Strona 1 z 2

Hawker Hurricane Mk.IIC 1:72 Revell

PostNapisane: piątek, 14 czerwca 2013, 20:35
przez geepard
Na wstępie chciałbym podkreślić że jest to mój pierwszy model plastikowy, proszę o wyrozumiałoś. Wcześniej zajmowałem się modelarstwem kartonowym. Jedyny model nie "papierowy" jaki wykonałem był model Bismarcka z kolekcji Hachette, który większości jest zbudowany z drewna.

Wracając do tematu. Inspiracje do modelarstwa plastikowego odnalazłem przeglądając różne fora modelarskie, galerie zdjęć oraz wszelkiego rodzaju porady postanowiłem więc sprawdzić się w tym rzemiośle. Jak mi wyszło to sami oceńcie.

Na pierwszy ogień wybrałem model Hawker Hurricane w skali 1:72 firmy Revell.
Jest to chyba jeden z najbardziej popularnych modeli i jest w czym wybierać.
Na początek chciałem tani model w celu sprawdzenia swoim umiejętności modelarskich. Więc można powiedzieć że jest to model "treningowy" Mimo tego starałem się wykonać go jak najlepiej potrafię.
Przewertowałem forum szukając różnych technik malowania, nakładania kalkomanii itd.

Model wykonałem zgodnie z instrukcją. Nie robiłem żadnych modyfikacji bo na to przyjdzie jeszcze czas.
Jedyny dodatek z mojej strony to linka anteny i jej mocowanie.
Na początku zależało mi na poprawnym wykonaniu.

Model malowałem pędzlem , co nie było łatwe, w szczególności jeśli chodzi o kamuflaż ale jakoś sobie poradziłem. Kolor malowania wybrałem z Dywizjonu greckiego 1944r.

Może zaczną od początku jakie wykonałem w kolejności zabiegi.
Po sklejeniu nałożyłem szarą farbę podkładową w sprayu, następnie przystąpiłem do docelowego malowania tj. kamuflaż , użyłem akrylowych farb Pactra no i oczywiście pędzla.
Po pomalowaniu pokryłem model lakierem bezbarwnym sidolux. Kolejny etap nadkładanie kalkomanii . I tutaj była dla mnie nowość. Po raz pierwszy miałem z tym do czynienia. Może to dziwne ale to prawda. Czytając różne poradniki dotyczące nakładania kalkomanii zaopatrzyłem się w płyn zmiękczający do kalek Mr. Mark Softer
Nie spodziewałem się że tak znakomicie może zadziałać. Położone kalki pięknie się dopasowały do skrzydeł i reszty samolotu. Po pierwszym kontakcie z tym płynem jak i pierwszym położeniu kalek szczerze polecam ten płyn.
Następnie przystąpiłem do ponownego lakierowania za pomocą sidoluxu w celu zabezpieczenia kalek.

No i nadeszła chwila prawdy - Wash.
Słyszałem wiele o tej technice dlatego postanowiłem położyć wash na mój model.
Mając czarną farbę olejną dla plastyków oraz rozcieńczalnik White Spirit przystąpiłem do zabiegu.
Efekt wyszedł jak dla mnie zadawalający. Po pierwsze model nie wygląda jak zabawka ( efekt brudzenia ) a po drugie widoczne są linie podziału.
Ostatnim zabiegiem było wykonanie okopcenia z działek i rur wydechowym za pomocą suchej pasteli.

Na koniec chciałem pokryć model bezbarwnym matowym lakierem. I tu się zaczęły schody, skończyła się przyjemność z budowy.
Nie wiem czym to było spowodowane ale lakier matowy który kładłem pędzlem przeżarł mi warstwę sidoluxu do farby bazowej , uszkodzony został wash oraz kalka i to na samym końcu prac, myślałem że mnie krew zaleje.
Powstały plamy które musiałem zeszlifować i na nowo pomalować tę część skrzydła co spowodowało wizualne popsucie. Można to zaobserwować na poniższym zdjęciu
( przy okazji prezentacja podwozia Hurricana )

Obrazek

Co mogło być przyczyną ? Był to lakier bezbarwny Pactra mat, czy reaguje on z sidoluxem ?
Dopiero po położeniu kolejnych dwóch warstw sido mogłem bardzo delikatnymi ruchami pędzla polakierować na matowo model. Czego żałuje bo efekt jest podobny jak po samym Washu.

Reasumując, mimo tej wpadki z matowym lakierem, osobiście jestem zadowolony i usatysfakcjonowany z mojej pracy. Człowiek uczy się na błędach i w kolejnym modelu wezmę to pod uwagę.

Doświadczeni modelarze zapewne znajdą nie dociągnięcia no ale jak to mówią od czegoś trzeba zacząć.

