Strona 1 z 2

Curtiss Tomahawk Mk. II B Airfix 1:72

PostNapisane: wtorek, 12 lutego 2013, 20:04
przez skusz
Witam, oto kolejny ze stadka. Z Afryki, ale robiony poza projektem :cry:
Dodałem tylko przyrządy celownicze i dorobiłem pasy z pomalowanej taśmy Tamiyi, i tak ich niewiele widać. Wykorzystałem
kalki z zestawu AML #AMLD72034 "The Tomahawk's first victories", kalki kiepskie, w zasadzie blachy, słabo reagujące na płyny Micro, ale jakoś wyszło. Model przedstawia samolot na którym latał Plt.Off. J. Bartle w 112 Sqdn "Rekinów" w listopadzie 1941 roku w Sidi Hanneish.
Zapraszam
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

4/12

Re: Curtiss Tomahawk Mk. II B Airfix 1:72

PostNapisane: wtorek, 12 lutego 2013, 20:18
przez Daniel-Martola
Fajny.

Re: Curtiss Tomahawk Mk. II B Airfix 1:72

PostNapisane: wtorek, 12 lutego 2013, 20:57
przez Jaho63
No, to tak. Podoba mi się w ogóle jako Tomahawk. Jak sobie przypomnę te pokraki z Academy. Tu już sylwetka jakoś nie razi wyraźnymi odstępstwami. Malowanie. Ogólnie podoba. Jest klimat. Choć mniej się podobają linie podziałowe. Tzn. w zasadzie ja sam też nie lubię ich zapuszczać mocno i często wolę zostawić za mało niż robić takie czarne krechy, ale np. linia przebiegająca przez rondel na kadłubie (szczególnie lewa strona) nie zapuszczona w ogóle, trąci mocno modelem.
Jeżeli chodzi o sam samolot, to podobno jest ten sam egzemplaż:
Obrazek
http://raf-112-squadron.org/raf_112_squadron_photos_1941.html
Gdyby tak było, to jest kilka zastanawiających spraw.
Swoją drogą, ciekawa opcja takie pokraczne, domalowane "GA". ;o)

Re: Curtiss Tomahawk Mk. II B Airfix 1:72

PostNapisane: wtorek, 12 lutego 2013, 22:20
przez skusz
W nowych Airfixach, to trzeba uważać z zapuszczaniem linii, wash ślicznie się w nich rozchodzi.
A kalki to tragedia, może wash wpłynął pod nie?

Re: Curtiss Tomahawk Mk. II B Airfix 1:72

PostNapisane: wtorek, 12 lutego 2013, 23:16
przez pik
Ja z reguły wash kładę przed kalkami, a poźniej dopiero poprawiam na kalkach ołówkiem i uważam to za lepsze rozwiązanie (próbowałem jednego i drugiego wariantu).

A Tomahawk całkiem przyjemny.

Re: Curtiss Tomahawk Mk. II B Airfix 1:72

PostNapisane: środa, 13 lutego 2013, 12:47
przez zegeye
Fajny. Bardzo lubię P40-stki ze szczękami nawet jeśli są z pustyni:D

Re: Curtiss Tomahawk Mk. II B Airfix 1:72

PostNapisane: środa, 13 lutego 2013, 13:07
przez robert.bednarczyk
Model bardzo ładnie i cvzyściutko zrobiony. Przypomniał mi sie mój, papierowy Tomahawk z Małego Modelarza, sprzed ponad 30 lat .
Podoba mi się Twoja robota,chociaż mam dwie uwagi: po pierwsze jednak na stykach łączenia blach,
zwłaszcza w części silnikowej i na bocznych powierzchniach burt dałbym jakieś delikatniutkie odrapania. Podobnie jak Jaho 63 dostrzegam pewne niekonsekwencje w stopniu wysycenia linii podziałowych - w niektórych miejscach za mocno (np stateczniki poziome, w innych za słabo - linie prawie zatarte (niektóre miejsca na górnej powierzchni lewego płata). Bardzo natomiast mi się podoba technika malowania, a zwłaszcza subtelnego konturowania plam kamuflażowych. Generalnie dobry model. Pozdrawiam. RB.

