Strona 1 z 1

Dornier Do335A Pfeil, Tamiya, 1/48

PostNapisane: niedziela, 29 czerwca 2008, 14:01
przez Stratocaster
Strzała Andżela!
Proszę szanownych kolegów o ocenę Do335. Malowany Gunze Mr Color. Lakier bezbarwny matowy jako wykończeniowy tej firmy mi się skończył i przy niedzieli zastąpiłem go akrylowym Model Master. I rzeczywiście prawie mi "wykończył" całą pracę. Jak go rozcieńczyłem do pożądanej zwykle konsystencji wodą - na modelu robiły się rosołowe "oki". Jak pomalowałem z minimalnym thinnerem samolot pokrył się warstwą mleka grzebiąc całą głębię lakierów Gunze. Sekwencje słowne jakich używałem przy kładzeniu tego badziewia brzmiały: "...i kawałek szkła!". Ale za to nie śmierdziało. MM akrylowy kładę więc na jednej półce z innym wynalazkiem (zresztą tej samej firmy) - Pactra. I do kosza.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Dornier Do335A Pfeil, Tamiya, 1/48

PostNapisane: niedziela, 29 czerwca 2008, 17:00
przez wojtek_fajga
Bardzo eleganckie fotografie. Przydałoby się kilka zbliżeń na detale. No i gdzie jest warsztat Panie Kolego? :->

Re: Dornier Do335A Pfeil, Tamiya, 1/48

PostNapisane: niedziela, 29 czerwca 2008, 18:10
przez Daniel-Martola
Piękna sztuka.
I przyłączam się do prośby o warsztat.
pozdrawiam

Re: Dornier Do335A Pfeil, Tamiya, 1/48

PostNapisane: niedziela, 29 czerwca 2008, 18:21
przez Daniel iceman Gronowski
Bardzo podoba mi się brudzenie a w szczególności te zacieki (stosowałeś może tak zwaną "biedronke" )? Prosiłbym jeszcze o jakieś zdjęcie z góry, chciałbym dokładnie zobaczyć jak to wygląda na skrzydłach.

Pozdrawiam

Re: Dornier Do335A Pfeil, Tamiya, 1/48

PostNapisane: niedziela, 29 czerwca 2008, 18:24
przez Stratocaster
Po tym co wyprawia Wojtek - nie pokażę swojego warsztatu :-)

Na tym Do zależało mi na pokazaniu warunków atmosferycznych, czyli np. zacieki. Stąd czarne zacieki na klapach podwozia. Ale ten fatalny lakier matowy trochę osłabił kontrast... Oczywiście lakier jest tu winien tak samo jak ja, ale na coś trzeba zwalić.

Następny będzie w warsztacie Mustang w Alcladach. Teraz robię próby na plastikowym złomie - maskowanie, nakładanie kolejnych kolorów, wash itp... Nie chcę mieć takich niespodzianek jak Łukasz.

Re: Dornier Do335A Pfeil, Tamiya, 1/48

PostNapisane: niedziela, 29 czerwca 2008, 18:36
przez Stratocaster
Daniel iceman Gronowski napisał(a):Bardzo podoba mi się brudzenie a w szczególności te zacieki (stosowałeś może tak zwaną "biedronke" )?


Zacieki robiłem bardzo rozrzedzonym czarnym Gunze. Przelatywałem otwartym aerografem jak strugi powietrza. Raz bliżej, raz dalej. Potem to samo z kolorem brązowym. Próbuję stworzyć efekt laserunku. Jak ktoś miał coś do czynienia z malarstwem sztalugowym to wie, że niektóre farby mają "słabszy" pigment. Inne mocny. Te z lekkim pigmentem (np. umbra palona) dają efekt przeświecania warstw. Kilka warstw daje głębię, pomimo że kolor na płótnie już jest bardzo ciemny. Chciałbym to zastosować w modelarstwie, ale dopiero się przymierzam. Mam jeszcze za słaby warsztat.

Ale się nauczę... ;o)

Re: Dornier Do335A Pfeil, Tamiya, 1/48

PostNapisane: niedziela, 29 czerwca 2008, 21:29
przez Leszek Szopieray
Stratocaster napisał(a): Mam jeszcze za słaby warsztat.

Chciałbym mieć taki słaby warsztat :D

Re: Dornier Do335A Pfeil, Tamiya, 1/48

PostNapisane: niedziela, 29 czerwca 2008, 22:04
przez Kuba P.
Stratocaster napisał(a):Strzała Andżela!
Proszę szanownych kolegów o ocenę Do335.


;o) Fajnie że udało Ci się coś zbudować i pokazać. Ja tam zawsze się rozmyślę albo obrażę na model i skończenie czegoś to dla mnie sukces.
Merytorycznie można wiele rzeczy omówić, bo nie zawsze Ci się udało trafić ale teraz to chyba już nie ma sensu (nie mówię o kolorach Pfeili, bo to temat mina).
Następnym razem pokaż warsztat, będzie ciekawie (prawda Wojtek?) :mrgreen:
No i to cieniowanie to mi się nie podoba niestety, bardzo nienaturalne.

