Modelarstwo z pasją

Kolejny model z manufaktury "Ch.Modelbud" .czyli pełna żywica .1:48

Model to EXPERRIMENTAL 7-Shi CARRIER ATTACK AIRCRAFT 3MT10


Co do samego modelu to pominę "filozoficzne" rozważania ,i napisze tylko tyle ,że model nie jest dla nowicjuszy ,lub osób które ,są zbyt impulsywne .
Model jak zwykle malowałem sreberkiem w rożnych odmianach ,a mianowicie : Super metalic gunze SM07.SM01,SM 04 i metalizer gunze C nr8.Oczywiście do tego podklady werniksy i wszelakie "badziewie"

Z matmy jestem słaby więc nitów liczyć nie będe. Ogólnie modelik robi ładne wrażenie, a ostatnią fotke pozwoliłem sobie zgłosić na fotkę tygodnia Idzie się wkręcić

Bardzo fajne te Twoje wczesne Japońce, i poprzedni i ten. Podobają mi się.

Piękny model, pięknego samolotu, możesz zrobić zdjęcia porównawcze, np w towarzystwie Spita lub Fw-190
Zarówno tego modelu jak i poprzedniego.
Pozdrawiam.

RH napisał(a):Mówisz i masz

Szybko całkiem duże te szmatopłaty. A naciągi to samoróbka czy fototrawione?

Piękny ten Japończyk. Dwupłaty mają w sobie magie W porównaniu ze Spitem to był kawał samolotu.

nariman napisał(a):

RH napisał(a):Mówisz i masz

Szybko całkiem duże te szmatopłaty. A naciągi to samoróbka czy fototrawione?

Samoróbka

Kurde, zrobiłbym takiego szmaciaka, tym bardziej że mam "wkręta" na japońce ale przerażają mnie naciągi.

Bardzo fajne te japońce. Dawałeś jakieś wzmocnienia w żywiczne podpory kół i skrzydeł . Jak tak to może podziel się z nami swoją technologią.
To zawsze było mi kulą u nogi przy skali 1/72.

Palce lizać! Ależ mi się podoba linia tego samolotu!

Bardzo ładne.

Adam.