Modelarstwo z pasją

Model z zestawu wczesnego typowego przedstawiciela "short-run". Model wykonałem w malowaniu walk o Francję naszego pilota z przyszłego żelaznego składu dywizjonu 303 por. Zdzisława Henneberga. Na maszynie tej brał udział w walkach jako dowódca polskiego klucza DAT Chateauroux i na niej wspólnie z por. Cebrzyńskim zestrzelił He-111 (pomiędzy wymienionymi powstał o to zwycięstwo spór zakończony skierowaniem sprawy do sądu arbitrażowego). Na samolocie tym jako jeden z nielicznych uciekł bezpośrednio do Anglii gdzie następnie Bloch otrzymał brytyjskie oznakowanie.

[img]http://i260.photobucket.com/albums/ii19/jarzyna/_LND1789_zps62be35c2.jpg[img]

Wygląda bardzo fajnie, choć zdjęcia nienajdoskonalsze - trudno dojrzeć detale powierzchni, a z warsztatu pamiętam, że były fajne nity itp.
Bardzo mi się podoba kolorystyka, co do francuskich kamuflaży ile znawców tyle opinii, ale ten zestaw mi pasuje bardzo, tym bardziej, że zgadza się z kamuflażem na zachowanym do dziś fińskim Caudronie.

Model bardzo mi się podoba, niekorzystne wrażenie robią tylko cieniutkie kółka, podczas gdy na zdjęciach widać solidne balony. No ale to już urok zestawu, nie wina modelarza.
Troszkę się rozjechały działka

Fatalne zdjęcia psują odbiór tej pracy. Ta deska i ściana to pomyłka

Mi też się podoba twój model, malowanie bardzo ładne.

Adam.

Ładny model wyszedł tego ciekawego samolotu, zresztą rzadko pokazywanego na forum ale patrząc na jakoś zestawu to trudno się dziwić, Tobie udało się poskromić tą plastikową materie

Mam aby jedną uwagę, czy aby lufa lewego działka nie jest trochę „ klapnięta”?

Bardzo ładny Bloch, podoba mi się.
Dziwnie wyglądają golenie takie cienkie się wydają, no ale taki zestaw.

piotr dmitruk napisał(a):niekorzystne wrażenie robią tylko cieniutkie kółka, podczas gdy na zdjęciach widać solidne balony. No ale to już urok zestawu, nie wina modelarza.
Troszkę się rozjechały działka

To wina modelarza bo mógł to dojrzeć na zdjęciach, rozpiłować i pogrubić Działko lewe już wycentrowane

Podoba się - zwłaszcza spód i ... celownik Czy nie jest on przypadkiem ciut za wysoki?

Przyglądałem się "produkcji" i wiem ile pracy jest włożone w ten model. Wygląda dużo lepiej, niż taki prosto z pudła, malowanie też wyszło fajnie. Swoją drogą, to drugi, oprócz Curtissa P-36/H-75 samolot, który nie doczekał się dobrej repliki w skali 1/48.
Tym fajniej się Twój oglada - celownik wyszedł super!

Brawo - bardzo ładny model. Zrobić model, w istocie niszowy, z marnego zestawu to coś co zasługuje na najwyższe uznanie. Nie mogę znależć warsztatu . Gdybyś podał czym malowałeś, a jeszcze numerki farb byłbym wdzięczny. Pytam bo myślę ruszyć z Dewoitine 520, a o francuskim malowaniu za wiele nie wiem. Pozdrawiam. RB.

dewertus napisał(a): celownik Czy nie jest on przypadkiem ciut za wysoki?

Chwytałem wymiary z profilów barwnych zamieszczonych w nr 2 /2011 "Aero", które były w skali 1/48 ale jak tak patrzę na zdjęcia archiwalne to faktycznie wydaje się ciut niżej
Robert warsztat jest tu:
http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=311&t=24491
Do swoich francuzów używam farb Gunze C23, C29, C337 i C307. Zakupiłem namiot bezcieniowy (zamiast nowego modelu ) Mam nadzieję, że nowe zdjęcia będą już do przyjęcia.

Mariusz Jarzyna ze Szczec napisał(a): Zakupiłem namiot bezcieniowy (zamiast nowego modelu ) Mam nadzieję, że nowe zdjęcia będą już do przyjęcia.

Wypada zazdrościć, ja nie mogę się opanować jak się na coś napalę. Ale, nie powiedziałem najważniejszego
model super , a i temat ciekawy .

Mariusz - dzięki serdeczne za podanie zestawu kolorów - też używam Gunze C więc mam z górki. RB.

Skoro lufy juz poprawione, to nie ma sie do czego oprzyczepic. fajnie pomalowany, świetny spód. Model zasługuje na lepsze zdjęcia. bardzo mi sie podoba.