Modelarstwo z pasją

Obrodziło ostatnio na forum hellcatami, mój niestety na tle konkurencji nie prezentuje niczego szczególnego ale i tak jestem zadowolony Próbowałem poprawić dwie największe wtopy academy czyli silnik i wnęki podwozia. Silnik wymieniłem na quickboosta, wnęki usiłowałem ulepszyć blaszką parta ale ta niestety też nie do końca rozwiązuje problem. Jak to należałoby zrobić można zobaczyć tu: http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=73&t=2699&start=30 ja ograniczyłem się do minimum.
Krytykujcie ludziska bo w działce lotniczej jestem nowicjuszem i jest co krytykować a nie zawsze sam wiem co zrobiłem źle. Choć tego że znowu nie wyszło maskowanie owiewki jestem świadomy

Hm.. prawie 100 oglądnięć i nikt nie ma nic do powiedzenia?

PiotrS napisał(a):Hm.. prawie 100 oglądnięć i nikt nie ma nic do powiedzenia?

Nikt nie krytykuje- znaczy wszystko w porzadku.

Co tu dużo pisać, model jest poprawnie wykonany i nie wzbudza kontrowersji.

jak sie nie ma do czego przyczepic to cos trzeba wymyslec
Szkoda ze kabina zamknieta

gzt napisał(a):jak sie nie ma do czego przyczepic to cos trzeba wymyslec
Szkoda ze kabina zamknieta

Takie podejście panowało na starym pwm przynajmniej w dziale pancernym stąd moje zdziwienie brakiem reakcji Zawsze pojawia się takie podejrzenie że popełniłem takiego knota że brak komentarzy wynika z chęci oszczędzenia mi przykrości. Teraz już będę zakładał że cisza oznacza OK
Co do kabiny to niestety środek zupełnie nie przypomina oryginału i zdecydowanie lepiej prezentuje się zamknięta.

A mnie się model podoba. Merytorycznie się nie wypowiadam, bo ten samolot jest dla mnie zagadką, wiem, że był i że głównie latali na nim Amerykanie.

Pozdrawiam.

Marcin_C napisał(a):że był i że głównie latali na nim Amerykanie.

i jeden Rumun

Witam!
Niestety moja wiedza na temat Hellcat'a jest niezwykle uboga, jednak moją uwagę przyciągnęło ładne brudzenie spodu i ogólnie całego płatowca. Nie podobają mi się tylko okopcenia za rurami wydechowymi, robione (chyba? ) pastelami. Warto spróbować "przykurzyć" aerkiem
Ogólnie bardzo ładnie ślicznie i w ogóle git, czas na coś w 48

Wydaje mi się, że łopaty śmigła są złuszczune zarówno na krawędziach natarcia jak i spływu - mało prawdopodobne...
Hak chyba nie jest pomalowany.

Teraz poczułem się doceniony waszym zainteresowaniem Dziękuję za wszystkie komentarze.
Okopcenia robiłem aero i tylko lekko poprawiłem pastelami. Niestety sporo eksperymentowałem i w efekcie pomalowałem zbyt grubo. Fotki też niezbyt dobrze oddały rzeczywistość, wygląda jak pokryty sadzą
Złuszczenia faktycznie zrobiłem na obydwu krawędziach, poprawię się następnym razem. Hak pomalowałem aluminium ale tak plastikowo wygląda.