Modelarstwo z pasją

Witam, w końcu zakupiłem statyw, co zmobilizowało mnie do zrobienia zdjęć do galerii tego modelu. Zestaw zdecydowanie przyjemny bez niespodzianek, całkiem przyjemnie zdetalowany choć bez kilku dodatków własnej produkcji się nie obyło. Śmigło własnej produkcji. Model przedstawia pudełkowe malowanie FFA 5b, Front zachodni, 1916 rok. Pierwszy raz robiłem chłodnice karabinów z blaszek mam nadzieję, że następnym razem będzie lepiej. Zapraszam do komentowania i oglądania.
Link do warsztatu:http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=12&t=23352

Długo kazałeś na niego czekać

Arcyciekawy samolot i pięknie wykonany. Szkoda że nie zrobiłeś fotek kokpitu, jak pamiętam z warsztatu jest bardzo ładnie zdetalowany. Malowanie choć z daleka może wydawać się monotonne bardzo fajne. Podoba mi się, silnik, karabiny i naciągi.
Gratulacje, bardzo udany model.

Pięknie się prezentuje .

Bardzo ładne wykonanie i malowanie.
Masz pochwałę za zakup statywu, tak przy okazji, jak się robi zdjęcia ze statywu, to należy wyłączyć układ antywstrząsowy (nie wiem jak to się fachowo nazywa). Wtedy zdjęcia wychodzą ostro. Może o tym wiesz, ale piszę o tym bo wiele osób jest zawiedzonych zdjęciami ze statywu nie wiedząc o tym triku.
Wracam z niebytu urlopu i choróbska, i nie śledziłem nowości, ale zadam to pytanie. Co następnego masz na warsztacie?

Adam.

Dzięki panowie
Nie wiedziałem o tym triku, przyda się taka informacja. Teraz muszę pomyśleć o jakimś sensownym oświetleniu, które nie zruinuje mojego portfela.

Adam napisał(a):Co następnego masz na warsztacie?

Etrich Taube już na warsztacie.

Ej no, zdjęcia duuużo lepsze od warsztatowych - klawo jak cholera.
Taki jednolity makijaż, a jednak jest na czym skupić uwagę, kazałeś czekać i było warto.

Pozostane przy opinii, że to dziwna konstrukcja była.

pozdrawiam,

D

Piękny model, a karabin na zbliżeniu genialny. Pozdrawiam. RB.

DUDE napisał(a):Pozostane przy opinii, że to dziwna konstrukcja była.

No zgadzam się i właśnie dlatego tak mi się ten samolot zawsze podobał. Poczekaj jak będę robił Hansę Brandenburg CC

Bardzo przyzwoite wykonanie tego nie łatwego modelu. Świetnie, równo uwypuklone ożebrowanie płatów. Jedno ale: to błyszczące lufy - lepiej wyglądało by satynowe wykończenie. Możesz napisać jaką je farbą malowałeś ? Być może to efekt lampy błyskowej.

Corsair napisał(a):Jedno ale: to błyszczące lufy - lepiej wyglądało by satynowe wykończenie. Możesz napisać jaką je farbą malowałeś ?

Karabiny malowane były czarną błyszczącą Pactrą, (podobno tak Niemcy je malowali) później przecierane delikatnie srebrną farbą proszkową.
Może na fotach faktycznie trochę się błyszczą, chociaż w rzeczywistości są raczej tylko lekko błyszczące.

Ja do malowania broni używam metalizer Gunze, świetnie się kładzie, nie zalewa szczegółów, daje ciemno-grafitową, wpadającą w czerń satynową powłokę. Wymaga tylko lekkiego przepolerowania np. miękką szczoteczką do zębów.

Corsair napisał(a):Ja do malowania broni używam metalizer Gunze

Dzięki może przy kolejnym uzbrojonym samolocie, będzie okazja wypróbować możesz podać numer tego Gunze?

xmald napisał(a):Karabiny malowane były czarną błyszczącą Pactrą, (podobno tak Niemcy je malowali)

Tak właśnie przeczytałem i oczywiście Niemcy nie malowali karabinów Pactrą

Gunze 214 Dark Iron - świetnie nadaje się również pod pędzel.
Co do malowania pactrą to oczywista sprawa, Niemcy malowali Die Pactrą