Modelarstwo z pasją

Mimo szalejących upałów ,które powodowały że klejenie było zajęciem ekstremalnym (wszystko kleiło się do paluchów I co chwilę rączki należało myć w bieżącej wodzie .) udało mi się jakimś cudem skleić i pomalować model samolotu Bristol Buldog :jupi2:



Model jest serii Vintage ,czyli ma troszkę lat ,a będzie tego chyba 50 !! ,mogę z czystym sumieniem napisać że to prawie mój rówieśnik .Produkowany był w czasie kiedy w Polsce raczej nikomu nie śniło się aby na serio zajmować sie tą dziedzina modelarstwa .A osoba która w jakiś sposób stała się posiadaczem modelu z "drugiego obszaru płatniczego" (określenie to znają tylko starsi ,młodzież musi poszperać po encyklopedii aby dowiedzieć się o tym więcej:) ) to tak jakby znalazła sie w raju .
Pisze to wszystko aby ,za bardzo nie krytykować mojego dzieła .Jest jaki jest i tak niech zostanie .Po prostu VINTAGE
CZAS NA FOTKI

Ryśku, czy kalki to oryginały z tego zestawu?. Jeśli tak, to jak Ci się kładły? Brawo za ten model. Mam w kolejce do zbudowania ten sam. Zestaw pochodzi bodajże z 1965 r. pakowany przez firmę Pyro. Modele tej serii pakowane były też przez firmy Inpact i Life Like, tylko nie pamiętam w jakiej kolejności. Mam wszystkie, a te z okresu pionierskiego lotnictwa urzekają nadal swym wykonaniem szczególnie Bristol Boxite.

waran napisał(a):Ryśku, czy kalki to oryginały z tego zestawu?. Jeśli tak, to jak Ci się kładły? Brawo za ten model. Mam w kolejce do zbudowania ten sam. Zestaw pochodzi bodajże z 1965 r. pakowany przez firmę Pyro. Modele tej serii pakowane były też przez firmy Inpact i Life Like, tylko nie pamiętam w jakiej kolejności. Mam wszystkie, a te z okresu pionierskiego lotnictwa urzekają nadal swym wykonaniem szczególnie Bristol Boxite.

Oryginały ,podkład trochę zżółkły ale gdzie się dało to powycinałem. niepotrzebny "film" Oczywiśćie kalki w swojej pierwotnej wersji na pewno by się rozsypaly ,dlatego tez potraktowałem je sprayem Gunze -polysk
http://www.gunze.pl/go/_info/?user_id=B-513&lang=pl
.Efekt był taki że wszystko ładnie się położyło bez rozsypywania

Jako wierny fan twoich prac dołączam się do grona kibicujących. Piszesz, że wintydż ale w jakim stylu! Bardzo mi się podoba elegancki Bulldog Ci wyszedł! Kolejny do srebrnej kolekcji kolegi RH.

waran napisał(a):. Mam wszystkie, a te z okresu pionierskiego lotnictwa urzekają nadal swym wykonaniem szczególnie Bristol Boxite.

zazdraszczam tych z okresu pionierskiego od dłuższego czasu próbuję coś upolować...bezskutecznie jakbyś się przypadkiem kiedyś chciałbyś pozbyć to chętnie przygarnę... zwłaszcza Boxkite`a!

Ładne, ładne, cytując Dziadka Jacka -"Czaczuszko" :-).
Cierpliwie czekam- może się w końcu doczekam- na Większego Brata .

Pozdrawiam,
Tenzan

Tenzan napisał(a):Ładne, ładne, cytując Dziadka Jacka -"Czaczuszko" :-).
Cierpliwie czekam- może się w końcu doczekam- na Większego Brata .

Pozdrawiam,
Tenzan

Ale na pewno nie prze ze mnie skleconego

Oj KrucaFux, niedobrze, oj niedobrze .
Ale jest nadzieja, że się w końcu ukaże !
Urrrrrrrrrrrrrrrrrraaaa!!!

Jak zwykle wyszedł piękny model, bardzo mi się podoba twój styl budowania modeli.
A tak na marginesie to w tym "bodajże 1965" roku byłem 15-to letnim młodzieńcem i gdzieś tutaj zaczynałem kleić pierwsze moje modele.
Oj jak ten czas szybko płynie.

Adam.

Xmald, moje pioniery kupowałem wszystkie na Ebayu.Teraz np.
http://www.ebay.co.uk/itm/1-48-INPACT-M ... 1e7d8175d3

Piękny model i tyle. Podoba się i to bardzo.

Piękny Bristol.