Fajnie ze sie tu pojawil model takiego samolotu. To moje klimaty więc mogę coś napisać. Rozumiem że model wykonany z założenia nakładem minimalnym (zlepiony z zestawu). Ciekawy byłem jak wyglądają te zestawy Choroszego w 48, ale widzę że słabiej niż w 72-ce

Co do brakującego karabinu.....wystarczy napisać do nich i bez problemu przysyłają brakujące części. Robiłem tak już kilka razy.... Sam model wykanany przez Ciebie wygląda ładnie....do tego już nas przyzwyczaiłeś. Natomiast dla tych którzy chcieliby aby ich model wyglądał bardziej poprawnie mógłbym wymienić kilka braków jakie zauważyłem (oczywiście bez urazy

). Brakuje dwóch małych zastrzałów podskrzydłowych przed kabiną pilota (ten sam błąd jest też w 72-ce) Górny płat na moje oko zbyt wysoko nad kadłubem. tzn. zrobiłeś zastrzały zbyt pionowo. Powinny bardziej rozchodzić się na boki.... Brakuje opuszczanej szybki na górnej części płata tuż przed głową pilota, brakuje uchwytów na ręce w górnym płacie, tudziez interesującej rurki (nie znam jej przeznaczenia, ale w większości samolotów była) Światła (zielone/czerwone)na górnym płacie w złym miejscu (winny być w centralnej części a nie z przodu, poza tym sa niejako wtopione w płat...) W tej skali to można już dać charakterystyczne opływy/uchwyty do naciągów jakie były w większości dwupłatów japońskich. Wiatrochron tylnego stanowiska ma inny kształt. Jego tylne krawędzie płynnie opadają na kadłub samolotu. Moim zdaniem rury wydechu wystają za bardzo spod pierscienia okalającego silnik. To tak na szybko....Wariant z jednym pływakiem centralnym byłby jeszcze ciekawszy.

Nie bierz do siebie moich uwag. Nie są po to by atakować, a jedynie dla potomnych... Ja walczę obecnie z tym samolotem w wersji lądowej w 72-ce....
Pozdrawiam i dzięki za możliwość pooglądania czegoś naprawdę nietypowego jak na warunki tego forum