Galeria gotowego modelu:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Hawker Hurricane Mk.IIC 1:72 Revell

PostNapisane: piątek, 14 czerwca 2013, 21:23
przez spiton
1. Bardzo fajny
2. Nie bój się waszować kabinki
3. Jeśli stosujesz wasz olejny, kup sobie akrylowy lakier bezbarwny w sprayu. NP Valeo. Jest wydajny, bo za 5 dych masz 400ml.

Re: Hawker Hurricane Mk.IIC 1:72 Revell

PostNapisane: piątek, 14 czerwca 2013, 21:40
przez Adam
Nie chciałbym zniechęcić naszego nowego kolegi na naszym forum, ale w opisie budowy napisałeś:
"Po sklejeniu nałożyłem szarą farbę podkładową w sprayu, następnie przystąpiłem do docelowego malowania tj. kamuflaż , użyłem akrylowych farb Pactra no i oczywiście pędzla".
Moim zdanie zabrakło jednej czynności - szpachlowania :-/
Brak tej czynności uwypuklił położony wash widać to między innymi na grzbiecie kadłuba, wyszło sklejenie kadłuba, to samo na spodzie.
Ja Paktrą malowałem aerografem, malowanie pędzlem nie wychodziło mi dobrze, może było by lepiej pomalować farbami olejnymi lepiej kładą się pędzlem.
Wszystkim nowicjuszom radzimy aby zakładali warsztat i wtedy jest szansa na porady, które mogą zwrócić uwagę na niedociągnięcia, które wyjdą w gotowym modelu.
Myślę, że następny model wyjdzie lepiej.
Co będzie następnego na warsztacie?

Adam.

Re: Hawker Hurricane Mk.IIC 1:72 Revell

PostNapisane: piątek, 14 czerwca 2013, 21:49
przez kub
Moim zdaniem wygląda bardzo ładnie. :)
Malowanie pędzlem też nie jest łatwe (szczególnie na początku) a wyszło ci ładnie.
Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to za mocne brudzenie.

Re: Hawker Hurricane Mk.IIC 1:72 Revell

PostNapisane: sobota, 15 czerwca 2013, 06:38
przez geepard
Dziękuje wszystkim za cenne wskazówki i rady. Wezmę je pod uwagę :)
Co do kabinki to właśnie nie wiedziałem czy wash nie zaszkodzi owiewce wiec tak zostawiłem.
Co do szpachli to użyłem jej jedynie przy łączeniu skrzydeł z kadłubem, nie zwróciłem uwagi na kadłub mój błąd, z kolejnym modelem to poprawię. Farb olejnych nie posiadam, maluje wyłącznie Pactrami na które nie narzekam.
Następny w kolejce czeka niemiecki myśliwiec Bf-109.
Co do brudzenie to chciałem taki efekt, zależało mi na tym żeby model nie wyglądał jak zabawka tylko jak maszyna po przejściach ;o)

Re: Hawker Hurricane Mk.IIC 1:72 Revell

PostNapisane: sobota, 15 czerwca 2013, 10:14
przez Voltan
Mi się model podoba, jak na malowanie pędzlem to wygląda na prawdę fajnie.
Podoba mi się Twoje podejście. Przejrzałeś wiele forów i analizowałeś stosowane techniki.
Już po tym jednym modelu widać że masz potencjał. Koniecznie załóż warsztat z tym Bf109.

Pozdrawiam

Re: Hawker Hurricane Mk.IIC 1:72 Revell

PostNapisane: sobota, 15 czerwca 2013, 20:44
przez geepard
Dziękuje za miłe słowa. Sugestie co do założenia warsztatu na pewno przemyślę ;o)

Re: Hawker Hurricane Mk.IIC 1:72 Revell

PostNapisane: sobota, 15 czerwca 2013, 20:52
przez Voltan
Nie ma co myśleć, zakładaj i już. Jest tu bardzo wiele osób które o Bf-109 wiedzą chyba wszystko.

Re: Hawker Hurricane Mk.IIC 1:72 Revell

PostNapisane: niedziela, 16 czerwca 2013, 08:12
przez Nacktgeboren
Jeśli to Twój pierwszy model, to wyszedł Ci bardzo dobrze. Jeżeli coś Ci mogę poradzić, to pilnowania geometrii modelu. Mam wrażenie, że podwozie jest trochę skoszone (chyba, że tylko na zdjęciu tak wygląda). Są też jakieś niedociągnięcia, o których już wyżej wspomniano. Ogólne wrażenie jest dobre. Podoba mi się, że podchodzisz do tematu ambitnie i nie boisz się eksperymentów z malowaniem. Tak trzymaj :)

Re: Hawker Hurricane Mk.IIC 1:72 Revell

PostNapisane: niedziela, 16 czerwca 2013, 11:17
przez shadowmare
Nie wiem jakim cudem akrylowy lakier pactry na bazie wody zjadł ci farbę. Może to właśnie przez olejny wash. Do malowania stosuj aero. Chińskie kosztują tyle co 1 wiekszy model a efekt lepszy tysiąc razy. Radzilbym też przejść na skalę 1:48 daje dużo więcej satysfakcji i większe pole do detalowania. Ogólnie jak na pierwszy model to świetnie ci wyszło. Oby tak dalej.

