydle przy podejściu do kabiny. Obecnie wyglądają jakby za delikatnie i krawędzie tych wytarć są moim zdaniem nienaturalnie łagodne. Na ostaniej wstawionej przez Ciebie czarno-białej fotce w locie widac wyraźnie, że są one "poszarpane" . Łatwo to można poprawić dobrze zaostrzoną srebrną kredką.

Re: P-51D - Tamiya - 1:48 - standard

PostNapisane: środa, 11 czerwca 2008, 14:28
przez LukaszS
Jacek Bzunek napisał(a):Natomiast jeśli chodzi o okopcenia za rurami wydechowymi to...


Co do tego przekłamania kolorów możesz mieć racje. Zastanowię się nad tym

Arkady72 napisał(a):Łatwo to można poprawić dobrze zaostrzoną srebrną kredką.


W takim razie to też idzie do poprawki. Dziękuję

Re: P-51D - Tamiya - 1:48 - standard

PostNapisane: środa, 11 czerwca 2008, 17:20
przez Timi
Ładnie, tylko widać jak bardzo chciałeś go skończyć :P
Okopcenia faktycznie nieszczęśliwe a na dodatek chyba odcisk palucha tam widzę
Także popraw co się da i bierz sie za P47 :mrgreen:

Re: P-51D - Tamiya - 1:48 - standard

PostNapisane: środa, 11 czerwca 2008, 19:34
przez Gujos
Smuga spalin którą się sugerowałeś, pochodzi od samolotu posiadającego inny silnik i wylot spalin.
Na twoim miejscu dał bym minimalną smugę, natomiast kolor blach koniecznie zrób tak jak pisał Piotr. To jedna z bardziej charakterystycznych cech P-51.
Smugę typową dla wylotu spalin dość trudno uzyskać, najlepiej gdzieś na boku popsikać dobierając ciśnienie i gęstość farby.
Ale co tu gadać, po takich przejściach, ja bym raczej modelu nie skończył :)
Pozdr

Re: P-51D - Tamiya - 1:48 - standard

PostNapisane: środa, 11 czerwca 2008, 20:29
przez erkamo
Jak dla mnie model jest 1 klasa. Oczywiscie mam na mysli jakosc, a nie wykonawce. :lol:
Uwagi kolegow specjalistow pomoga Ci jeszcze bardzie go upiekszyc. Z tego co widac Twoi konkurenci dysponuja bardziej zaawansowanym warsztatem, ale Ty zaczynasz deptac im juz po pietach.
W tym konkursie chyba nim nie wygrasz, ale w nastepnym...kto wie. ;o)
Gratuluje Mustanga na 102... no moze na 101 :mrgreen:

Re: P-51D - Tamiya - 1:48 - standard

PostNapisane: środa, 11 czerwca 2008, 21:21
przez Marcin A.
Cześć

Mnie się też bardzo podoba mimo tych kilku wad.
Świetny model.


Pozdro :)

Re: P-51D - Tamiya - 1:48 - standard

PostNapisane: czwartek, 12 czerwca 2008, 05:43
przez Mariusz Jarzyna ze Szczec
Pomimo wyżej zamieszczonych krytycznych uwag ja Ci gratuluję Mustanga. Dużo samozaparcia i pracy w niego włożyłeś a efekt w porównaniu z poprzednimi pracami to milowy krok więc pochwały są jak najbardziej na miejscu. Kolejny jak mniemam to będzie już wypas 8-)

Re: P-51D - Tamiya - 1:48 - standard

PostNapisane: czwartek, 12 czerwca 2008, 10:45
przez Speedking
Przyłączam się do gratulacji. Dodatkowe brawa za fakt bycia pierwszym na mecie mimo wielce niesprzyjających wiatrów ;o)

Re: P-51D - Tamiya - 1:48 - standard

PostNapisane: czwartek, 12 czerwca 2008, 11:07
przez TomekWnęk
Warsztat śledziłem od pewnego czasu w miarę na bieżąco. Podoba mi się cieniowanie (czwarte zdjęcie) i okopcenia za lufami (zdjęcie dziewiąte). Bardzo ładnie wygląda kolor na skrzydłach, gładko i równo (zdjęcie trzecie)
Co mi się nie podoba to przejścia kolorów na zdjęciu dziewiątym, przed kabiną. Okopcenia za rurami wydechowymi, potwierdzone zdjęciem, ale odbite na nich linie papilarne już nie ;o)

Gratuluję skończonego modelu no i pierwszej galerii w konkursie :)