Modelarstwo z pasją

Ale dzisiaj (2.03) wysyp modeli w galerii ( i to w królewskiej skali), że i ja dołączę z kolejną peczterdziestką.
Tym razem wczesna, dostarczona dla American Volunteer Group, po naszemu "Latających Tygrysów".
Na "siódemce" latał d-ca 1 Dywizjonu, najskuteczniejszy as (15,55 zestrzeleń) AVG Squadron Leader Robert Hawthorne Neale.
Do modelu własnym sumptem dorobiłem osłony podwozia, pasy i przyrządy celownicze (biorę je z zestawu Browninga CMK, już niewiele mi ich zostało, tylko co z lufami?) reszta jak HB dał. Do "przyozdobienia" wykorzystałem kalki AML #72033
"American Flying Tigers over China"
Zapraszam










6/12

Ciekaw jestem czy te jasno niebieskie chińskie gwiazdy maja coś wspólnego z oryginałami.
A poza tym model fajny.

Urocza wczesna P-40ka, podoba się, gratulacje skusz. Troszkę zaskoczyłeś mnie tym chińskim malowaniem, ale stanowi to miły przerywnik od afrykańskiej sagi. Zwraca uwagę smaczek, że na spodzie nie jest zielonkowy brytyjski Sky, tylko jaśniejsza, szarawa wersja DuPonta.

Z krytyki, to lufy km-ów wydają się zezować każda w swoją stronę?

Wydaje mi się tylko że lepszym zestawem do wykonania tej wersji byłby Airfix zamiast HB? I tańszym!

Chińskie "słoneczka" są z zestawu AML, czy kolor prawidłowy? Nie weryfikowałem.
Lufy to igły wciśnięte w za ciut za mało wywiercone otworki (nie chciałem zbyt wielkich dziur) i mogą się trochę rozchodzić
(jak to u Chińczyków )
Jestem tylko trochę niezadowolony z brązu, jest to Mr.Hobby DE, ale wydaje mi się (to tylko moje widzi mi się), że lepsza była by Pactra DE, która jest bardziej ruda. Wtedy lepiej byłoby widać zamalowane angielskie kokardy na górze skrzydeł.
Nie pisałem, że całe stado będzie afrykańskie, w planach są też Ruski jak też i inne nacje.

Fajny....no i moj ulubiony bo ze szczeka i z mojego teatru dzialan.... Co do zamalowania angielskich znakow.... to moim zdaniem kolor zamalowani nie powinien byc inny niz podstawowy....bo to nie bylo zamalowanie. Kamuflaz nanoszony b yl za pomoca szablonow w ktorych przewidziane byly juz otwory na angielskie znaki. Znakow tych jednak nie namalowano (poza jednym egzemplarzem ktory z tymi znakami latal..... Ja tez robie wlasnie latajacego tygrysa tyle ze Airfixa. Nie wiem tylko jak bedzie u mnie z malowaniem bo wymyslilem sobie samolot D. Rossiego (nr 3) a kalki ktore mam troche slabo odwzorowuja cyferke trzy ....

Na podstawie czego odtworzyłeś wygląd górnej powierzchni skrzydeł? Chodzi mi o wygląd plam kamuflażu.

Mi się model bardzo podoba, ale ten niebieski z kalek trochę dziwny.

Grzegorz2107 napisał(a):Na podstawie czego odtworzyłeś wygląd górnej powierzchni skrzydeł? Chodzi mi o wygląd plam kamuflażu.

Taką opcję zaproponował AML i tego się trzymałem.