Modelarstwo z pasją

Skyraider skończony pracowało mi się przy nim super. Dla mnie jedynym problemem były duże kalki ale jakoś się udało.
Zapraszam do komentowania i oceniania.

Bez czarnych maziaków na boku był by ładniejszy. Moim zdaniem psują i to bardzo. A poza tym to widać ze się starałeś i ładnie wyszło z tym jednym ale.

Zgdzam się z przedmówcą - całość fajna, ale zauważ, że okopcenia od rur wydechowych układały się na Skyriderach nie w linii prostej a z takim fajnym "zawinięciem" - model wyglądałby już zdecydowanie lepiej bez tych okopceń!

Zgadzam się z przedmowcami - wszystko fajnie tylko te okopcenia. Może da się to jeszcze naprawić?

piotr dmitruk napisał(a):Nie dałbyś rady jeszcze rozcieńczoną farbą przedłużyć i "rozwodnić" te okopcenia. Kończą się nienaturalnie.

Będę próbował.

Podoba mi się cieniowanie spodu, jak się uda poprawić te okopcenia (także przy działkach) to będzie super.

Zgadzam się z przedmówcami, z wyjątkiem okopceń model bardzo elegancki. Skyrider to jeden z brzydkich pięknych samolotów i zawsze mi się podobał ten latający czołg.
Nie wiem czy tak się teraz robi okopcenia, w szmatopłatach inne ślady eksploatacji wiodą prym ale ja pyprałem je pędzelkiem kopciem z palącej się ramki wtryskowej. Ewentualnie pigment jakiś albo pastela też zrobiła by robotę. Twoje wyglądają jak aerografem i czarną farbą.

No to ja napiszę to samo co pozostali.Mało przekonujące okopcenia .Wyszło za ciemno, za matowo. Poza tym okopcenia wyszył zbyt jednolicie i nie są ani odrobinę transparentne. Wyszło jak pomalowane farbą. Poza tym OK.

Mam podobne wrażenie. Okopcenia nie wyszły. Powinny mieć troche inny kształt i tracić na intensywności w strone ogona.
Poza tym brakuje delikatnego wash'a we wnekach podwozia i otwartych hamulców. Poza tym model bardzo fajny i ładnie pootwierany.

Poprawiłem co mogłem i jak mogłem.







Pozdrawiam Bartek