Re: Hawker Hurricane Mk.IIC 1:72 Revell

PostNapisane: niedziela, 16 czerwca 2013, 15:50
przez geepard
shadowmare napisał(a):Do malowania stosuj aero. Radzilbym też przejść na skalę 1:48 daje dużo więcej satysfakcji i większe pole do detalowania.


Jeżeli chodzi o aerograf to w najbliższym czasie nie planuje zakupu. Na chwilę obecną budżet mam zamknięty. Po prostu nie mam funduszy. Co do modeli w skali 1:48 sprawa wygląda podobnie, wiadomo że są one droższe od 1:72
Po za tym lepiej malować je aero.
A na początku chciałem nabrać wprawy w tańszych modelach malując je pędzlem.

Re: Hawker Hurricane Mk.IIC 1:72 Revell

PostNapisane: niedziela, 16 czerwca 2013, 16:30
przez xmald
No jak na pierwszy model to jest ogień! Bardzo mi się podoba, fajne malowanie i brudzenie! Jeszcze bardziej podoba mi się podejście: poczytałeś i spróbowałeś i nie bałeś się eksperymentować!!!
Zgadzam się z Adamem jeśli chodzi o szpachlowanie.
Ogólne wrażenie zdecydowanie pozytywne!
Co do aero to pewnie wielu kolegów zaraz mnie wyśmieje/wyklnie ale aero nie musi być dużą inwestycją. Wiadomo, że porządnym aero maluje się lepiej i można więcej ale ja nadal mam pseudo iwatę - powszechna nazwa na takie chińskie coś, a zasilam to inhalatorem Pari boy :mrgreen: Koszt: ok. 120 zł i na razie mi wystarcza.

Re: Hawker Hurricane Mk.IIC 1:72 Revell

PostNapisane: sobota, 6 lipca 2013, 22:51
przez hribo99
Jak dla mnie bomba. Jak na pierwszy raz to kozak jestes. Tez zaczynam dopiero, ale ostatnio jakos stracilem "zapal". Korzystales z jakiegos poradnika wzgledem malowania pedzlem czy poprostu masz taki talent plastyczny? Mnie to kurka wodna jakos tak "grubo" wychodzi... albo Pactra mi nie kryje dobrze albo przykrywa plytsze linie podzialu :/...


shadowmare napisał(a):Do malowania stosuj aero. Chińskie kosztują tyle co 1 wiekszy model a efekt lepszy tysiąc razy.

Jakis link do sklepu/aukcji z takowym moglbym prosic? Caly czas sie wacham co do kupna kompresora i aero, ale ze nie mialem z tym wczesniej doczynienia nie chce wywalac 400PLN i uczyc sie na takim sprzecie. Wolalbym, majac swiadomosc, ze to, delikatnie mowiac, popsuje kupic cos tanszego... czy moze majac na mysli "chinskie" chodzilo Ci o cos w okolicach 400PLN?

Re: Hawker Hurricane Mk.IIC 1:72 Revell

PostNapisane: niedziela, 7 lipca 2013, 16:02
przez AdamPL
Model ładnie wykonany nie mam większych zastrzeżeń też będę stratował z tym modelem ale w konkursie .

Re: Hawker Hurricane Mk.IIC 1:72 Revell

PostNapisane: niedziela, 7 lipca 2013, 17:05
przez Aleksander
Witaj w "plastikowym gronie". Pierwszy model zacny - o wadach koledzy wspomnieli, mnie podoba się malowanie, choć powinienem napisać rzecz popularną, acz pewnie trochę niemiłą: "jak na malowanie pędzlem, to bardzo dobrze". Jak na malowanie pędzlem - będę kolejnym, który spróbuje Ciebie namówić na wzięcie pod uwagę w przyszłym budżecie zakup aero, choć wiem, że to nie jest tania zabawa.
Podoba mi się także Twoje podejście do modelarstwa - wziąłeś na początek tani model, spróbowałeś na nim nowe techniki, wyciągnąłeś wnioski! Tak trzymaj!
Również zachęcam do założenia warsztatu - wiele osób chętnie pomoże, a mamy tu również prawdziwych "guru" od Messerschmitta i na pewno nie odmówią pomocy. Będziesz miał szansę na zrobienie dokładnej repliki, jeżeli tylko będziesz tego chciał. Czekam na następne Twoje modele, jestem spokojny o ich jakość - dajesz radę!