Re: Dornier Do335A Pfeil, Tamiya, 1/48

PostNapisane: niedziela, 29 czerwca 2008, 22:24
przez Stratocaster
Kuba Plewka napisał(a):Merytorycznie można wiele rzeczy omówić, bo nie zawsze Ci się udało trafić ale teraz to chyba już nie ma sensu (nie mówię o kolorach Pfeili, bo to temat mina).


Pytałem się w dziale "Lotnictwo rzeczywiste" o kolory z tego okresu. Ponieważ nikt nie odpowiedział miałem "wolną rękę". Na swoją obronę dodam, że nie pomalowałem tak jak sugerowała Tamiya tylko pogrzebałem i doczytałem, że schemat RLM81, 82, 76 jest dopuszczalny. Taki też zastosowałem.

Kuba. Wiem, że Twoja wiedza jest godna podziwu, ale ja mam fantastyczną frajdę z samego lepienia i malowania. To się chyba nazywa "lestatyzm" (z poprzedniego forum, od Piotrka Lestata Puchowskiego). Nie bronię się przed informacjami historycznymi. Myślę, że przyjdzie czas gdy będę szpachlował "którąś tam przegrodę amunicyjną" bo jej w rzeczywistości nie było. Jednak na tym etapie satysfakcję czerpię z kolejnego skończonego modelu.

Za dobre słowa, oczywiście, dziękuję! :)

Re: Dornier Do335A Pfeil, Tamiya, 1/48

PostNapisane: niedziela, 29 czerwca 2008, 22:48
przez Kuba P.
Stratocaster napisał(a):Pytałem się w dziale "Lotnictwo rzeczywiste" o kolory z tego okresu. Ponieważ nikt nie odpowiedział


Myślałem, żeby opisać tam problem ale po chwili zastanowienia odstąpiłem. Za mało mi wiadomo o malowaniu Pfeili - prototypów i maszyn "seryjnych". Są przesłanki potwierdzające co najmniej trzy warianty malowania, koloru spodów nijak potwierdzić...Z Pfeilem jest ciężko.
Ja kamuflaż swojego Dorniera pomaluję jasnozieloną 82 i brązową 81 farbą z góry i chyba niebieską 65 z dołu. Zgodnie z kolorowym dobrym zdjęciem VG+PL z München-Riem.

ja mam fantastyczną frajdę z samego lepienia i malowania. Jednak na tym etapie satysfakcję czerpię z kolejnego skończonego modelu.


Super, czasem zazdroszczę takiego podejścia. Ja przeklinam to, że dużo widzę błędów w modelach interesujących mnie maszyn. Za bardzo fascynują mnie maszyny a mniej samo modelarstwo w sensie formalnym. W każdym razie fajnie, że zrobiłeś miniaturę tego ciekawego samolotu a myślę, że Koledzy na tym forum z pewnością podzielą Twoje przekonania i pochwalą Twoją pracę.

Powodzenia przy kolejnych modelach.
Zawsze chętnie popatrzę!

Re: Dornier Do335A Pfeil, Tamiya, 1/48

PostNapisane: niedziela, 29 czerwca 2008, 22:54
przez Gujos
Cześć, nie bardzo znam się na Strzałach. Ale mogę powiedzieć, że z estetycznego punktu widzenia, model mi się podoba. Jest po prostu ładny :) i fajnie sfotografowany.
Pozdr

Re: Dornier Do335A Pfeil, Tamiya, 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 30 czerwca 2008, 07:15
przez Aleksander
Witaj - podzielę opinie - model bardzo mi się podoba - jest ładnie i czysto zrobiony i fajnie pomalowany (nie oceniam wartości historycznej, nie mam tej wiedzy - ale wspomnienie Lestata jest dla mnie wyjaśniające wszystko - też tak często robię)
A co do cieniowania - to akurat też przychylam się do zdania Kuby :lol:

Re: Dornier Do335A Pfeil, Tamiya, 1/48

PostNapisane: wtorek, 1 lipca 2008, 12:40
przez Aleksander011
Ładnie zrobiony modelik, a szczególnie czysto wykonana owiewka i kokpit.Przyłączam się do opinii cieniowania -fakt, troszkę przesadziłeś- gdyby tak trochę mniej i cieniej byłoby ok!Zauważcie , że wszystkie te samoloty z końca wojny nie miały nawet kiedy tak sie odbarwić-powstały pod koniec 1944 ,a w kwietniu 45-było już po herbacie, więc luftwaffe musiałoby mieć naprawdę kiepskie farby, albo samoloty musiałyby latać nad kominami fabryk :lol: Jednym słowem i tu umiar wskazany!