Jet Provost T.5A FLY 1/48
Napisane: wtorek, 7 maja 2013, 07:54Witam
Prezentuję galerię nowo ukończonego modelu Provost-a. Jako że mam zamiar wykonać kolekcje 10-12 Brytyjskich maszyn odrzutowych od czegoś było trzeba zacząć. Model firmy Fly wpadł mi w ręce po okazyjnej cenie a zawsze mi się takie oldschoolowe maszyny podobały i chciałem go mieć w swojej kolekcji. Niestety okazał się być średnim tematem relaksacyjnym i było trzeba włożyć w niego trochę pracy. Szczególnie spasowanie kokpitu i oszklenia tak niepozorne i łatwe okazało się piętą achillesową tego zestawu. Kalki też są miernej jakości. Trzeba uważać, bo są bardzo delikatne, lubią się strzępić i są na tyle cienkie, że kolory kamo niestety przebijają przez nie. Ale po przebrnięciu przez te wszystkie niedogodności otrzymujemy całkiem sympatyczny i efektowny model. Ja w swoim Provoscie pokusiłem się o wykonanie dodatkowego nitowania(debiut), jak i wychylenia wszystkich powierzchni sterowych. Efekt może nie powala, ale ja jestem zadowolony. Na dniach jeszcze raz zdemontuję przednią owiewkę i ją poprawię. Wyszło mi tam małe niedopasowanie i chcę to poprawić. Mam zamiar dodać jeszcze kilka zawieszek remowe before fly. Ogólnie oceniam model na 4. Jak ktoś chce powalczyć z tym modelem to polecam nabyć kalki Xtradecal. Są tam fajne malowania i o niebo lepsze jakościowo kalki.
Przepraszam za jakośc zdjęć , ale nadal się uczę.
Mam nadzieję że model będzie się podobać ale za wszystkie cenne uwagi z góry dziękuję.
Robert
IPMS Polska/silesia
Prezentuję galerię nowo ukończonego modelu Provost-a. Jako że mam zamiar wykonać kolekcje 10-12 Brytyjskich maszyn odrzutowych od czegoś było trzeba zacząć. Model firmy Fly wpadł mi w ręce po okazyjnej cenie a zawsze mi się takie oldschoolowe maszyny podobały i chciałem go mieć w swojej kolekcji. Niestety okazał się być średnim tematem relaksacyjnym i było trzeba włożyć w niego trochę pracy. Szczególnie spasowanie kokpitu i oszklenia tak niepozorne i łatwe okazało się piętą achillesową tego zestawu. Kalki też są miernej jakości. Trzeba uważać, bo są bardzo delikatne, lubią się strzępić i są na tyle cienkie, że kolory kamo niestety przebijają przez nie. Ale po przebrnięciu przez te wszystkie niedogodności otrzymujemy całkiem sympatyczny i efektowny model. Ja w swoim Provoscie pokusiłem się o wykonanie dodatkowego nitowania(debiut), jak i wychylenia wszystkich powierzchni sterowych. Efekt może nie powala, ale ja jestem zadowolony. Na dniach jeszcze raz zdemontuję przednią owiewkę i ją poprawię. Wyszło mi tam małe niedopasowanie i chcę to poprawić. Mam zamiar dodać jeszcze kilka zawieszek remowe before fly. Ogólnie oceniam model na 4. Jak ktoś chce powalczyć z tym modelem to polecam nabyć kalki Xtradecal. Są tam fajne malowania i o niebo lepsze jakościowo kalki.
Przepraszam za jakośc zdjęć , ale nadal się uczę.
Mam nadzieję że model będzie się podobać ale za wszystkie cenne uwagi z góry dziękuję.
Robert
IPMS Polska/silesia