Re: Curtiss Tomahawk Mk. II B Airfix 1:72

PostNapisane: środa, 13 lutego 2013, 14:41
przez Voltan
Choć osobiście uważam, że to nienajfajniejsze malowanie P-40, po prostu gryzie mi sie ten ciemny błekit, Tobie wyszło bardzo ładnie. Model sie podoba. Jedna uwaga, jedna z linek anteny wygląda na postrzępioną(?).

Re: Curtiss Tomahawk Mk. II B Airfix 1:72

PostNapisane: środa, 13 lutego 2013, 15:50
przez przemus
Ten błękit (RAF Azure Blue) to już taki jest. Chyba, że jakiś badacz zrobi rewolucję i stwierdzi co innego.

Re: Curtiss Tomahawk Mk. II B Airfix 1:72

PostNapisane: środa, 13 lutego 2013, 16:13
przez Grzegorz2107
Koledzy wzięli na siebie "brudną" robotę, ja mogę tylko zrobić klakę. :mrgreen:
Gratulacje z ukończenia jeszcze jednego modelu! Klasyka klasyki, od "Małego Modelarza" do Airfixa!

Re: Curtiss Tomahawk Mk. II B Airfix 1:72

PostNapisane: środa, 13 lutego 2013, 16:25
przez Voltan
przemus napisał(a):Ten błękit (RAF Azure Blue) to już taki jest. Chyba, że jakiś badacz zrobi rewolucję i stwierdzi co innego.


Przypuszczam że taki kolor ma być i taki był w rzeczywistości, chodziło mi o to że mi sie ten kolor nuie podoba :)

Re: Curtiss Tomahawk Mk. II B Airfix 1:72

PostNapisane: środa, 13 lutego 2013, 16:44
przez przemus
Voltan, Ok, sorki. Przeczytałem bez zrozumienia :oops:.
PS. Co do tego koloru to mam kilka pustynnych "Angoli" i mi ten kolor pasuje do górnego kamuflażu. Ale to zawsze każdy ma ulubione kolory kamuflażowe.
Pozdrawiam

Re: Curtiss Tomahawk Mk. II B Airfix 1:72

PostNapisane: środa, 13 lutego 2013, 18:31
przez dewertus
Zacny model, jedna z moich "ulubieńszych" wczesnych P-40 ze 112 Sqn. Podoba mi się "cieniowanie" koloru ziemistego - jakiś przepis...?

Re: Curtiss Tomahawk Mk. II B Airfix 1:72

PostNapisane: środa, 13 lutego 2013, 19:33
przez skusz
Dzięki, dzięki, już odpowiadam.
Kolory kamo to Gunze z zestawu RAF, cień na brązie to sucha pastela delikatnie smarowana zielonym patyczkiem "brush".
Antenki to malowana żyłka, przegapiłem grudkę farby.
Na temat zapuszczonych linii już pisałem wcześniej, ale spróbuję sprzedać swoją (podkreślam swoją) jak to mówią "chłopską
filozofię" więc, po co zapuszczać linie?
1. Ładnie wyglądają, tylko można przedobrzyć i wyjdzie "kartonówka"
2. Imitacja brudu, nie wszędzie równo się brudzi, poza tym przelatując przez chmurę (o ile klimat na to pozwala) mogły się umyć.
3. Czyli jak były nówki to samiuśka farba
Podsumowując to trzeba by to wrzucić do jednego wora, wstrząsnąć, nie zmieszać, i ... zrobić cacuszko.
Gdyby to tylko było takie proste. :lol:

Re: Curtiss Tomahawk Mk. II B Airfix 1:72

PostNapisane: środa, 13 lutego 2013, 20:40
przez Jacek Bzunek
Jest P-40 jest fajnie, chociaż skala nie moja. Jeśli już jesteśmy przy kolorze spodu to dla Tomahawki malowano fabrycznie Temperate Scheme a następnie DG malowano MS więc poprawny kolor spodu to Sky.